CANELO POPULARNIEJSZY OD MAYWEATHERA?

Trener Jose "Chepo" Reynoso śmieje się, kiedy słyszy Floyda Mayweathera (44-0, 26 KO) opowiadającego o tym, jak Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) stał się popularny dzięki występom na jego galach PPV. Z obserwacji obozu "Canelo" wynika, że to młody meksykański gwiazdor cieszy się większą popularnością i to dla niego kibice przybywali tak licznie na konferencje prasowe.

- Nawet w rodzinnym mieście Floyda fani byli podzieleni pół na pół. W każdym innym miejscu dziewięciu na dziesięciu przychodziło dla Saula. To dzięki niemu było tylu ludzi i to on zapewnia, że 14 września będzie sukcesem. To dobry znak, że wszyscy chcą zwycięstwa Canelo - powiedział Reynoso.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arp
Data: 10-07-2013 14:12:14 
I to właśnie dlatego Canelo dyktuje warunki w kontrakcie. Alvarez mógłby wziąć sobie za przeciwnika Jonaka (o ile ten zgodziłby się przylecieć do USA/Meksyku) i zrobić spektakularną galę w PPV, ale on się kieruje sportowymi ambicjami, dlatego chce walczyć z mało popularnym, a wciąż niebezpiecznym Floydem.
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 10-07-2013 14:27:33 
dokladnie slyszalem ze Floyd chcial walczyc w 140 funtach ale Canelo twardo postawil na swoim i walcza w 152
 Autor komentarza: BLAKEGRYFFIN
Data: 10-07-2013 14:33:09 
Nie no Floyd mało popularny,bez jaj.On jest królem PPV i o ile w tym przypadku to Alvarez ma za sobą Meksyk i on ma więcej kibiców niż Floyd,to nikt nie powie,że na poprzednich walkach tylu kibiców zebrał Ortiz,Mosley czy Guerrero.
 Autor komentarza: jimmyF
Data: 10-07-2013 14:39:39 
On zapomniał o ważnej rzeczy, że Mayweathera dodatkowo nienawidzi 3x tyle ludzi co łącznie ma fanów Canelo i oni również przychodzą, płacą za PPV żeby zobaczyć kiedy Money przegra itp.
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-07-2013 14:43:59 
dokladnie tu są pieniądze , prędzej wróg przyjdzie zobaczyć Twoj upadek niz przyjaciel Twoj kolejny sukces , na gale Floyda przychodza jego fani i CI ktorzy chca zobaczyc jego spektakularny upadek , jego przegrana bylaby większym wydarzeniem i zaskoczeniem niz pierwsza porażka Mika Tysona
 Autor komentarza: token
Data: 10-07-2013 14:48:52 
:-) ubawiłem się
Floyd mało popularny :-)
Money generuje takie przychody że nikt nie może się z nim równać,
za ostatnie trzy walki zarobił 5x więcej niż Canelo za wszystkie
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 10-07-2013 14:49:47 
Porażka Floyda to byłaby sensacja a nie zaskoczenie
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 10-07-2013 14:52:04 
Autor komentarza: token Data: 10-07-2013 14:48:52


Za jedną walkę zarobił 5x więcej a nie za trzy :P jak on zarobi 50mln dolarów a Canelo dopiero od 5-6 walkach zarabia może po 1-2mln dolarów za galę :D
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 10-07-2013 15:00:39 
"Autor komentarza: arp
Data: 10-07-2013 14:12:14
I to właśnie dlatego Canelo dyktuje warunki w kontrakcie. Alvarez mógłby wziąć sobie za przeciwnika Jonaka (o ile ten zgodziłby się przylecieć do USA/Meksyku) i zrobić spektakularną galę w PPV, ale on się kieruje sportowymi ambicjami, dlatego chce walczyć z mało popularnym, a wciąż niebezpiecznym Floydem."

