MATTHYSSE: MAM NADZIEJĘ, ŻE MAIDANA ZETNIE BRONEROWI GŁOWĘ
Tydzień temu Adrien Broner (27-0, 22 KO) "rynsztokowym" językiem zaatakował dwóch argentyńskich pięściarzy - Lucasa Matthysse (34-2, 32 KO) oraz Marcosa Maidanę (34-3, 31 KO).
"Danny, bracie, rozp****ol tego kolesia, a ja zajmę się drugim Argentyńczykiem. Ludzie rozpowiadają różne g****, ale co się stanie, kiedy ja rozp****lę tego argentyńskiego skur***la? - pisze 23-letni "The Problem" na swoim oficjalnym koncie na Twitterze. - Skur***le g**** wiedzą o boksie. Wszyscy chwalą tych Argentyńczyków, a każdy z nich przegrywał już tyle razy. Wyp*****lać z tym!" - napisał na jednym z portali społecznościowych. Kilka dni później na ripostę zdecydował się Matthysse.
- Mam szczerą i mocną nadzieję, że Maidana zetnie mu w walce głowę. Ten koleś gada już za dużo. Jako rodak Marcosa życzę mu z całego serca zwycięstwa - powiedział Lucas, który nie wyklucza jednak w przyszłości starcia z Maidaną.
- To jest biznes, więc może pewnego dnia się zmierzymy. Na dzień dzisiejszy jednak ściskam z całych sił za niego kciuki i życzę mu jak najlepiej - dodał Matthysse, który przypomnijmy 14 września stanie naprzeciw Danny'ego Garcii (26-0, 16 KO). Natomiast Maidana jest oficjalnym pretendentem dla Bronera i jeśli ten zdecyduje się zostać w wadze półśredniej, prawdopodobnie jeszcze w tym roku skrzyżują rękawice.
Broner na tle pięściarzy o takich samych gabarytach.... nic specjalnego.
Ale pretendentem do tego miana można śmiało okrzyknąć Furego.
Ja też będę trzymał kciuki za Maidanę,ale nie będzie łatwo,Broner to mimo wszystko świetny bokser i z pewnością stylowo bardzo niewygodny dla Maidany.Aczkolwiek Maidana zdaje się troszkę lepiej boksować w ostatnim czasie,do tego okrzepł w tej wadze,więc nie sugerowałbym się jego występem z Aleksandrem.
Zaś w walce Garcia-Matthysse zdecydownie stawiam na Lucasa.Lucas umie walczyć z technikami,ale dość statycxzny styl Garcii będzie wodą na młyn dla wszechstronnego Argentyńczyka którego styl troszkę przypomina mi Gołowkina.Mega cios,świetny timing i pozostałe skilsy na bardzo przyzwoitym poziomie.Umie gość zapędzić rywali w kozi róg.
O ja , przecież Stallone ma 67 lat!. Już w piątce , było to trochę naciągane , nikt by się nie zgodził na walkę 60 latka na mistrzowskim poziomie... no przynajmniej do momentu , kiedy Hopkins nie zdobędzie x razu pasa w tym wieku ;p
W tej części będzie trenerem wnuka Apollo Creeda, a film będzie nosił nazwę "Creed".
Fajnie, pamiętam jak na 6 częsci po ostatnim gongu walki Balboa-Dixon zacząłem ryczeć i skończyłem na pół godziny po zakończeniu filmu ;p
Było 5 części...
Jak to? A Rocky Balboa (2006)?
Ale jeśli film nie będzie jak Rocky walczy, tylko trenuje , to to nie będzie Rocky.
Data: 26-07-2013 21:07:41
(...)Ale jeśli film nie będzie jak Rocky walczy, tylko trenuje , to to nie będzie Rocky.
___
Przed chwilą napisales że jak zawalczy w wieku 67 lat, to bedzie naciagane , a teraz że jak nie bd walczyl to to nie bedzie Rocky... To czego Ty w koncu chcesz? :D
Ja tam sie ciesze z kontynuacji...
Lepiej ogladać trenujacego Rockyego niż "Ciacho" :D
CZytaj ze zrozumieniem. Powiedziałem że teraz ma 67 lat. i pisałem , że już w ostatniej cześci (ROCKY BALBOA) , było to strasznie naciąganeże 60 walczy na mistrowskim poziomie.
Odnośnie kontynuacji , to nie ma sensu , jesli Rocky miałby trenować. A nie walczyć. Nie wymagam , żeby walczył , po prostu uważam że lepiej zakończyć już tą serię.
BO potem będzie "Pierwszy Mistrz Rockyego" , potem , "Kadra amatorów jedzie do Rosji" itd.
Zresztą cały ten ich klan to jest jakaś zwykła pomyłka.
A co ja napisalem?
Spytalem "czego oczekujesz" i dostalem odpowiedz "zakonczenie serii"
I tyle w temacie.
Data: 26-07-2013 18:52:35
Zaś w walce Garcia-Matthysse zdecydownie stawiam na Lucasa.Lucas umie walczyć z technikami,ale dość statycxzny styl Garcii będzie wodą na młyn dla wszechstronnego Argentyńczyka którego styl troszkę przypomina mi Gołowkina.Mega cios,świetny timing i pozostałe skilsy na bardzo przyzwoitym poziomie.Umie gość zapędzić rywali w kozi róg.
Dwie ciekawe walki w których obydwaj Argentyńczycy będą startować z pozycji underdoga a już na pewno Maidana z Bronerem...Tutaj niech wygra lepszy...co do Garcia-Matthysse to nie uwarzam Lucasa za wszechstronnego boksrera bo tak naprawdę jest jednowymiarowy...ale kazdy kibic wie,ze rekord Lucasa powinen wyglądać 36-0 32ko...więc jego styl się na razie broni...Ja bym zobaczył Matthysswe z Khanem który ma sporo atutów na argetyńczyka i byłby dla niego realnym zagrożeniem pomimo szklanej szczenki...ale przy Matthysse kazdy bokser wydaje sie mieć podejrzaną szczękę...a największa wada Lucasa to brak szybkości jak na tak niską wagę..przez co z mega szybkimi zawodnikami może mieć problem. Pozatym to świetny do oglądania bokser. Agrentyna ma 2 perełki których boksy są solą tej dyscypliny.
co do Khana to jego problem to nie tylko szklana szczęka,ale powiedziałbym,że żałosna obrona jak na taki poziom sportowy.Z Lucasem zaliczył by Ko,co do tego nie mam wątpliwości.Co do Lucasa to trzeba przyznać,że jednak jest jednowymiarowy,ale ma coś w sobie dzięki czemu ten jego styl walki po prostu niszczy i zajeżdża przeciwników.Co do walki z Garcią to Dannego nie stawiam go wcale na straconej pozycji,jest dobry,ma konkretny timing,biję też mocno.No zobaczymy.Gala się przednia szykuję.
p.s. bedzie tez nastepny rambo ;) juz planuja na 2014 :)))))
ty to nazywasz boksem.