BROOK ROZWIAŁ WĄTPLIWOŚCI

W lipcu ubiegłego roku Carson Jones (35-10-3, 25 KO) postawił twardy opór Kellowi Brookowi (30-0, 20 KO) i po dwunastu zaciętych rundach przegrał minimalnie, choć w końcówce mocno nastraszył Anglika. W rewanżu "Special K" nie pozostawił żadnych wątpliwości i zwyciężył przez techniczny nokaut w ósmej rundzie.

Brook rozpoczął walkę bardzo dobrze i dominował w pierwszych minutach. Amerykanin wylądował na deskach już w drugiej rundzie. W tarapatach był także w trzecim starciu, ale utrzymał się na nogach i przetrwał kryzys. Czwarta i piąta odsłona były w wykonaniu Jonesa dużo lepsze. Po jednym z jego ciosów Brook zaczął krwawić z nosa i wydawało się, że powoli schodzi z niego powietrze.

Jones starał się wrócić do gry, ale w szóstej rundzie nadział się na potężny cios i znów miał kłopoty. Sytuacja znów zmieniła się w siódmym starciu, w którym Carson szedł do przodu, starając się przełamać zmęczonego Brooka. Anglik dobrze się bronił, a w ósmej odsłonie zranił przeciwnika serią mocnych uderzeń. Jones był liczony, ale gdy tylko doszedł do siebie, "Special K" ponowił atak i kilka razy trafił czysto broniącego się na linach Amerykanina, a sędzia ringowy trochę za wcześniej przerwał walkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 14-07-2013 01:22:12 
Sędzia wypatrzyl wynik walki jak dla mnie! Owszem Brook wyraźnie prowadzil na punkty, ale końcówki zawsze ma slabe. Dużo moglo się jeszcze dziać w ostatnich rundach. Skandaliczne zachowanie ringowego!
 Autor komentarza: Lombard
Data: 14-07-2013 01:24:22 
Taki los.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 14-07-2013 01:25:50 
Zauważyłem, że zawsze gdy walczy ten lokalny mistrz sędziowie przy pierwszej lepszej okazji zatrzymują walkę.Pewnie nie najlepiej u niego z kondycją i boją się, że gdy przeciwnik przetrwa pierwsze 6,7 rund to później może być już krucho.Widać też, że nie za ciekawie u niego z odpornością na ciosy.Ten cały Brook taki trochę miękkim h.jem robiony.Z Alexandrem go nie widzę.Możliwe, nawet KO w późniejszych rundach.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 14-07-2013 01:29:30 
Jones trochę za mało pokazał. Jak zbierał przy linach, to sędzia zbliżył się, co było sygnałem, że jak nie będzie oddawał ciosów, to walka zostanie przerwana. Nie zrobił nic, więc sędzia wkroczył. Pretensje może mieć tylko do siebie.
 Autor komentarza: Ozi1231
Data: 14-07-2013 01:39:25 
beniaminGt
No dobra , to wdg. Ciebie , sędzia Van der Viele , powinien zakończyć w 1,2,3 rundzie walke Włodarczyka z Czakijewem?
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 14-07-2013 01:44:05 
Brook zrobił wystarczająco duzo zeby wygrac pojedynek Jones nie mial pomyslu jak skrocic dystans, uniknac lewego prostego. Obrona u niego nie istniala od 4-5 rundy liczylem ze sie rozkreci i w koncu cos pokaze ale nic z tego.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 14-07-2013 01:45:18 
Ozi1231,

