CHISORA ZASTOPOWAŁ SCOTTA. SĘDZIA POSPIESZYŁ SIĘ Z PRZERWANIEM
Dereck Chisora (17-4, 11 KO) wraca do gry o wysoką stawkę. W szóstej rundzie prący do przodu jak byk "Del Boy" złapał Malika Scotta (35-1-1, 12 KO) mocnym prawym sierpowym przy linach. Amerykanin przyklęknął i dał się liczyć do dziewięciu, a potem powstał, ale sędzia ringowy podjął błędną decyzję o przerwaniu walki, mimo że 32-letni filadelfijczyk nie wyglądał na zranionego i na pewno mógł boksować dalej.
Od pierwszych sekund widoczna była przewaga szybkości po stronie Scotta. Amerykanin kilka razy dobrze uderzył po dole, ale najlepszym ciosem w pierwszym starciu był prawy sierpowy Chisory, po którym Malik musiał sklinczować. W drugiej odsłonie Scott nadal próbował utrzymać "Del Boya" na dystans, a kiedy to się nie udawało, wchodził w klincz. Siłowanie się z cięższym Anglikiem nie było jednak dobrym rozwiązaniem, bo Dereck i tak znajdował drogę do zadawania ciosów podbródkowych. Po jednym z nich pod okiem Scotta utworzyło się rozcięcie. Kolejna odsłona wyglądała bardzo podobnie. Chisora dążył do półdystansu, a Malik nie miał pomysłu, jak go powstrzymać. Z ataków Derecka też wynikało niewiele, ale miał optyczną przewagę.
W piątym starciu Scott zmienił taktykę. Kiedy Chisora zbliżał się bez ciosów, Malik atakował go krótkimi kombinacjami, w których stawiał przede wszystkim na podbródkowe. Kilka razy udało mu się w ten sposób zaskoczyć Anglika. W szóstej rundzie Dereck uważał już w defensywie i swoje uderzenia zadawał dopiero wtedy, gdy Scott opierał się o liny. Malik za każdym razem cofał się w lini prostej aż jego plecy opierały się o liny. "Del Boy" wykorzystał jedną z takich sytuacji, doprowadzając do celu mocny prawy sierpowy. Wyraźnie wstrząśnięty Amerykanin musiał przyklęknąć i chociaż wstał na "9", sędzia niesłusznie przerwał walkę.
Tym samym Chisora zwyciężył przez nokaut i zdobył wakujący pas WBO International w wadze ciężkiej i choć z całą pewnością nie był to jego najlepszy występ, Anglik pokazał, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i na pewno zobaczymy go jeszcze w walkach z mocnymi rywalami o wysoką stawkę.
Tak czy siak Chisora minimalnie wygrywał większość rund. Inna sprawa , że Malik zaczynał walczyć coraz lepiej.
Szkoda, mam nadzieję, że dostaną nauczkę i nikt konkretny do Angli nie będzie chciał już przyjeżdżać.
Nie było znaczenia czy sędzia by to puścił czy nie. Malik żeby wygrac musiałby posłać Derecka na dechy , a na to są bardzo małe szanse , dodatkowo w późniejszych rundach , Scott zacząłby na pewno odczuwać te ciosy na tułów , i byłoby TKO(raczej).
Mógł sędzia walkę puscić bo to był już początek końca Scotta
Pisałem w innym temacie, że Chisora będzie tym, który dokończy rozbitego przez Haye Furego. Zobaczycie:) Dzisiaj wygrałem na czysto 300 zł i ta kasa idzie na Haye :)
Wina sędziego. Gdyby nie on , Scott odrodziłby się po 6-tej rundzie jak Feniks z popiołów , i pierwszy raz w karierze zacząłby zadawać mocne ciosy , które w mig rozbiłyby szklaną szczęke Chisory.
A te ciosy które zebrał na tułów , tylko go łaskotały , i wpływały poytywnie na jego psychikę , motywując go do większej aktywnosci w końcowcyh rundach :)
Tak?