Dokładnie! :)
 Autor komentarza: token
Data: 10-07-2013 15:01:29 
początkowo chciałem napisać 10x więcej ale pomyślałem że ostry hejt będzie,
wziąłem pod uwage trzy walki po powrocie Ortiz, Cotto, Guerrero spokojnie 100 baniek przytulił,
Canelo zarabia od 5-6 walk tak jak napisałeś więc może te 10 baniek przy dobrych wiatrach :-)
czyli 10x więcej
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 10-07-2013 15:09:53 
Floyd ma wiecej hejterow niz Canelo fanow;d
 Autor komentarza: BLAKEGRYFFIN
Data: 10-07-2013 15:09:56 
To jest właśnie fenomen marketingowy Mayweathera ;) On zarabia na swoich kibicach,ale też na anty kibicach,którzy chyba sami o tym nie wiedzą,że dają mu tak dobrze zarobić.
 Autor komentarza: PL005
Data: 10-07-2013 15:18:28 
Mayweathera ma obecnie mocno ugruntowaną pozycję na świecie, w środowisku kibiców jest rozpoznawalny na całym świecie. Rudy narazie dopiero pracuję na nią, wystarczy zobaczyć od ilu lat rekord PPV należy do Moneya.
 Autor komentarza: lebkebuhalter
Data: 10-07-2013 16:05:05 
Canelo popularniejszy od Floyda - pffhahahahahaha! bez jaj!
Przecież to tak młody zawodnik, on ma 22 czy 23 lata i jest od niedawna zawodowcem tak na prawde, a Floyd to wiadomo jest w grze na najwyższym poziomie już od dawna, Canelo wtedy był jeszcze dzieciakiem.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 10-07-2013 16:05:06 
chodzi o to ze to nie alvarez jest popularniejszy od Floyda tylko bardziej lubiany. Floyda kibice nie lubia żeby nie powiedzieć nie nawidza każdy zyczy mu porażki dlatego kibicują bardziej przeciwnikom. tutaj jest pies pogrzebany. o Floydzie slyszal każdy na swiecie nie interesujący się boksem a o canelo/?
 Autor komentarza: Elegancior
Data: 10-07-2013 16:40:25 
Canelo moze nie jest popularniejszy od Floyda na swiecie ale w miastach gdzie wiekszosc stanowia ludzie pochodzenia Hispanic na pewno cieszy sie wieksza popularnoscia.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 10-07-2013 23:20:43 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122

Zapraszam na Forum Bokser.org
 Autor komentarza: simon
Data: 11-07-2013 00:42:22 
BLAKEGRYFFIN Champion20 sama prawda!!!moim zdaniem Floyd zbije Canelo niejeden niby fizycznie byl silniejszy od Floyda a nic to nie dalo...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 11-07-2013 00:45:59 
Canelo jest trochę niedoceniany w naszym kraju i wcale się temu nie dziwię. w takim Meksyku jego uroda jest czymś wyjątkowym. U nas w Polsce mógłby spokojnie chodzić po ulicach i nikt by na niego nie zwrócił uwagi. Według mnie jest tak jak mówił o nim Andrzej Kostyra tj. "meksykański James Dean", "jego walki ogląda więcej ludzi niż mecze reprezentacji Meksyku w piłce nożnej". Jeżeli wierzyć Andrzejowi Kostyrze to jego popularność musi być ogromna. Zresztą sama konferencja prasowa w Meksyku, gdzie przyszło około 36 tysięcy fanów o czymś świadczy. Pamiętacie, by na jakąś inną konferencję prasową Floyda przyszło tak wielu kibiców? Ile ten Floyd musi się namęczyć, występować w TV, udzielać się charytatywnie, być kontrowersyjnym by było o nim głośno. Zauważyliście jak mocno musi się "namęczyć" Canelo by na jego walki i konferencje prasowe przychodziły tłumy. Canelo nie musi być kontrowersyjny, nie musi nikogo obrażać, wystarczy, że jest - to wszystko. Popatrzcie na konferencję prasową z udziałem Canelo vs Trout. z iloma "głośnymi nazwiskami" walczył Canelo by stać się tak popularnym?

Dlaczego uważam, że karnacja jest tak ważna i czyni Alvareza wyjątkowym w tamtej części świata? sam miałem okazję pracować w USA i być na imprezie z dwiema blondynkami z Polski. W Polsce na te blondynki nikt nie zwróciłby uwagi natomiast na tej imprezie musiała interweniować ochrona ponieważ wzbudziły tak duże zainteresowanie u latynosów i murzynów, że nie mogły się wydostać z budynku - na taką imprezę trafiliśmy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.