HAYE: GROVES MOŻE POKONAĆ FROCHA

Były mistrz świata dwóch najcięższych kategorii, 32-letni David Haye (26-2, 24 KO), jest przekonany, że George Groves (19-0, 15 KO) jest w stanie pokonać faworyzowanego Carla Frocha (31-2, 22 KO). Ta walka może odbyć się w końcówce roku.

- Jeśli George Groves nie jest gotowy teraz, to kiedy będzie? - pyta "Hayemaker". - Kogo jeszcze miałby pokonać, żeby ludzie w niego uwierzyli. Jest notowany tuż za Frochem. Nie ma wielu dodatkowych opcji. Jeśli nie jest gotowy teraz, nie będzie gotowy nigdy. Każdy z nich może pokonać drugiego. Wygra ten, który lepiej wykorzysta swoje atuty i będzie lepszy akurat tej nocy.

- George cały czas się rozwija. Dojrzewa także jako mężczyzna i sądzę, że to będzie dla niego świetna walka. On nie musi mi mówić, dlaczego ma szanse na zwycięstwo. Znam jego styl, znam styl Carla i wiem, czego każdy z nich potrzebuje do odniesienia wygranej - kończy Haye, który w końcówce września zmierzy się z Tysonem Furym (21-0, 15 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 15-07-2013 19:29:56 
Bzdura pierwsza faza walki dla Groves'a stara się punktować i narzucać swój styl. Froch kontraatakuje. 4-5 runda Groves słabnie do akcji wkracza Froch. PO 8-10 rundzie Groves pada na ryj TKO
 Autor komentarza: Jabba
Data: 15-07-2013 19:31:00 
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Grovesa dającego nawet równą walkę z Frochem. Choć mam nadzieję że się mylę.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 15-07-2013 19:31:06 
"Kogo jeszcze miałby pokonać, żeby ludzie w niego uwierzyli ?"

To dobre xD a kogo niby pokonał ? bo DeGeale jako zawodowiec boksuje bardzo słabo.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 15-07-2013 19:33:37 
Ciekawe czy Froch znowu focha strzeli. Haye z Frochem to dobrzy znajomi, którzy niejednokrotnie wspierali się przy okazji swoich walk (m.in. Haye był w szatni Frocha przed jego walką z Bute).

W większości się zgadzam z Hayem z tą różnicą, że są również inne ciekawe opcje jak choćby walka ze Stieglitzem do której już kiedyś miało chyba dojść, ale Groves nabawił się kontuzji. Również z Abrahamem mógłby się George sprawdzić, ale Sauerland raczj nie puściłby Arthura poza własne podwórko, a w Niemczech mogliby przekręcić Anglika. Jak dla mnie jedna 'duża' walka, taki sprawdzian generalny jeszcze by się przydał Grovesowi przed Frochem!
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 15-07-2013 19:39:00 
Autor komentarza: Lukaszz Data: 15-07-2013 19:33:37


Przekręcić ? Abraham by Grovesa pokonał i to łatwo. Groves mnie jakoś nie przekonuję. Z tym ostatnim ogierkiem wygrał łatwo ale nie boksował jakoś super. Wiele błędów technicznych niech zawalczy najpierw z kimś pokroju:

Dirrell,Periban, Peter Manfredo Jr albo niech spróbuje z Kesslerem. Z drugiej strony poza czołówką nie ma innych ciekawych bokserów
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 15-07-2013 19:40:09 
Albo niech zawalaczy ze słabszym mistrzem Sakio Biką ale to też by był trudny test ale jakby łatwo to wygrał to bym w niego uwierzył
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 15-07-2013 19:44:21 
Paulpolska
Abraham to już nie ten sam gość co kiedyś. Widzialeś co z nim zrobił w ostatniej walce Stieglitz, który ma cios mocno średni? Groves to mlody wilczek, robiący postępy, dla którego walka z takim Abrahamem moglaby się okazać wlaśnie taką trampoliną do wielkiej kariery!
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-07-2013 20:23:12 
Uważam, że George Groves to wielki talent, większy niż Carl Froch, ale walka ze starszym rodakiem to dla Grovesa skok na głęboką wodę. Cobra ma zdecydowanie większe doświadczenie, walczył z najlepszymi ze swojej dywizji i do tego jest strasznie ambitnym zawodnikiem i uważam, że to zadecyduje o przebiegu walki. Groves na pewno ma szybsze ręce, lepszą pracę nóg, dużo widzi w ringu, ale to może być za mało. Jeżeli George nie przestraszy się agresywnego stylu Frocha, zachowa zimną krew, nie będzie popełniać błędów gdy Froch zacznie narzucać presję, to wówczas Groves może tę walkę wygrać. W każdym bądź razie faworytem Froch, ale nie zdziwię się, gdy Groves przechytrzy starego lisa i wygra ten pojedynek, a jak pokazały jego poprzednie pojedynki Groves ma do tego predyspozycje i pamiętajmy kogo w narożniku ma George - trenera Adama Booth - to również będzie miało znaczenie.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 15-07-2013 21:01:20 
Autor komentarza: Ghostbuster Data: 15-07-2013 20:23:12

Na podstawie walk z ogórkami twierdzisz, że ma predyspozycje do pokonania Frocha ? Sam pomysl co napisałeś :D Trener ma małe znaczenie Khna też Roach trenował i co z tego wyszło, że z wielkich podbojów i nadziei został co najwyżej dobry pięściarz. Froch to klasa zbyt wysoka dla Grovesa który wciąż się uczy i daleko mu do szczytu możliwości. Popełnia błedy i da się go trafić nawet w walce z tym Dominiquezem to zauważyłem czy jak mu tam a on chodził po ringu jak mucha w smole. Dużo rzeczy do poprawy. LUCIAN BUTE ogrywał dużo lepszych rywali a poległ jak biedaczek w walce z Frochem.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-07-2013 21:18:45 
Paulpolska

a dlaczego uważasz, że Groves nie ma predyspozycji do pokonania Frocha? musisz przyznać, że Groves ma szybsze ręce niż Froch, ma lepszą pracę nóg, również ma dosyć silny cios. To są według mnie predyspozycje. Oczywiście kluczowe znaczenie będzie miało nieporównywalnie większe doświadczenie Carla Frocha. To nie ulega wątpliwości. Trener również ma znaczenie. Czy Roach to wybitny trener? Ja nie podzielam tego zdania. Adama Bootha zaliczam do tych dobrych. Groves musi mieć stuprocentowe zaufanie do swojego trenera, bo będzie mu potrzebne. Mam nadzieję, że Booth wyciągnie właściwe wnioski odnośnie porażki Luciana Bute w walce z Carlem Frochem i przygotuje swojego podopiecznego również na takie sytuacje. Zgadzam się z tymi, którzy uważają, ze Grovesowi nie będzie pasował stylem Froch, ale tutaj widzę pole do popisu dla jego trenera.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 16-07-2013 10:42:34 
Hye tak gada bo groves to jego kumpel i mają tego samego trenera i
jest nie obietywny tak to widzę

Froch daje ko Grovsovi lub wysoko na punkty tak to widze.

jedynie Ward w Super średniej jest wstanie pokonać Frocha

Kesler świetny zawodnik a ostatnio przegrał
a dla mnie Groves jest gorszym zawodnikiem niż Kessler!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.