Data: 21-07-2013 00:17:17
Kiedy wstajesz na 8, to na 10 okazujesz sedziemu gotowosc do walki skladajac rece w pozycji 'protect myself'. Scott przegapil odpowiedni moment, dajac sedziemu pretekst do skonczenia walki... Co uwazam za wielka szkoda dla tego widowiska. W koncu Derek mialby 3 punkty przewagi po 6 rundzie i Scott musialby na niego ostro ruszyc... Dzialoby sie, dzialo...
Raz gol ze spalonego raz nie ma prawidłowego bramki.
Ewidentnie jeden i drugi zajebali się mułem,
w 10 sekundzie sędzia powinien poprostu zapytać
"gościu chcesz sie kurwa bić bo widze że coś kombinujesz"
Do momentu przerwania Chisora wygral tylko jedna runde. Nie ma co gdybac co byloby dalej, ale przerwanie tej walki jest absurdalne. Nie ma walki, ktora bardziej potrzebuje rewanzu.
A co do samego newsa to opis walki jest rownie bzdurny co jej zakonczenie. Polecam najpierw obejrzec walke
A o musze w walce z Vitem nie słyszałem ;p Opowiedz co tam BlackDog wymyslił.
Data: 21-07-2013 00:28:40
Chisora wygrał tylko jedną rundę HHAHAHHAHAHA kurwa blacdog nik zmieniłeś? Czy inna walkę oglądałeś?
1. Nie było knockdownu. Chisora wpadł na Scotta i przewrócił go, sierpowy był zwykłą obcierką po głowie.
2. Chisora uderzył (niecelnie) Scotta gdy ten już przykląkł
3. Scott wstał na 9
Mimo to uważam, że Scott był jakiś przestraszony w tej walce, bał się otrzymać mocnego ciosu, a po ewidentnym wałku w ogóle nie protestował. Z taką postawą nigdy nie zostanie mistrzem.
mi też walka się podobała. co prawda było dużo klinczów, ale sam fakt, że mocno kibicowałem Chisorze sprawił, że jednak emocje mi się udzielały. według mnie te przepychanki to również element strategii Chisory, żeby zniwelować szybkość Scotta, odebrać mu trochę sił i nie dopuścić by walka rozgrywała się na pełnym dystansie.
Nie słyszałeś o tym ,żę Vitalij w walce z Chsiroą pokazał się tak słabo bo mu mucha do oka wleciała i nie chciała skubana wyjść przez 12 rund? Ponadto ktoś Vitowi zajebał krzesło z narożnika i niedaczek nie mógł między rundami siedzieć dlatego po 12 rundzie tak sapał i rzucił się w ramiona bratu. Black Dog stwierdził też, że Vitalij miał złamaną lewą rękę od 3 rundy pomimo iż najwięcej lewych zadał właśnie w ostatnich rundach według statystyk ogólnodostępnych,
BTW dobrych techników mają w tej Philadelphi: Cunningham,Scott,Chambers,Jennings
Powodzenia w dalszym popieraniu kupionych służbistów wykorzystujących "kruczki" by jak najszybciej zakończyć potyczkę. Boks zawodowy to show, sędziowie mają mieć oczy. Jeśli nic nie zagraża zdrowiu zawodnika to nie ma prawa nikt psuć widowiska i to dopiero się rozkręcającego przez jakąś lipną sekundę, czy nawet pół. Sprzedany farfocel.
Moim zdaniem CHISORA NIC NIE OSIĄGNIE, już prędzej widzę obecnego Adamka wygrywającego na punkty z Powietkinem niż np. Chisorę nokautującego Adamka albo Povietkina... Pomimo, że Adamek wydaje się skończony, to Anglik nie byłby dla niego żadnym wyzwaniem. Derek byłby dla niego idealnym przeciwnikiem - wolny, bez ciosu, łatwy do punktowania lewym prostym.
Ktoś tutaj na forum chciał walki Wladymira z Chisorą. Cóż dla mnie to strata czasu Władymira. Młodszy Kliczko z Chisorą bawiłby się jak chciał, jeszcze łatwiej niż zrobił to Haye (pomimo, że Davidka uważam za trochę lepszego boksera od Władka), gdyż długim lewym prostym stopował by lepiej presję Dereka. Haye jednak zawsze otrzymał kilka ciosów w póldystansie, jednak nawet pomimo jego niezbyt mocnej szczęki nawet nie odczuł tych "ciosów".
rozwaliłeś mnie tym komentem o copie :)
Pisałem z copem maile ost. i mówił, że ma nowy dom na przedmieściach Nowego Jorku.
