MAYWEATHER vs ALVAREZ: PPV ZA 64.95$
Kiedyś standardem było, że przyłącze PPV będzie kosztować Amerykanina 49.99$. Obecnie to już przeszłość, a ceny są dopasowywane do poziomu i popularności danego pojedynku. Dziś dyrektor wykonawczy grupy Golden Boy Promotions - Richard Schaefer poinformował, że za obejrzenie wrześniowej potyczki Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO) z Floydem Mayweatherem (44-0, 26 KO) trzeba będzie zapłacić w USA 64.95$.
- Wielu ludzi mówiło, że przy tak dużym wydarzeniu ceny sięgną 80, może nawet 100 dolarów. Ale my nie chcemy robić takich rzeczy. Bilety na galę kosztowały tyle samo co na spotkanie Mayweathera z Oscarem De La Hoyą, a PPV to wydatek rzędu 64.95 dolara. Niektórzy specjaliści uważają nawet, że to niska stawka, lecz nam zależy na tym, by tę walkę zobaczyło jak najwięcej kibiców. Mam przeczucie, że po tym występie przybędzie sporo nowych fanów boksu. "Canelo" naprawdę wyjdzie do ringu by wciągnąć Floyda w wymiany - powiedział Schaefer.
Skoro tak, to niech zrobią PPV za 5$. Wtedy jeszcze więcej osób zobaczy. Przecież to oczywiste, że wszystko jest wykalkulowane, żeby zarobić jak najwięcej, a to, że p. X nie zobaczy wydarzenia nikogo nie obchodzi.
"Mam przeczucie, że po tym występie przybędzie sporo nowych fanów boksu"
Bardzo ciekawe. Skoro ktoś nie jest fanem boksu, to niby wyłoży 65$, żeby zobaczyć wydarzenie?
Sporo osób które znam wyłożyła kasę na PPV z Gołotą ( z Saletą i Adamkiem ). Niektórzy się wciągnęli dalej, niektórzy nie.
PPV to dobra rzecz, po pozwala robić lepsze walki i lepsze gale, ale cena musiała by być bardziej przystępna, 20 zł było by idealnie moim zdaniem. Większy zarobek z np. 400 tysięcy PPV za 20 zł, niż ze 150 tys. za 40 zł...
Najlepiej zedrzeć z kibiców pieniądze za kompromitację Wawrzyka a potem udawać że walki nie było i schować głowę w piasek. Wawrzyk i Wasilewski pokazali że nie mają honoru.
Nas obowiązuję pierwsze zdanie :D My dalej w tyle, wieczny 3 świat.
haha, tak na pewno wam zależy na dobru klienta.. Chodzi o to, by zarobić jak najwięcej. Wiadomo, że nie walną zaporowej ceny 100$, bo tylko bary, albo nadziani to kupią i wyjdzie 100.000 transmisji na całe USA. Mogliby to puścić za 40$ i kupiłoby to 2.500.000 ludzi, jak nie więcej, ale zarobiliby porównywalnie, a towar trzeba czynić ekskluzywnym. Cena oczywiście nie jest najgorsza, Top Rank za jakieś śmieszne walki Paca bierze 70$, ale całe to gadanie, że chcą trafić do wszystkich jest śmieszne. Oni chcą zarobić, a nie trafić do wszystkich, proste. Dziwne jest tylko to, że Champions League, SuperBowl potrafią obejść się bez PPV, a boks nie umie.
Na pewno będzie za darmo. Przecież niskie wagi nie interesują niedzielnych kibiców. Niedzielnych interesuje tylko waga ciężka i w porywach cruiserweight, więc nikt nie zapłaci. Kto w Polsce oprócz fanów boksu zna Alvareza?
dokładnie króla Floyda w Polsce oglądają tylko fanatycy 9 na 10 osób zapytanych spyta a kto to jest?
Jeszcze niedzielni znają Floyda z kontrowersyjnych artykułów, ale założę się że wiedzą tylko to że jest bokserem, ale za diabła nie wymienią kogo on pokonał i co wygrał. Pacquiao na pewno znają, ale Alvareza kto zna? Pewnie nikt.
@Sierak2012
U nas PPV na bank nie bedzie. Po pierwsze walka bedzie w nocy/nad ranem, wiec wiadomo, ze mniejsza ogladalnosc. Po drugie: niedzielni kibice nie wiedza kto to Floyd, a reszta i tak by sobie poradzila z transmisja.
Wiesz ja punktowałem po ilości zadanych ciosów, trafionych itd. Dla mnie lepszy jest aktywniejszy i skuteczniejszy.
tak samo jak ja ;)