HAYEMAKER: JA NIE ŻARTUJĘ, WYTRĘ NIM KURZ!
David Haye (26-2, 24 KO) obiecuje, że sprowadzi Tysona Fury'ego (21-0, 15 KO) z powrotem na Ziemię. Dwaj czołowi brytyjscy ciężcy spotkają się w ringu 28 września na gali w Manchesterze.
- Będę nim wycierał kurze, nazwę go Dyson Fury. Nie żartuję. Jeśli on się otworzy, to od razu go wykończę. Jestem przekonany, że skońcżę tę walkę, kiedy tylko będę miał na to ochotę - powiedział 32-letni "Hayemaker".
Na pierwszej konferencji prasowej Haye wydawał się być znudzony, a nawet zażenowany zachowaniem swojego rywala. Fury brylował, opowiadając niestworzone historie o swoim talencie i umiejętnościach, a na koniec odmówił stanięcia twarzą w twarz i pajacował, kiedy David pozował do zdjęć.
- Przez cały czas patrzyłem na jego ręce i mowę ciała. Miał spocone dłonie. Bez przerwy był w ruchu, nie przestawał się wiercić - wymienia oznaki strachu Fury'ego pewny siebie Haye.
David Price , pływający już w amatorstwie- największy prospekt
Deontay Wilder 28Ko/28 walk , bardzo dobra rekomendacja od Władka -"bumobij który nic nie osiągnie"
Tyson Fury , leżał od gości którzy biją prawdopodobnie jak ja - trudne wyzwanie dla Haye , 50/50 z Pulewem
Kliczko vs Wład - "śmiało Władek dojebiesz Gaya!!" , "Gay się prestraszy" itd itd....
Te informacje po myslnikach , są zebrane z "tłumu" na bokser.org
za to ty nie jesteś stronniczy jak już kilka razy pisałeś że nienawidzisz (czy tam nie cierpisz - jakoś tak) Haye i kibicujesz Furemu. Kawał obiektywizmu.
Kibicowanie komuś to subiektywizm? Każdy komuś kibicuje.
Ty lepiej nie wypowiadaj się o stronniczości skoro piszesz ze tylko HW się liczy ze Kliczko-Lewis to walka stulecia i w ogóle o tym jak gloryfikujesz jak fanatyk Kliczków jesteś wpatrzony w nich jak w święty obrazek.
tak jak wariat napisał ty hipokryzja przez ciebie przemawia jak probujesz komus wytykać stronniczosc
W jaki sensie ruchliwy? chodzi Ci o te błaznowanie na konferencji? przeca Fury to drewniak :P w dodatku ze słabiutką obroną.
Przypatrz się mu wcale nie stoi w miejscu jak inni jego wzrostu, jest pierdolniety a to znaczy niebezpieczny
Fury mimo że małpuje to wygrał potyczkę słowną. Haye miał swoją szansę, ale przyjął dość nietypową postawę.
Czyżby tym razem chce grać rolę tego dobrego? Grzecznego i poukładanego pięściarza?
Póki co to mamy 50-50, chyba że coś się zmieni do czasu walki.
Data: 12-07-2013 17:29:18
Fury mimo że małpuje to wygrał potyczkę słowną. Haye miał swoją szansę, ale przyjął dość nietypową postawę.
Sądzę inaczej, od Davida emanował spokój , opanowanie, generalnie pełen luz zero respektu dla przeciwnika. Fury zaś tym pajacowaniem pokazał , że jest jakiś nazbyt ruchliwy...tak jakby zaniepokojony, jakieś obawy ;)?
1:0 dla Haye ;)
http://www.youtube.com/watch?v=-lDZhnxAwS0
Widzisz analogię?
Mam z tego bekę, bo to istna hipokryzja ze strony Davida, mimo że lubię jego styl boksowania.
"W pełni obiektywnie to powiedzmy sobie szczerze, że David próbował nad sobą panować, ale również dobrze nie wyglądał.
Fury mimo że małpuje to wygrał potyczkę słowną. Haye miał swoją szansę, ale przyjął dość nietypową postawę.
Czyżby tym razem chce grać rolę tego dobrego? Grzecznego i poukładanego pięściarza?"