Akurat Adamek vs Chisora wcale bym się nei zdziwił jeśli pojawiłaby się taka oferta :D
A na wakacje dalej jeździ na Hawaje i laski na plaży podają mu drinki? ;p
Autor komentarza: przyczajony
"Ktoś tutaj na forum chciał walki Wladymira z Chisorą. Cóż dla mnie to strata czasu Władymira. Młodszy Kliczko z Chisorą bawiłby się jak chciał, jeszcze łatwiej niż zrobił to Haye"
Tak samo jak bawił się jego brat Vitalij ze stanem przedzawałowym?
akurat chisora strasznie nie pasowałby Władzi, szczególnie jak odjebałby jakieś numery takie jak w walce z jego braciszkiem.
Wszędzie tak jest, dlatego trzeba się wystrzegać zachowań, które zaprezentował Malik. Na chuj tyle czekał - pytam?
To o złamanej ręce jest najlepsze. ;]
Swoją drogą, zamachowy cep trafiony w ucho to chyba najtrudniejszy cios do ustania.
Pisał, że kupił dom w New Jersey( nie wiem jak to się piszę) za 450 000 $ i że awansował w firmie na stanowisko dyrektora. Obśmiał mnie mówiąc o mnie prowincjonalny kmiot kiedy powiedziałem mu, że zarabiam mniej niż 3000 miesięcznie. Mówił, że zna Adamka i połowę zarządu HBO ale mu nie wierzę :)
Masz prawo mieś swoje zdanie, ja jednak się z nim nie zgadzam ;)
"Tak samo jak bawił się jego brat Vitalij ze stanem przedzawałowym?"
Vitali miał kontuzję ręki. Koniec kropka.
"akurat chisora strasznie nie pasowałby Władzi, szczególnie jak odjebałby jakieś numery takie jak w walce z jego braciszkiem."
Nie wydaje mi się. Władek nie ma co prawda tak mocnej psychiki jak Vitali, ale w ringu po pierwszej rundzie powinien być już rozluźniony i widzieć z kilometra zamachowe cepy nie mającej żadnej siły. Myślę, że Gołovkin ma lepszy cios niż ten wciąż otłuszczony "bokser"...
Grande ma racje, skoro go to nie ruszył cios na co czekał ? nie lepiej wstać pewnie, pokazać, że nic się nie stało ?. Scott chyba czuł, że nie wygra tej walki i odpuścił sobie.
Pewnie że zna Adamka, Ziggiego, Rogera, Duvę. Kto by mu płacił za komentarze przed walką z Vitalim? ;p
Równie dobrze mogę ja napisać, że znam królową Elżbietę II i połowę królewskiego dworu.
To daj linki do jakichś oficjalnych badań lekarskich , na których wyszła "jakaś " kontuzja lewej reki Vitka.
Solis po walce z Vitem , od razu opublikował zdjęcie rentgenowskie , a Vitalij?
"Tak samo jak bawił się jego brat Vitalij ze stanem przedzawałowym?"
Vitali miał kontuzję ręki. Koniec kropka.
"miał kontuzję koniec i kropka" i to jest człowieku Twój argument? KONIEC I KROPKA BO TY TAK KAŻESZ?
Udowodnij tą kontuzję, bo ja Ci dam statystyki, które wyraźnie pokazują, że najwięcej lewych vitalij zadał właśnie W OSTATNICH RUNDACH!!
Z fanami Haye'a nie ma co rozmawiać. Trzeba im przyznać rację, że Haye był nieprzygotowany, zlekceważył Wladimira, miał złamany palec i gdyby zaatakował to byłby nokaut. Ja już nie dyskutuję bo to nie ma sensu.
