TRÓJKA NASZYCH W RANKINGU WBA
Redakcja, WBAnews
2013-07-05
Zaledwie trzech polskich bokserów znalazło się w najnowszym rankingu federacji WBA, obejmującym czerwcowe wydarzenia.
Dwóch z nich sklasyfikowano w kategorii junior ciężkiej. Panujący na tronie mistrza Europy Mateusz Masternak (30-0, 22 KO) jest szósty, natomiast Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO) drugi. Należy przy tym jednak wspomnieć, że pierwsza lokata pozostaje nieobsadzona, więc teoretycznie pięściarz z Krynicy jest najwyżej notowanym zawodnikiem.
Trzecim i ostatnim naszym przedstawicielem w tym rankingu jest ósmy w dywizji junior średniej Damian Jonak (36-0-1, 21 KO).
Taki nocny żarcik :-)
Przy takich warunkach, to wygrywa z większością w dystansie prostymi, problem w tym że w szkole Łapin każe się zawodników za zadawanie ciosów, bo to grozi kontuzją.
Rekord i pozycja rankingowa Harnasia, to wynik tylko i wyłącznie działalności dona Wasyla. Działalności, która moim zdaniem jest bardzo szkodliwa. Mam wielką nadzieję, że pod presją konkurencji z Kołodziejem i Babilonem albo Wasyl zmieni swoją koncepcję promowania zawdników, albo ze wspomnianymi panami przegra stając się szefem grupy raczej podrzędnej.
W tym kontekście, to akurat działalność bardzo udana. Jest szansa na to, że Polak będzie walczył o mistrzostwo już wkrótce. Wolę, żeby przegrał i zgarnął kasę Kołodziej, a nie jakiś inny bumobijca.
ale, w Polsce nie ma większego bumobójcy niż Kłododziej
nie wiem kto te rankingi układa ale to jest lekka przesada!!!
dokładnie, był cyc ale dostał oklep
kur.. rekord 32-0 jest tak napompowany jak opona w samochodzie do 5 atmosfer !!
Wawrzyk pokazał co znaczy pompowany rekord. Jeżeli tacy zawodnicy mają być "ambasadorami" polskiego boksu to wolę że by Kołek zakończył karierę niż został zdeklasowany w walce o mistrza.
Wasyl nie chce puscic Wlodarczyka na Mastera , a Ty chcesz zeby Kolodzieja wyslal na egzekucje ?
Kolodziej nigdy nie zawalczy z Masternakiem tak samo Szpilka z Zimnochem
No właśnie taką działalność uważam za szkodliwą. Wasyl ma taką wizję promotorstwa: promotor ma doprowadzić zawodnika do walki o tytuł i jeśli zawodnik jest słaby (np. Wawrzyk) lub średni (np. Kołodziej), to należy pompować mu rekord na bumach, pozycję rankingową załatwiać między innymi "po znajomości" i spokojnie, przy minimalnym ryzyku czekać na propozycję walki o tytuł. Według mnie-kibica, taka działalność jest szkodliwa. Zawodnik w wieku 25-30 lat powinien być już ukształtowany, tym bardziej, jeśli ma przy tym co najmniej 15-20 walk zawodowych. Można więc ocenić jego potencjał i kontraktować mu takich przeciwników, z kórymi ma szansę dać ciekawą walkę (ze względu na style), a szans na zwyięstwo ma ~50%. Jeżeli taki zawodnik będzie wygrywał, to super- może w przyszłości będzie miał szansę walki o poważniejsze trofea, a jeśli będzie raz wygrywał, raz przegrywał, to albo pogodzi się ze swoim miejscem w szeregu i będzie dawał dobre walki o "nic" (będąc przynajmniej szanowanym przez kibiców), albo zrezygnuje z boksu. I taką filozofię zdają się wyznawać Mariusz Kołodziej i Babilon, a nawet jeszcze ostrzejszą, bo z trudnymi rywalami nie czekają, aż zawodnik będzie w pełni ukształtowany. Mam nadzieję, że wkrótce to oni staną się najważniejszymi promotorami w Polsce (albo przynajmniej Wasyl zmieni swoje podejście).
no w sumie masz rację i trudno się nie zgodzić z Tobą. Poczekamy zobaczymy
ale najpierw 14 przetarć
Kolodziej drugi jedynka nie obsadzona czyli prawie pierwszy
hahhahahahahahahahhahahah
Relasumując cała czołowka wagi cruser leje dziada do 5-6 rundy w cięzkie KO :))))
Cos czuje ze bedzie wiekszy wstyd niż Wawrzyk z Povietkinem :)))
A do walki dojść moze , Kolodziej wysokow rankingach to duzy atut , a drugi jeszcze wiekszy atut to to , że Kolodziej nie jest w stanie nikomu zagrozić :):):)