PRICE I JEGO NOWE SZTUCZKI
Już w najbliższą sobotę poznamy odpowiedź na pytanie, czy pierwsza walka z Tonym Thompsonem (37-3, 25 KO) pod koniec lutego to rzeczywiście była zwykła wpadka, czy po prostu David Price (15-1, 13 KO) nie jest tym, za kogo niektórzy go uważali. Angielski olbrzym jest zdesperowany by zrewanżować się doświadczonemu rywalowi za nokaut w drugiej rundzie i jest przekonany, że tym razem wynik będzie inny.
Price dłuższy okres przebywał na Jamajce i Kanadzie, gdzie cennych wskazówek udzielał mu dawny król wszechwag, Lennox Lewis. To wszystko ma zaprocentować pojutrze w Liverpoolu.
- Lennox nie zmieniał mojego stylu, tylko pokazał mi kilka sztuczek, jakie na pewno mi pomogą w ringu. Waga ciężka jest specyficzna i niektóre rzeczy sprawdzają się tylko z dużymi przeciwnikami. Ale i tak nie dam rady wszystkiego pokazać przeciwko Thompsonowi - powiedział brązowy medalista olimpijski z Pekinu.
- Dzięki wspólnym treningom poznałem trochę nowych akcji i właśnie te sztuczki zrobią różnicę w porównaniu z pierwszym spotkaniem - dodał Anglik, który w dniu walki skończy 30 lat. Pytanie tylko, czy sprawi sam sobie prezent, czy urodzinowy wieczór spędzi ze spuszczoną głową?
Mam nadzieję i przeczucia, że znów zobaczymy Price'a leżącego na deskach.
http://www.youtube.com/watch?v=mqzQEdIqCUs
Ależ ten Price ma typowy angielski akcent, masakra :/ ciężko go zrozumieć.
Ale jestem za nim i mam nadzieje że wygra przez KO/TKO.
Nawet brzucha nie widać i na twarzy jakby zdecydowanie szczuplejszy !
On nawet dziś chyba by rozniósł większość "czołówki" HW ;)
ale thompsona nie należy leceważyć mimo 4o letni i sympatyczny uśmiechniety murzynek z niego!