I z czego Ty sie smiejesz pajacu? Z pierwszych pieciu rund cztery wygral Malik. Byla jedna, w ktorej Dereck dobrze bil na tulow i wygral ja wyraznie ale reszte wygal Scott. Nie wiem co Ci sie tak w Chisorze podoba, ale ogarnij sie bo patrzac na twoje poprzednie komentarze to zaraz napiszesz, ze wygral z Vitalijem.
Chisora jest zajebisty, walczy widowiskowo i nie unika wyzwan ale bez przesady...
Mówiłeś że nie będziesz juz trolował. A tu proszę.
A mówiłeś że nie będziesz już trolował?!
Ja bym na jego miejscu wymyślił lepszy kit i napisałbym, że HBO należy do mnie ;p
Czym niby trolluję? Z tego co widzę jak na razie to najbardziej ty zaczepiasz ludzi, wyzywasz a potem udajesz poszkodowanego i obrażonego. Także sorry.
Powiem Ci coś, o czym pewnie wielu z Was nie wie, ale pracuję w takiej branży, gdzie kontakt z klientem jest bardzo ważny. Cop mi powiedział, że "Popatrz Patryk. Pracuje blisko Tomka razem z chlopakiem z forum. Jestes za mlody na forum i nie wiesz wszystkiego, ale kazda kompilacja filmow z Adamkiem jest tworem jednego czlowieka. Ma ksywke imienia i nazwiska Waszego figtera. CU. Pozdrow kmiotow z boksera" cop**@yahoo.com"
Scott nie wygrał 5 rund wygrał ich 20 kompletne deklasacja Chisory a te zakłamane statystyki które jutro ujrzymy są o dupę rozbić.
Jak byś popierdoleńcu nie zauważył, to jesteś jedynym z 50 osób tu piszących który twierdzi, że chisora wygrał tylko jedną rundę, ale wiem my wszyscy jesteśmy pojebani a Ty jeden jedyny mądry.
Bez odbioru, nie pozdrawiam.
pleciesz okrutnie. Chisora nie pasowałby Władzi ( przypomnij sobie walkę z Brewsterem ) i przy dobrej dyspozycji Del Boya byłaby to bardzo interesująca potyczka. Co do Adamka... niskopienny liczykrupa zostałby zdemolowany.
O AdamekFightPL chodziło?
czytam pod tematem o tysonie i nie wierze....... :D
p.s. walic copa dobrze ze go nie ma.....
Sensacja xD
trudno powiedziec bo nie wiemy w jakiej formie jest adamek, jezeli wychodzimy z zalozenia ze w dobrej (jak sugerowaly np. zdjecia, filmiki itp.) to jest ok
Adamek z Chisora miałby bardzo duże szanse na wygraną,byłby na pewno faworytem.Jak miałbym stawiać kurs to na Adamka dałbym 1.60,a na Chisore 2.50.Zgadza się ktoś ze mną?
Ja nie :) Chisora jest lepszy niż Arreola, któremu Adamek dał jedynie wyrównaną walkę w swojej najlepszej dyspozycji w HW.
Chisora/Adamek 1.16/5.0
Ale pamiętam te moje początkowe dyskusje o Kliczkach na forum. Pisałem np. "Vitali Klitschko jest najlepszym mistrzem w historii" to Ty coś takiego "dla ciebie historia boksu zaczęła się od kiedy ty się zacząłeś nim interesować".
Lub napisałem "Ale dla niektórych ekspertów Vitali jest najlepszym mistrzem w historii" a chyba Ty "Użytkownik BlackDog to żaden ekspert :)"
:D
floyd ud
bez rewelacji - dla canelo chyba jeszcze za wczesnie po dopiero jednej walce na topie i 2-3 z lepszymi rywalami
za to stawiam na garcie wbrew opini wiekszosci uzytkownikow...i mysle ze lara niestety (albo stety?) wygra z troutem ktorego badzo lubie (lare tez lubie...hmm)
Zresztą walka nawet na punkty poszłaby na konto Derecka. Z każdą rundą przewaga 'Del Boya' rosła, świetnie rozbijał Scotta, który uciekał się co raz częściej do fauli łokciem czy też ciągłego klinczowania, nawet to w którym i tak wyłapywał.
