BOOTH LUBI FURY'EGO, A HAYE CHCE GO WYKORZYSTAĆ DO WALKI Z KLICZKAMI
W ostatni weekend września David Haye (26-2, 24 KO) skrzyżuje rękawice z Tysonem Fury (21-0, 15 KO), a ewentualna wygrana ma go przybliżyć do potyczki z jednym z braci Kliczko.
- Po tym jak już odprawię Fury'ego, wyzwę na pojedynek braci Kliczko. Tak naprawdę wziąłem walkę z Furym tylko z tego powodu. Mam zamiar sprawdzić się z tak wysokim zawodnikiem przed spotkaniem z braćmi - nie ukrywa "Hayemaker". Z kolei szkoleniowiec byłego mistrza świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej - Adam Booth uważa, że Tyson podjął takie wyzwanie odrobinę za wcześnie.
- Naprawdę lubię tego kolesia. Robi świetne zamieszanie wokół swojej osoby i doskonale potrafi się sprzedać. Dzięki takim facetom jak on walkę obejrzą nie tylko zagorzali fani boksu, lecz również ci na co dzień nie interesujący się sportem. Oczywiście walkę z Davidem wziął zbyt wcześnie i przegra, ale przed nim i tak jeszcze wielka kariera - stwierdził Booth.
"Wziął walkę zbyt wcześnie i przegra..."
Mówię o tym. Wielu wielkich pięściarzy sprzed dziesięciu lub dwudziestu lat nie zważało na osobiste rekordy, a JAKOŚĆ prezentowaną w ringu. Mogłeś mieć rekord 20-5, ale jeżeli dawałeś widzom emocje, a Twoje walki nie były "do jednego ryja" to ludzie chętnie interesowali się, przychodzili, oglądali, komentowali i wydawali pieniądze.
Teraz mamy sytuację, gdzie zdecydowana większość z przyszłościowych zawodników wagi ciężkiej woli czekać i mierzyć się z bumami lub zawodnikami po prostu słabymi, w oczekiwaniu na dzień wielkiej wypłaty od braci.
Szczerze? Uwielbiam Vitalija, trochę mniej Władimira, ale chcę by już odeszli. Walki pomiędzy takimi zawodnikami jak Bermaine Stiverne oraz Chris Arreola (to tylko przykład!) dadzą boksowi nowej siły, a kibicom będą się podobać.
Vitaly 3 a nasz Amamek gdzieś 15
Władek jest drugi.
Długo długo nic...
Pulev trzeci.
David Haye to najpierw niech zacznie walczyć, aby zostać umieszczonym w rankingu.
Jak Fury nie trafi mocno Davida w 1-2 rundzie to na 90% przegra ten pojedynek.
Haye jak oberwie w pierwszych rundach to całą walę będzie uciekał w obawie przez KO.
hahahaha
Vit nr 1?hahahahaha Pokazał Klase z Chrisorą
haye może jest nie za bardzo lubiany ale pokazał np z Władem i chrisorą Klase z Władem przegrał ale pookazał klase balans ,szybkość jeden i 2 nie zarezykował tyle w temacie
Wiem ze to boks i wszystko sie moze zdarzyc, ale skoro Wladimir nie mogl upolowac Haya czyms mocnym (chociaz raz oberwal naprawde mocno i nic) to myslisz ze takiemu drewniakowi jak Fury sie uda? No, smiem watpic. To najprawdopodobniej bedzie kilka nokdaunow ambitnego Furego i koniec, a w najlepszym wypadku pewna punktowa wygrana Haye