CHAVEZ JR POLUJE RACZEJ NA BIKĘ I JEGO PAS WBC NIŻ POWRÓT DO ŚREDNIEJ
Wygląda na to, że Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) raczej sobie odpuści zbijanie wagi do limitu dywizji średniej, co obiecywał jeszcze niedawno temu. Teraz celem Meksykanina jest nie rewanż na Sergio Martinezie, a atak na nowego mistrza świata federacji WBC w super średniej, Sakio Bikę (32-5-2, 21 KO).
Najpierw oczywiście "Cesarz" będzie musiał odprawić groźnego Briana Verę (23-6, 14 KO), który "przywita go" po rocznym rozbracie z ringiem 7 września w sławnej hali Staples Center w Los Angeles. Potem następny w kolejce miał być Marco Antonio Rubio w spotkaniu o pas tymczasowy w średniej, jednak Chavez nie będzie już raczej zbijał wagi.
- Rozmawiam ze swoim sztabem i nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Zobaczymy jak będzie się zachowywało moje ciało, lecz jeśli nie pojawią się żadne problemy, wówczas spróbuję raz jeszcze swych sił w średniej. W innym przypadku poszukamy pojedynku z Sakio Biką o pas WBC. To byłaby chyba atrakcyjniejsza walka i właśnie tego postaramy się dopiąć. Ale najpierw koncentruję się na Verze - zapewnia Chavez.
Data: 26-07-2013 12:48:22
Nawet po kontuzji Sergio
zabawiłby się z Chavezem.
Wiesz nigdy niewiadomo w jakiej formie wróci Sergio i tym razem to Jr wygral by przez ko/tko.
Też tak sądze.