Chisora zastopowałby Malika w 9, 10 rundzie, a może nawet wcześniej. Zwycięstwo Derecka nie podlega dyskusji choć wiadomo, że ogromna szkoda, że w takich, a nie innych okolicznościach to wszystko tak się skończyło!
Ja się zgadzam. Chisora nie położyłby Adamka tymi jego "ciosami". Adamek, który jest wolniejszy od USS i Haye'a i tak byłby o wiele szybszy od Dereka. Z nacierającym i wywierającym presję Arreolą radził sobie dobrze, wiadomo, że był w lepszej formie niż teraz, ale Chisora i tak jest wolniejszy od Arreoli i moim zdaniem trochę gorszy.
to pierwsze dobrze pamietasz
co do drugiego to raczej nie bo chociaz w kwestii wladka nie zgadzam sie z blackdogiem w conajmniej 50-60% to mam z nim dobre relacje i watpie zeby kiedys cos takiego napisal (zauwaz ze ja nigdy z nikim nie zaczalem spiny na forum oprocz.....no wiadomo z kim)
Nie rób tego bo tylko pieniądze stracisz...
przejechalem sie juz czesciej.....nie tylko z ggg (chociaz wiekszosc stawiala ze macklin dotrwa do 5-6 rundy)
Lukaszz
wedlug mnie tak samo, mina sedziego przy 7 i 8 powinna dawac malikowi do myslenia (on tak sie na niego patrzyl jakby chcial mu rozkazac wstac)
*zebym
jak masz tyle kasy to baw sie ale raczej przegrasz
jezeli nie, to juz wiemy co bedzie w tym roku "upset of the year"
A wracając do poprzedniej nocy to myślisz że Lundy może w tej kat. wagowej zdobyć jakiś pas?
sytuacja z pasami jest teraz troche skomplikowana po walce petersona z matthysse
z allchwierdejevem (czy jak mu tam) ma szanse, z alvarado lub riosem takze...
a kat. wyzej niestety stoi z topem na straconej pozycji......jego obrona jest troche dziurawa......ale musze zobaczyc wczorajsza walke jeszcze raz bo widzialem kawalek 1 rundy uspilem sie pozniej chwile z 3 i 4......i pozniej juz nic
Akurat dwóch ostatnich to zły przykład bo wujek Arum nie dałby mu wygrać ;p Z Rosjaninem może wygrać, ale też z zawodnikami z czołówki.
"pleciesz okrutnie. Chisora nie pasowałby Władzi ( przypomnij sobie walkę z Brewsterem ) i przy dobrej dyspozycji Del Boya byłaby to bardzo interesująca potyczka. Co do Adamka... niskopienny liczykrupa zostałby zdemolowany."
Chisora walczy podobnie jak walczył Brewster, jednak Brewster był dynamiczny, szybszy i miał cios. Styl Chisory i taktyka byłyby dobre na Władka, jednak Chisora byłby moim zdaniem bezradny i nie udało by mu się zrealizować założeń taktycznych chociażby dlatego, że technicznie nie jest bardzo dobry, szybkość słaba no i ten cios.
Jeśli dojdzie do takiej walki to się przekonamy ;)
antysemicka???????? :))))))))
stronka przeciw islamizacji europy (Polski)
we wiedniu ten problem jest juz zajebisty, badaj maly przyklad:
http://wolnemedia.net/edukacja/odsiecz-wiedenska-tabu-w-austriackiej-szkole/
ale nie ciagnijmy offtopa (jest juz pod tematem "waszym zdaniem" - bo murmur tez mial pytanie)
pisze o sportowej wartosci, reszte zwykle zostawiam z boku....
ja mialem 48:47 dla dariusza ch.
ja, duza wskazowka oznacza minuty a ta mniejsza godziny
a co? tez ci sie spodobala technika lundyego w ataku :) ?
Diesla sobie kup, kuzyn ma i chwali sobie. Ale trzeba już troszkę więcej wysbakupać ;/
Słyszałeś kolego, że Przemek Opalach wraca na ring?!
Na początek łatwiejsza walka na przetarcie, a jak wszystko pójdzie ok, to później walka o pas(mniej prestiżowy oczywiście ;)
War Opalach!
