MARGARITO MYŚLI O POWROCIE
Były trzykrotny mistrz świata wagi półśredniej, niezwykle popularny Antonio Margarito (38-8, 27 KO), przyznał, że myśli o powrocie na ring. Meksykański wojownik zakończył karierę po porażce w rewanżowej walce z Miguelem Cotto (37-4, 30 KO).
35-letni Margarito zapewnia, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji, ale niczego nie wyklucza, bo od pewnego czasu ciągnie go do założenia rękawic. "Tony" zaczął się trochę ruszać, ale wciąż nie jest pewny, czy to oznacza, że zobaczymy go jeszcze w ringu.
- Zacząłem biegać, ale przede wszystkim skupiam się na rodzinie i dziecku. Rzeczywiście ciągnie mnie między liny, ale nie mówię, że na pewno wrócę. Nie mówię też, że tego nie zrobię. Nie wydaje mi się, żebym miał jeszcze jakiś dług wobec boksu. Dokonałem w ringu więcej, niż kiedykolwiek mogłem marzyć. Jeśli nadejdzie dzień, że zdecyduję się na powrót, na pewno wszystkim to obwieszczę, ale muszę najpierw przedyskutować to z rodziną. Zobaczymy - kończy "Tornado z Tijuany".
powinno być do założenia gipsu