On sam nie wie, czego chce. Próbuje się odgryzać, to znowu ignoruje rywala. Został po prostu zepchnięty do narożnika i wykonuje jakieś niezgrabne ruchy. W ringu może być odwrotnie, ale narazie oczywista dominacja Furego.
Data: 12-07-2013 17:47:36
@SmokinMike86 Synek widziałeś to?
http://www.youtube.com/watch?v=-lDZhnxAwS0
Widzisz analogię?
Nie jestem Twoim synem Maniek :D
Analogii nie widzę. Nie patrz na to co gadają tylko jak , zwróć uwagę na to o czym pisałem wyżej :) W jaki sposób toczy się dyskusja tudzież konferencja z władem (na pełnym luzie z obu stron) a jaki nerwowy i nieskoordynowany jest tyson. Co do przekazywanych treści to norma ktoś musi grać tego dobrego aby ktoś mógł grać tego złego ;) najzwyklejszy w świecie trashtalking. Spodziewałeś się wymiany uprzejmośći przy filiżance EarlGreya?
Haye gra tę samą osobę co przed walką z Chisorą... David jest wygadany tylko wtedy kiedy ma do czynienia z kimś takim kulturalnym jak Kliczko... albo przejechał się na swojej pewności siebie i zachowaniu przed walką z Władimirem i teraz woli nie ryzykować.
Każdy ma swoje spostrzeżenia. Czas pokaże jak będzie. :)
inna sprawa ze Tyson nie do konca ma wszystko poukladane pod sufitem
http://www.youtube.com/watch?v=Ese1YPpw5mE
Zobaczcie jak taki pajkiic wu wkładał prawe overhandy i te swoje cepy fury zupełnie odsloniety i teraz dajcie w to miejsce haye ze swoja szybkosci dynamika i siła uderzenia.
Fury specjalnie w kilku walkach przyjmował te ciosy, żeby zachęcić Haye'a do wzięcia walki. A gdy już do niej dojdzie, to będzie szczelny jak Włodarczyk :)
hahahahaha dobre
jak powiedzial ze floyd i pacquaio tez nie wyszli by do niego do ringu to myslalem ze sie zes...m ze smiechu :)
No dokładnie :D Dlatego dziwi mnie to co niektórzy piszą że Fury coś "wygrał" na tej konferencji ;)
" Kolejna przewaga jest taka, że Haye ma pół, a Fury ćwierć mózgu. To pozornie niewielka, ale w ringu znacząca różnica. Ostatnio słyszałem,że jak myją ring, muszą przywiązywać Tysona do lin, żeby nie pił wody z kubła. "
O kurwa hahahahahaha leże :D
Czyli zdystansowanego,opanowego boksera,ktory blyszczy w ringu,a nie na konferencjach
Fury robil duzo szumu.Moze rzeczywiscie byl poddenerowany,nie wiem
Natomiast jestem pewien,ze w ringu zaprzentuje podobny luz,az do momemtu pierwszego nokdaunu.Wtedy moze stracic sporo ze swej self confidence...
Zapraszam na forum Bokser.org
OBAJ TO CWANIAKI I KRZYKACZĘ
POZATYM CHAM PROSTAK JEDZIE OD KUREW PO WSZYSTKICH
JEST NIEZRUWANOWAŻONY EMOCJ0NALNIE
NIE PRZEPADAM ZA HEYEM ALE CHCIAŁBYM ŻEBY WYGRAŁ NAJLEPIEJ PRZEZ NOKA
UT.
DRUGA SPRAWA TO TAKĄ ZE FURY JEST MOCNO PRZEREKLAMOWANY
KRZYKIEM I GADANIEM ZAŁATWIŁ SOBIĘ WALKĄ I JEST TAKIM SAMYM CELEBRYTĄ JAK HAYE .
Resumując widze kodla Heya może nie w początkowych rundach ale to nastąpi
mam nadzieję i myśle że nie będzie że z dużej chmury mały deszcz asekuranctwo z obu stron.
JEDYNY SOLIDNY RYWAL TO KEVIN JONSCHON KTÓRY BYŁ SŁABO PRZYGOTOWANY