Zobaczę. Jakbym chciał już za jakiś zapłacić więcej to bym Citizena raczej brał.
Słyszałem. 3 sierpnia w Bośni i Herzegowinie, potem jakaś druga w sierpniu i na przełomie września/października o pasek od spodni.
Ale nie spodziewałem się że po laniu od journeymana jeszcze mu się zechce boksować.
Widziałem kilka filmików. Nie widziałem za to nigdzie walki z Viktorem Postolem, którą przegrał na punkty i ciekawi mnie jej faktyczny przebieg.
To Przemka nie znałeś od tej strony? Toć przecież wojownik, który nigdy się nie poddaje! :)
Liczę na to że do października będzie miał bilans 15-2-0 ;p
2 i 5 dalem malikowi
dalej uwazam ze scott jest sam sobie winien ale pamietacie liczenie przy 2gim nokdaunie w 10 rundzie walki CORRALES-CASTILLO ????
:DDDDDDDDDDDDD
Przegrał Scott ale przegrali przede wszystkim kibice bo walka mogła zacząć nabierać rumieńców. Amerykanin prowadził na punkty i Chisora coraz bardziej by ryzykował...byłoby ciekawie a tak gamoń którego nazwiska nawet nie warto wspominać popsuł całe widowisko.
Nieraz sędziowie dopuszczali zawodników po naprawdę ciężkich knock-downach a tu taki kabaret /?? Żeby chociaż Scott był zamroczony, ale on normalnie na 9 powstał gotowy do walki , zresztą niedaleko bylo do gongu konczącego runde.
Skandal !!! (nie pierwszy i nie ostatni zapewne)
ZAPRASZAM NA BLOGA POŚWIĘCONEGO PANOWANIU LEWISA
http://www.bokser.org/content/blog/2013/07/19/200915/index.jsp
Nie wiem, pewnie nawet to nie był czop :) Przecież on by nie pisał do prowincjonalnego kmiota. Dość tematu o nim.
w ramach ciekawostki
Nieźle, 4-1 dla Scotta. Myślałem, że to Dereck prowadził minimalnie ...
1.Nie można twierdzić, że na 9 Scott wstał. On dopiero był w trakcie wstawania. W pełni wyprostował się pomiędzy 9 i 10. Z formalnego punktu widzenia werdykt jest więc O.K. Inna sprawa, że sędzia liczył szybko i zaczął od 4,podchwytując liczenie sędziego technicznego spoza ringu. To jest coś, co mi się nie podoba, bo jest sprzeczne z tradycją boksu. No, ale skoro takie są przepisy, to nie ma czego się czepiać. W innych walkach też tak bywało np. Mayweather - Ortiz.
2.Scott był przytomny w trakcie liczenia, więc zastanawiające jest, dlaczego podniósł się aż tak późno. Mam wrażenie, że on miał dosyć, a chciał wyjść z walki z twarzą, więc celowo sprowokował sędziego do wyliczenia. No i cel swój osiągnął.
3. Podobnie, jak w wielu walkach rozstrzygającym ciosem był cep. Polscy trenerzy tępią takie uderzenia, a one są najbardziej naturalne i przy tym bardzo silne. Oczywiście, jeżeli bokser używa cepa jako swojego podstawowego ciosu, to daleko nie zajedzie. Tym niemniej są sytuacje, że uderzenie cepem jest bardzo skuteczne i warto mieć taki cios w swoim repertuarze. Marco Huck nokautuje głównie cepami, ale używają ich także dobrzy technicznie bokserzy. Cunningham powalił Fury'ego zamachowym cepem, a potem Fury znokautował go krótkim cepem (młotkiem) w zwarciu. Z polskich bokserów cepów używa tylko Proksa, ale robi to zdecydowanie za często. Bardzo efektowne i skuteczne cepy bił też kiedyś Szpilka, ale już przestał, bo chyba Łapin mu zabronił.
