STURM: JESZCZE W TYM ROKU ODZYSKAM TYTUŁ!
Na tle niedoświadczonego Predraga Radosevicia (27-1, 9 KO), świetny niegdyś Felix Sturm (38-3-2, 17 KO) wypadł znakomicie i udało mu się przekonać część kibiców, że wciąż stać go na dobre walki z najlepszymi w wadze średniej.
- Jeszcze jedna walka i znów będę na tronie. Przed końcem roku znów będę mistrzem świata - zapewniał zadowolony z występu Sturm. - Chcę walczyć z Geale'em, chcę rewanżu.
Daniel Geale (29-1, 15 KO) ma już jednak zaplanowaną kolejną obronę. 17 sierpnia na gali w Atlantic City zmierzy się z mocnym Darrenem Barkerem (25-1, 16 KO). W tym pojedynku zwycięstwo Australijczyka wcale nie jest pewne.
- Geale jest silny, to inny kaliber - ocenia Sturm. - Ja jednak chcę się mierzyć z najlepszymi. Chcę zobaczyć, jak wypadam na ich tle. Znów odnalazłem w sobie pasję do boksu. Czuję się jak 26-letni albo 27-letni chłopak. Wciąż mam przed sobą kilka lat boksu na najwyższym poziomie. Czasami dobrze jest, kiedy padasz na twarz. Skupianie się tylko na sporcie ma pozytywny wpływ na całe moje życie. To przynosi mi ukojenie.
plotki są takie, że gdy Gienia i Sturm byli jeszcze w Universum to razem sparowali i sparingi te nie przebiegały pomyślnie dla Felixa. Sturm dobrze wie co by go czekało w walce z GGG - ciężki nokaut, ale z resztą czołówki tj. wszyscy oprócz jeszcze Martineza i Piroga to Sturm miałby jakieś szanse na wygraną.
No jakoś szczególnie mnie to nie dziwi. Sturm z GGG wielu rund by nie wytrzymał raczej. Trochę już jest za stary na czołówkę średniej.