ABRAHAM DOGADAŁ SIĘ Z SAUERLAND EVENT
Jeszcze dwa tygodnie temu Arthur Abraham (36-4, 28 KO) groził swoim pracodawcom zakończeniem kariery jeśli ci nie spełnią jego wymagań finansowych. Były mistrz świata wagi średniej i super średniej był niezadowolony ze swoich zarobków, ale jak widać on i promująca go grupa Sauerland Event doszli do porozumienia.
Tym samym "Król Arthur" znów powraca do programu gali w Schwerinie, do jakiej dojdzie 24 sierpnia. Dla odbudowania swojej pozycji stanie naprzeciw Willbeforce'a Shihepo (20-6, 15 KO), a potem być może dostanie trzecią walkę z Robertem Stieglitzem, który niespodziewanie odebrał mu tytuł federacji WBO w marcu tego roku. Według najnowszej umowy Abraham pozostanie zawodnikiem Sauerland Event do 2015 roku.
- Doszliśmy do porozumienia i wczoraj przedłużyliśmy kontrakt. Dlatego 24 sierpnia wystąpię w Schwerinie - przyznał 33-letni pięściarz.
Z tego jednak co mi wiadomo jest już dość bogaty. Na reklamach kasiorę trzepie. Jako mistrz dwóch wag, niedawno był liderem grupy Sauerland, myślę że teraz po stracie pasa jest na równi z równie narzekającym na zarobki Huckiem