Spójrzcie na moment jak Malik klęczy i kiwa głową do swojego narożnika, pewnie kiwnięciem odpowiedział że wszystko jest ok , lub że rozumie, że ma poczekać ze wstawaniem. Wyraźnie widać, że kontaktuje i nic mu nie jest. Zwróćcie też uwagę od ilu sędzia zaczyna liczyć, od 4
Dereck nie robił nic, spychał Malika bez ciosów do lin i tam zadawał 1-2 uderzenia i klinczował. Malik zadał jednak sporo więcej celnych ciosów.
Trochę szkoda dla widowiska bo mogło by sie to conieco rozkręcić i skończyć bardziej przekonująco dla Del Boya
Malik pasował chisorze popełnial taktyczne błędy, zamiast bardziej chodzić na nogach slał w miejscu i pozwalał Anglikowi bezproblemowo walczyć w półdystansie gdzie górą był Derick przy czym tracił siły na przepychanki i sporo przyjmował na korpus
Chisora wczoraj nie błyszczał a Amerykaniec okazał się nikim specjalnym
Co do Chisory to z tak forma to nie ma czego szukac w walkach z czołowka.Scott kontrolował walke, zadawał wiecej celnych ciosów, a samaa agresja bez ciosow walki sie nie wygrywa(patrz Proksa-Mora) Po tej walce jestem jeszcze bardziej przekonany ze Adamek obijałby jak chciał Dereca, licze ze Adamek team zorganizuja taka walke, kasa na pewno by sie zgadzała a ryzyko porazki minimalne
Zgadzam się co do Chisory. Sędzia mógł spokojnie puścić walkę, Malik nie był zamroczony. Żenada, bo wygrał bokser słaby technicznie, wolny i do tego bez ciosu.
Niech sobie kiwa dalej tą głową do narożnika. Mógł tam nawet pomachać swojemu trenerowi kiedy klęczał w tym narożniku! Kogo to wogóle obchodzi?! Czy był zraniony, czy nie to bez różnicy! Może tylko stwarzał pozory, że wszystko OK, a tak naprawdę miał dość, bo ciosy na korpus zrobiły swoje, skumulowały się i zaczął je odczuwać?! A widząc, że Chisora kondycyjnie trzyma się dobrze najzwyczajniej Malik odpuścił, ale żeby pokazać, że z nim wszystko było OK, a wszystko co najgorsze to sędzia ringowy, to zaczął wstawać przy 9 sekundzie. No sorry! Sędzia miał podstawy ku temu, aby przerwać walkę! Na co Scott czekał?! Myślał, że do 15 będzie go liczył?!Scott dał szansę sędziemu, dał się wyliczyć jak frajer i tylko do siebie może mieć o to pretensje, do nikogo innego!!!
I co z tego, że ringowy liczył go od 4? Znasz wogóle zasady liczenia? Obejrzyj sobie walkę Ortiza z Mayweatherem, gdzie Cortez kompletnie nie zapanował nad wydarzeniami w ringu, ale kiedy Ortiz już leżał nie przeszkodziło mu to, aby zacząć liczyć go od bodajże 5! Nokdaun liczy się od momentu 'kontaktu z deskami'. I w walce Mayweathera z Ortizem, Cortez "posiłkował" się sędzią technicznym, który stojąc obok ringu za Victorem na palcach pokazywał ile to już Ortiz leży!!!
Piszesz, że Dereck tylko spychał Scotta na liny bez zadawania ciosów. Bzdura! Właśnie przy linach najwięcej zbierał Scott. I to Malik, a nie Dereck głównie klinczował. Ale nawet i w tych klinczach zbierał pomimo tego podbródki. Scott nie mial recepty na walkę w półdystansie. Według mnie pękł mentalnie, swoje też zrobiły te ciosy na korpus, ale żeby częściowo zachować twarz i usprawdiedliwić swoją słabszą podstawę postanowił wstać na 10 tak, aby to o ringowym mówiło się najwięcej w kontekście tej walki. Biedy Malik!
przyczajony
A Malik to ma cios silny, bije zdecydowanie mocniej od Chisory przecież :) hahaha
sedzia sie pośpieszył myśle że dalej mogła trwać
ale mogła sie skończyć ko na Scoccie ok 9 rundzie.
