FROCH BĘDZIE WALCZYŁ Z GROVESEM
Redakcja, boxingscene.com
2013-07-14
Kiedy George Groves (19-0, 15 KO) uzyskał status obowiązkowego pretendenta z ramienia federacji IBF, istniała obawa, że Carl Froch (31-2, 22 KO) zwakuje tytuł, by móc skupić się na większych wyzwaniach, jednak teraz okazuje się, że "Kobra" nie zamierza oddać pasa zabranego Lucianowi Bute (31-1, 24 KO) i stanie do walki ze swym młodym rodakiem.
- George Groves jest teraz obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF. Znacie mnie, wolę bronić tytułu niż go wakować. Mogę walczyć z każdym. Zabrałem ten pas niepokonanemu bokserowi i nie zamierzam tak po prostu go oddać. Jestem w tej grze, bo kocham to robić i mogę bić się z każdym. George Groves nie jest żadnym wyjątkiem - powiedział Froch.
George Groves to bardzo ciekawa postać na tamtym rynku, w dodatku. Grubo zarobi moim zdaniem na takiej obronie.
Jak dla mnie będzie to jedna z najciekawszych walk na wyspach na jakie się obecnie czeka. Według mnie jest to wydarzenie większej rangi niż Tyson vs Haye i ciekawsze niż Nathan Cleverly vs Sergiej Kowaliew. Sercem chyba będę za Grovesem, ale Froch to strasznie ambitny zawodnik z dużym doświadczeniem, więc raczej faworytem będzie tutaj Cobra.
Tyson vs Haye -daleko pod względem zainteresowania i medialnością do tej walki
Pewnie masz rację, ale to była akurat moja subiektywna ocena. Dla mnie walka Groves vs Froch będzie ciekawsza, a jeżeli chodzi o rangę wydarzenia to w Polsce oczywiście więcej ludzi jest zainteresowanych walką Tysona z Hayem niż Frocha z Grovesem, ale na wyspach nie wiadomo. Ostatnia walka Frocha sprzedała się doskonale - 18 tysięcy biletów czyli komplet w 3 godziny, a Groves to również przyciągające nazwisko. Pokazała to już dwa lata temu jego walka z Jamesem Degale - gdzie zainteresowanie ze strony kibiców było duże.
Ja o tym wiem same nazwiska Frocha:Kessler 2x,Bute,Abraham,Pascal,Glen Johnson mówią wszystko.A Ward to zupełnie inna liga na niego nie ma mocnych.
JEŚLI NAWET Groves by wypunktował Frocha to by go zwałowali co nie znaczy że tak będzie. Ale różnie to może bywać. Niestety nie zawsze przekazuję dokładnie to co chcę przekazać i często nieporozumienia są, ale tu minimalnym faworytem jest Froch, tylko Groves na pewno nie jest bez szans, bo ma duże szanse
To że jest dobry technicznie to jest największy atut Grovesa który może wykorzystać, dlatego 49 % dałem Grovesowi. Ale Froch to jednak doświadczony i twardy zawodnik, w dodatku mistrz więc minimalnym faworytem jest. Mam nadzieję, że teraz nie bęzie żadnych nieporozumień.
Ogromnym atutem Frocha jest jego doświadczenie i ambicja. Jeżeli Froch ruszy od razu bardzo agresywnie na Grovesa to obawiam się, że walka może skończyć się podobnie jak z Lucianem Bute.
Dla Grovesa to będzie naprawdę skok na głęboką wodę, ale będę trzymał raczej za niego kciuki. To jest wielki talent i mam nadzieję, że właśnie ta jego zimna krew zadecyduje, że poradzi sobie w trudnych momentach i przechytrzy starego lisa.
http://www.youtube.com/watch?v=VRNLZ1-M2n4
https://www.youtube.com/watch?v=bfoFD9I763s
https://www.youtube.com/watch?v=GgTxN5Oy1lo
Data: 15-07-2013 01:38:24
Zajebiste
Groves dostanie KO.