VIC: JA CIĘ STWORZYŁEM I JA CIĘ ZNISZCZĘ!
Sześć lat temu anonimowy Nonito Donaire (31-2, 20 KO) przebojem wdarł się do czołówki rankingów P4P, nokautując jednym ciosem wspaniałego Vica Darchinyana (39-5-1, 28 KO). Od tamtej pory "Wściekły Byk" marzy o rewanżu i wierzy, że dojdzie do niego jesienią.
Filipińczyk waży ok. 145 funtów i nie jest przekonany, czy uda mu się bezpiecznie zejść do kategorii super koguciej. "Flash" wolałby kolejne walki toczyć w wadze piórkowej, a nawet super piórkowej, ale Darchinyan chce rewanżu właśnie w limicie 122 funtów - czyli dziesięć wyżej od limitu wagi muszej, w której zmierzyli się przed laty.
- Nieważne, jakich użyjesz wymówek odnośnie wagi, i tak zniszczę cię tak samo, jak kiedyś cię stworzyłem. Nie używaj sterydów i pomyśl o przyszłości, a z wagą wszystko będzie w porządku. Przypomnę raz jeszcze - to ja cię stworzyłem i to ja cię wykończę. Dopiero od sześciu lat upominam się o mój rewanż. Kiedy już cię znokautuję, idę po tytuł WBC w wadze super koguciej - powiedział 37-letni Darchinyan.
śmieciem jestes ty. w tej walce niewazne kto by wygrał to i tak bedzie mega jatka. Vic to wojownik i nie podda sie lekko i chcialbym zeby wygral.
ca za frajer s ciebie
pewnie jakiś gość który nigdy nie miał rękawic bokserskich lub kiedyś dostało się od Ormian
Vic próbuje zarobić na czyimś nazwisku i jest to niesamczne.Wam to się podoba,bo jesteście ...
Widać po postach,że znacie się na boksie i nie czytaliście jego wypowiedzi,gratuluje.Widzę,że tutaj nowy fighter nam rośnie.:P