Chisora to dla mnie poziom Arreoli ma doświadczenie..
ja chętnie bym zobaczył walke z Abdusalmowem ew rewanż z Helniusem.
ciekawę jakby głazkow poradził sobię z chisorą łatwo by nie miał napewno ale była by ciekawsza walka.
a najciekawiej to by była walka z Pulewem o Mistrzostwo Europy!!
tu bym stawiał na Technike szybkośc Bułgara który waży coś ok 113 kg ok 194 wzrostu i siła fizyczna nie ustepował by chisorze napewno
A Adamek też by nie miał łatwo z Angolem napewno by go ni naruszył ale na szybkości miałby szans e go wypykać!!
Malik to zaden puncher, wrecz przeciwnie waciak. Fakt ze ze amerykanin słabo radzi sobie w poldystansie, ale szybko klinczowal nie dajac mozliwosci ataku Anglikowi. Derec nie szuka za rywali wysokich wolnych zawodników bez pracy nóg, starcia z takim najlepiej mu wychodza. Lepiej niech omija zawodnikow szybkich, technicznych typu Adamek, Cunningham bo zostanie osmieszony
Wiem, że to waciak, pisząc countr-puncher zacytowalem tylko opinie użytkownika SGS...
Adamek nie jest już zawodnikiem szybkim, Cunn za to jak najbardziej. USS pewnie by wypunktowal Derecka. Z Adamkiem wynik sprawą otwartą!
corrales castillo? 2gi nokdaun w 10 rundzie? :)))))
"... ale chisora zalicza dechy z adamkiem jak nic."
A to mi poprawiłeś humor tą opinią, że Dereck zaliczy deski przy okazji walki z Adamkiem :)
Chyba jesteś jednym z tych, który wierzą Rogerowi, że wraz ze wzrostem masy ciała Adamek będzie bił mocniej :D
Dwie sprawy kolego:
1) Kogo w ciężkiej Adamek położył na deski?
2) Najważniejsza sprawa. Z kim w ciężkiej w dotychczasowej karierze Dereck leżał na macie ringu?
Ad.2
Uprzedzę Twoją odpowiedź. Tak, dwukrotnie i tylko (!) z Davidem Hayem, który jest prawdziwym puncherem i do którego to Adamkowi daleko, że hej, hej...
Niech sobie kiwa dalej tą głową do narożnika. Mógł tam nawet pomachać swojemu trenerowi kiedy klęczał w tym narożniku! Kogo to wogóle obchodzi?! Czy był zraniony, czy nie to bez różnicy ....
I co z tego, że ringowy liczył go od 4? Znasz wogóle zasady liczenia? Obejrzyj sobie walkę Ortiza z Mayweatherem
Swietny argument z jednej walki.
W wielu walkach zawodnik padał na twarz, sędzia spokojnie liczył od 1 i puszczał walkę nawet gdy ten jeszcze kiwał się na nogach.
Tu ewidentnie sędzia chciał to zakończyć z powodu którego można się tylko domyślać. Nie zmienia to faktu, że Mailk mu to ułatwił, dlaczego nie wstał od razu, tylko patrzył na narożnik i słuchał idiotycznych zapewne instrukcji żeby czekać.
Piszesz, że Dereck tylko spychał Scotta na liny bez zadawania ciosów. Bzdura! Właśnie przy linach najwięcej zbierał Scott.
Przy linach Chisora zadawał 2-3 ciosy z reguły niecelne, jedyne co mu wchodziło to na korpus i to nie jakies mega bomby. Obejrzyj jeszcze raz walkę na spokojnie, bez emocji i zwróć uwagę jakie ciosy i ile wyłapał Chisora.
Dereck to czołg bez techniki, pozwala mu to czasami wygrywac walki ale z inteligentnym pięściarzem jest do wypykania bez problemu.
Wsponiany przez Ciebie Adamek nawet teraz spokojnie go ogrywa , bo nie schodzi w linii prostej, tylko na boki i nie daję się zamykac przy linach. A jak cios wejdzie to jest w stanie jak sam mówi przewrócić każdego ;)
Natomiast swoim sprytem z całą pewnością wygrywa, bo na deski Chisora go nie rzuci , co najwyżej mógłby bo fizycznie zajechać.