GRANO KONTUZJOWANY. ADAMEK POWALCZY Z DOMINICKIEM GUINNEM
Redakcja, Informacja własna
2013-07-19
Tony Grano (20-3-1, 16 KO) odniósł kontuzję karku, co zmusza go do wycofania się z walki z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO) na nieco ponad dwa tygodnie przed galą w Uncasville. Obóz "Górala" natychmiast rozpoczął poszukiwania nowego rywala i wybór padł na Dominicka Guinna (34-9-1, 23 KO).
38-letni amerykański weteran to zmarnowany talent wagi ciężkiej i dobry znajomy Adamka z sali treningowej. "The Southern Disaster" przegrał trzy z czterech ostatnich walk, ale jego rywalami byli mocni Bojcow, Mansour i Pulew. Guinn nigdy nie był znokautowany i mimo rocznej przerwy powinien być w niezłej formie.
Czas już Tomku pomyśleć, o walkach wzbudzających emocje wśród kibiców. Bo ostatnia walka - cienizna.
Guinn nigdy nie był kończony przed czasem, i teraz będzie podobnie :)
PS. Na RP w takim samym temacie jest zdjęcie ze sparingu czy tylko mi się wydaje czy Tomek ma krew na nodze?
Nie odwlecze się, Tomek ma pokonać najblizszego przeciwnika a to nie jego wina że Grano doznał kontuzji. Guinn to też dobry wybór jak na tą klasę przeciwników. Jeśli Tomek to wygra z tego co obiecuje Kathy następny z jego przeciwników ma być ktoś z ścisłej czołówki HW.
rywale na poziomie przeciętnych
journeymanów.
Chambers, Pulev czy Bojcow
wypunktowali Guinna gładziutko
bez trudu jak chcieli. Gość
zgarnia pieniążki i dba o to by
nie dać się ciężko znokautować.
Zagrożeniem jest żadnym.
Nie walczył od roku a do walki
dwa tygodnie. Żenada wisi w
powietrzu.
Opowieści Adamka o ponownej próbie zdobycia pasa w HW od dawna można między bajki włożyć. Tomasz chciałby jeszcze zgarnąć trochę kasy i tyle. Nie ma w tym nic złego, ale trzeba do tematu podchodzić z głową, bo do takich walk, jak z Guinnem to zapewne trzeba dopłacać.
Wracasz na forum?
Mam nadzieję, że wrócisz.
Do wszystkich intelektów piszących, że Adamek musi wygrać przed czasem bo inaczej leszcz, itp. Guinn nigdy w karierze nie był znokautowany a walczył m.in z Grantem, Liakowiczem, Barrettem, Toneyem, Harrisonem, Thompsonem, Pulewem, Boytsowem czy Mansourem. Także chyba trudno spodziewać się zwycięstwa przez KO nad nim od półciężkiego Adamka, prawda?
Hugo
Od dawna wiadomo że pasa w HW nie będzie miał.
I to z całą powagą to piszę.
Powietkin zaraz dostanie karę śmierci od Kliczko i pas zostaje. Dorwie go Bojcow albo Helenius.
Gdyby Adamek był inny dogadał by się z wujem Sałerlandem i dostał by walkę. Kasy starczyło by dla obydwu.
Tyle że Pan Tomasz zahipnotyzowany jest Stanami i tymi perspektywami które tam ma (czyli Guinn itp.)
Do tego dodatek 124 strony Skarb Kibica wszystko tabele,analizy, transfery,składy,oceny pilarzy,opinie ekspertów wszystko jednym słowie o nowym sezonie ekstraklasy :)
Miłego dnia wszystkim życzę powodzenia
Witam krakus.
Wczoraj dzwoniłem ale masz wyłączony tel.
jaki twardy łeb ma Guinn. litości
typ jest chdozacym workiem bokserskim. Cała walka przechdozona za podwójna gardą. Tragicznie nudny typ
rywale na poziomie przeciętnych
journeymanów.
Chambers, Pulev czy Bojcow
wypunktowali Guinna gładziutko
bez trudu jak chcieli."
Oglądałeś walkę Guinna z Pulevem? Zakładam, że nie, bo nie pierdoliłbyś bzdur o gładziutkim wypnktowaniu. Bułgar miał problemy z trafieniem Guinna, sam Amerykanin sprawiał wrażenie jakby przyjechał tylko po wypłatę. Mało wyprowadzonych ciosów, skupił się na obronie i tak na dobrą sprawę nie dał sobie zrobić krzywdy. Pulev ani razu nie zagroził mu w tej walce. Chyba jedna z najgorszych walk jakie w życiu widziałem, a Kubratowi chwały na pewno nie przyniosła.