MASTERNAK POWRÓCI DOPIERO WE WRZEŚNIU?
Maleją szanse na sierpniowy pojedynek z udziałem Mateusza Masternaka (30-0, 22 KO). Niepokonany mistrz Europy w wadze junior ciężkiej wciąż nie zna nazwiska najbliższego rywala i wygląda na to, że jego powrót opóźni się o kilka tygodni.
Na pewno z Polakiem nie zmierzy się Giacobbe Fragomeni (30-3-2, 12 KO), którego obóz już trzykrotnie odrzucał oferty Sauerland Event. Najbardziej prawdopodobne daty występu "Mastera" to 7 i 14 września.
- Team Giacobbe Fragomeniego odrzucił już trzecią ofertę walki z Mateuszem Masternakiem. Każda z nich była wyższa finansowo. W związku z przedłużającymi się negocjacjami, występ Mateusza na gali 24 sierpnia wydaje się mało realny. W tej chwili rozważane są daty 7 i 14 września. Mateusz spokojnie czeka na rozwój sytuacji - czytamy na oficjalnym fanpage'u Masternaka.
Sporo może wyjaśnić się w najbliższych tygodniach. W najbliższy piątek kolejną walkę stoczy Jeremy Ouanna (14-7, 3 KO) wyznaczony niedawno przez EBU na obowiązkowego pretendenta w limicie 200 funtów. Rywalem mistrza Francji będzie Łotysz Mairis Briedis (9-0, 8 KO). Jeśli Ouanna wygra tę walkę, do 18 lipca będzie musiał osiągnąć porozumienie z obozem 26-letniego "Mastera".
Dla 70% kociarstwa na tym forum Masternak to przyszły wielki mistrz . Podobnie jak do niedawna Wolak czy Proksa. Masternak jest solidny ale bardzo przewidywalny i pierwszy ponadprzeciętny bokser pozamiata nim ring. Diablo gdyby musiał walczyć na 100% ciężko by go usadził. No chyba że walka byłaby na gali Wojaków i miałby powiedziane jak w pierwszej walce z Palaciosem by tylko dotrwać do końca . Podobnie jak np. Haye z Waujewem .
Nie widzę szans Mastra z żadnym z mistrzów, ani z Lebiediewem. Master to szeroka czołówka. Na razie nic nie pokazał a Hapooje pokonali by i Kołodziej i Janik i Głowacki.
Przecież my właściwie żadnego wielkiego mistrza nie mieliśmy, chyba że liczyć Michalczewskiego... Adamek to był pełnoprawny mistrz, przynajmniej w cruiser, ale uciekł zanim mógł zostać wielkim.
Teraz porozmawiajmy o faktach. U Sauera musiał zaczynać prawie od nowa, stąd jego niektórzy przeciwnicy byli słabi, ale Haapoja i Quinonero to nie żadne "ogórki". Życzyłbym sobie aby takich "ogórów" dostawał Kołek i Główka. Hugo pięć walk w 2012 to rzeczywiście mało, wręcz nieaktywność :D To czy Master zawalczy z Diablo i innymi komandosami zależy tylko i wyłącznie od Wasyla, więc bądźmy realistami - nie zawalczy. Jeżeli jest tak jak mówi Krzysiek34, ze Diablo usadzi go na 100% to czemu Wasyl nie chce wystawić Włodarczyka? Może jednak Master nie jest aż tak przewidywalny ;)
Kapitanie mówisz, że Master może pokonać Główkę i Kołka? Ja twierdzę, ze ich ogra bardzo łatwo, szczególnie Kołodzieja który ostatnio jest antybokserem. Jeżeli cieszy Ciebie, że Frago jako pretendent "pięknie" zatrzymał Mastera w drodze do Diablo to gratuluje wiary w naszego mistrza WBC i popieranie sportowej rywalizacji a nie układów
To zależy też od wujka . A zarówno Wasylowi jak i wujkowi na tej walce nie zalezy... Dla obu stron większe ryzyko niż potencjalny zysk.Podobnie jak Wasyl migał się od rewanżu z Palaciosem , w którym to Diablo zdecydowania pokonał Francisca.
Tylko dlaczego Włodarczyka? nie zastanawiało Cie to nigdy? Masternak wie, że teoretycznie Włodarczyk to najsłabszy z mistrzów dlatego chce z nim walki. Rozczaruje się jednak gdy już dojdzie do tej walki i przyjmie pierwszy lewy sierp od Włodara.
Masternak chce Włodarczyka dlatego że aby walczyć z innymi mistrzami jest na dzień dzisiejszy za mało popularny.Tylko walka z Włodarczykiem by przyniosła zyski bo obaj są Polakami i w Polsce taka walka miała by sens. Poza tym dwaj inni mistrzowie należą do tej samem stajni co Master. A co do do tego że Diablo to najsłabszy mistrz to nikt kto ma pojęcie o boksie nie powinien mieć złudzeń..
Przypomnę tylko Tobie, że Master chce walki z Diablo od dawna, a po sugestiach o koksowaniu i tekstach o "trzech krokach w tył" wygłoszonych przez mistrza chce jej jeszcze bardziej. Nie muszę chyba tłumaczyć że promotor nie da zawalczyć Masterowi z Hukiciem i Hernandezem, tak samo jak Wasyl nie puści Kołka na WBC :D
Master ma umiejętności i ambicje zostać mistrzem więc idzie w tym kierunku, w którym go może zdobyć. Proste i logiczne
Przypominam że sugestie o koksowaniu były odzewem na wyzwanie do walki. Głupim jak większość tekstów diabła ale po prostu dał się sprowokować.
Śmieszne to nawet było nie w stylu Spinki.
Do walk z Sauerlandami (Hukic, Hernandez) nie dojdzie. Dlaczego Wilfred miałby konfrontować swoich pięściarzy i skazywać jednego z nich na porażkę? Poza tym z kim zarobi więcej Sauerland na Masterze niż na walce z polskim mistrzem świata w Polsce? Pomyśl biznesowo.
No Diablo to mistrzem odpowiedzi na zaczepki nie jest. Chociaż Master też nie (po odpowiedzi Hukica).
http://boks.przegladsportowy.pl/Boks-Kalle-Sauerland-o-Masternaku-i-mozliwej-walce-Wlodarczyk-Huck,artykul,174624,1,290.html
PS na konkurencji Wasyl skwitował podobne jak wyżej zarzuty, że nie chce wypuścić Diablo na Hucka/Mastera takimi słowami:
"
Dlaczego? Juz w poniedzialek po walce z Czakievem rozmaiwalem z Kalle Sauerlandem na temat walki z Masternakiem i Huckiem. Dlaczego mielibysmy sie nie zgodzic?"
Wasilewski to oszust. Więcej obiecuje, sugeruje i gada niż robi i organizuje. Ostatnia gala Kuźnia Boksu czy ta Gmitrukowa na Polsat Sport nie były wcale gorsze od jego gal.