nie, ponieważ 1,2 czy 3 runda to pierwsza część walki, wiele może się jeszcze wydarzyć. Tutaj była runda 8, a Jones do tej pory zebrał srogie lanie. Owszem, miewał przebłyski, ale w pierwszej walce wyglądał o niebo lepiej, a i tak nie starczyło mu 12 rund, żeby wykończyć Brooka. Tutaj zostały mu dwie rundy z okładem i wyglądało to kiepsko. Gdyby to zależało ode mnie, puściłbym walkę jeszcze chwilę, ale skandalu nie widzę.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 14-07-2013 01:45:41 
te ostatnie liczenie z dupy wyjete i zatrzymanie przedwczesne sedzia powinien dostac ..... kaplanowi nie wypada napisac ale ojca zdenerwowal
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 14-07-2013 01:48:45 
Sedzia niczego nie wypaczyl. Owszem, liczenie w 8 rundzie bylo watpliwe, podobnie jak decyzja o przerwaniu walki, ale 9 i 10 runda nie zmienilyby pod tym wzgledem niczego, moglyby jedynie zabrac Jonesowi wiecej zdrowia. Brook pokazal duza klase, do reszty zdominowal swojego rywala. Zaprezentowal bogaty repertuar ciosow(jab klasyka), swietne obrony, duza wszechstronnosc. Nie jest moze zbyt mobilny w ringu, ale ma swietny refleks i dobra obrone w poldystansie. Ilekroc przyspieszal, zwiastowalo to duze klopoty dla Jonesa, ktoremu nie przyznalem chocby jednej rundy. Przegral to z kretesem. Juz teraz wyczekuje starcia Brooka z Alexandrem badz Khanem - moze nie beda to epickie starcia, ale kawal dobrego, technicznego boksu na pewno. PS. Gdyby Brook dysponowal ciosem Maidany, bylby wielki.
 Autor komentarza: THeOUTLight
Data: 14-07-2013 01:53:56 
bazar
 Autor komentarza: Ozi1231
Data: 14-07-2013 01:57:54 
Kratoz
Co do większości się zgadzam. Jednak takie gdybania , gdyby ktoś miał cios kogoś , gdyby ktoś miał szczęke kogoś itd.itp. nie mają sensu.
Dlaczego? Bo bokser nie obdarzony mocnym ciosem , będzie miał zupełnie inny styl , niż powiedzmy jego "brat bliźniak" z ciosem.
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 14-07-2013 03:07:06 
To byla czysta spekulacja. Brook raczej nie jest waciany, choc do puncherow rowniez sie nie zalicza. Ale duzym uproszczeniem byloby twierdzenie, parafrazujac Matke Rossije, ze 'puncher to stan umyslu'. Dysponowanie mocnym ciosem moze, choc nie musi sugerowac inny(w zalozeniu: prostszy) stylu walki - bo choc wiekszosc(wszyscy?) piesciarzy obdarzonych mocnym uderzeniem zdaje sobie sprawe z niszczycielskiej sily jaka dyspnuja i dazy do zakonczenia walki przed czasem, to juz srodki stosowane do tego celu bywaja zupelnie rozne. Pokutuje niestety przekonanie, ze puncher to surowy, czesto drewniany piesciarz, ktorego latwo obskoczyc i przy odrobinie szczescia wygrac walke bez szwanku(Randall Bailey, Maidana). Ale sa i tacy, ktorzy nie zaniedbali piesciarskiej edukacji. Poczawszy od Wladzimira Kliczko(metodyczne rozbijanie), po lzejszych Hayemakera, Golovkina(pressing), czy Lucasa Matthysse. Niektorzy, jak wspomniany Maidana, dopiero teraz odbieraja prawdziwie bokserskie szlify, a swoj mocny cios rozumieja jako atut-wartosc dodana, wokol niego budujac swoja piesciarskia domene(zamiast wychodzic do ringu z nastawieniem, ze w koncu rywala zdola sie ustrzelic). Dlatego nie do konca zgadzam sie z tym, ze piesciarz obdarzony mocnym ciosem bedzie walczyl zupelnie inaczej od swojego 'alter ego' - tego bez kowadla w piesci. Swiadomosc mocnego uderzenia i duzy % zwyciestw przez nokaut niekoniecznie musi oznaczc braki w piesciarskim wyszkoleniu. Co do Brooka, mysle, ze walczylby bardzo podobnie do tego, co prezentuje aktualnie. Czy bylby bardziej agresywny i mniej uwazny? Mozliwe, choc malo prawdopodobne.
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 14-07-2013 03:31:45 
To już się robi tradycja że gdy walczy Brook sędzia za szybko przerywa walkę ;) Skandalu nie ma bo i tak pewnie Jones by tego nie wygrał ale należało mu jeszcze dać szansę decyzja sędziego zbyt pochopna.
 Autor komentarza: niehejter
Data: 14-07-2013 04:59:55 
w dup..bycie mam czemu walka byla przerwana. Bylo to do przewidzenia, a sianko od buka wpadlo
 Autor komentarza: Hugo
Data: 14-07-2013 06:24:46 
Brook pokazał w tej walce dużą klasę. Od lat oczekuję, że on poskłada tę całą hałastrę z niższych wag (Alexander, Bradley, Guerrero, Maidana,Broner itd.), która opanowała półśrednią i walczy tylko ze sobą. Chyba wreszcie nadszedł ten czas. Brook i Thurman będą tymi, którzy przywrócą tę kategorię prawdziwym półśrednim.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 14-07-2013 08:39:55 
Thurman mozliwe. Brook - raczej przy pierwszej lepszej okazji dostanie KO...
 Autor komentarza: arp
Data: 14-07-2013 10:18:40 
"Lukaszz Data: 14-07-2013 01:22:12
Sędzia wypatrzyl wynik walki jak dla mnie!"


Moim zdaniem sędzia za bardzo sobieplenił i cięszko było zrozumieć, o co tak naprawdę mu chodzi.
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 14-07-2013 16:15:42 
Zgadzam się z Darxoonem.Możliwe że Thurman rzeczywiście namiesza w czołówce ale Brook mimo wszystko nie sądze.Jest dobrym bokserem ale jest za czołówką tej kategorii.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.