KLICZKO vs POWIETKIN: KONTRAKTY PODPISANE!
To bez wątpienia wiadomość ostatnich dni w boksie zawodowym. Po długich i żmudnych negocjacjach w końcu został podpisany kontrakt na tak wyczekiwaną walkę na szczycie wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczko (60-3, 51 KO) a Aleksndrem Powietkinem (26-0, 18 KO). Dwaj zawodowi mistrzowie świata i dawni mistrzowie olimpijscy skrzyżują rękawice 5 października na Stadionie Olimpijskim w Moskwie. Obaj promotorzy potwierdzili oficjalnie tę informację. Przypomnijmy, że przetarg na organizację walki wygrał zajmujący się karierą Powietkina Władimir Hriunow, wykładając w przetargu na stół ponad 23 miliony dolarów.
- Jestem zadowolony ze współpracy z naszymi rosyjskimi partnerami, Andriejem Rybanskim oraz panem Hriunowem. Pomimo trudnych rozmów i wielu punktów spornych doszliśmy do porozumienia, a teraz możemy wspólnie pracować nad zorganizowaniem najlepszej walki dla naszej dyscypliny. Od dawna czekaliśmy aż obaj zmierzą się w ringu i nareszcie osiągnęliśmy porozumienie. Szykuje się świetna walka dwóch mistrzów olimpijskich i prawdziwych atletów - powiedział menadżer braci Kliczko, Bernd Boente.
- Cieszę się, że dojdzie do walki. Kibice na całym świecie czekali na nią, w końcu spotka się dwóch najlepszych zawodników kategorii ciężkiej. Świetnie również, że do naszej konfrontacji dojdzie w Moskwie, ponieważ dzięki temu Rosjanie i Ukraińcy będą mogli zobaczyć ją na własne oczy. Atmosfera będzie na pewno wspaniała - dodał od siebie młodszy z braci Kliczko.
- Kibiców w Moskwie czeka kapitalne widowisko, które przed telewizorami zgromadzi miliony widzów - zakończył organizator całego przedsięwzięcia, Władimir Hriunow.
A z tym, że będzie łatwa walka dla Kliczki zgadzam się w 100%.
Obejrzyj sobie 1 runde jeszcze raz. Kilka dobrych lewych cyca doszło celu. Zresztą 1 starcie było dość wyrównane.
@token
Moim zdaniem na Wladka wystarczylby dobry swarmer. Gosc z polowa umiejetnosci "Smokin" Joe pokonalby go bez problemu. Swarmer z solidnym ciosem, ktory zdazylby podlaczyc Wladka zanim on by klinczowal-to by wystarczylo. Niestety nie widze takiego zawodnika w obecnej HW.
Wiemy że jako wielki fan Haye mógłbyś go unikającego ryzyka z Władem oglądać 500 razy ale przestań już narzekać bo na ten moment Aleksander to opcja z najwyższej półki...
Kto wie może wypadnie lepiej niż David z pomocą swoich sędziów.
Nie podejrzewam przesadnych "zagrywek" Rosjan aczkolwiek myślę że Władowi ze 2 punkty odbiorą.
Tyle że ja pamiętam że Wład nie jest ciotą, i kogoś takiego jak Aleksander to jest w stanie również w bójce zabić, zakopać, odkopać i jeszcze raz zabić.
Myślę że Aleksander nie wytrzyma pełnego dystansu.
Walka bardzo ciekawa, wreszcie hejty nie mogą narzekać na wybór rywala, choć powiem szczerze że dużo ciekawsze to starcie dla kibica byłoby za pierwszym razem gdy miało do niego dojść. Aleksander nie pokazywał się jeszcze z przepięknie schylonej strony jak w walce z Huckiem i mało kto podejrzewał że zasapał by się po 1,5 rundy z Rahmanem który ledwo chodził.
Obecnie blask Powietkina trochę to przyćmiewa aczkolwiek liczę na dobre starcie w jego wykonaniu.
A atletą z tej dwójki jest tylko jeden bokser. Drugi to raczej rzemieślnik bez serca do diet :O
Vitek niech już odchodzi a nie przetrzymuje pas.
Szykuje się trzecia porażka ruska na własnym podwórku..
Licze na fajny undercard. Może Gołovkin wystąpi, a także Afolabi..
Vitali zawalczy z Stiverne, Władimir z Powietkinem.
Ciekawie, ciekawie.
A co do Włada to jeszcze będzie ciekawie z Jenningsem, z Pulevem, nie wiadomo czy Haye wygra z Furym (:O).
A dlaczego Wład miałby już kończyć karierę??
O Vitalija nie pytam bo niedługo może się to wydarzyć ale Wład?? Swojego czasu podejrzewałem że może nie mieć ambicji by walczyć tyle co Vitali ale w jakimś wywiadzie rozwiał moje wątpliwości. Przed Władem jeszcze sporo ciekawych pojedynków a mają w planach nawet olimpiadę więc myślę że jeszcze powalczy.
1. Vitali Klitschko - wiadomo, nie ma takiego bicia.
2. Alexander Povetkin - przyszła walka
3. David Haye - wypunktowany pewnie przez Władka
4. Kubrat Pulev - ostatni sprawiedliwy oczekujący
5. Tomasz Adamek - bez komentarza , mógłby zostawić zabity na ringu niestety i piszę to jak najbardziej serio
6. Ruslan Chagaev - obity przez Władka
7. Robert Helenius - zablokowany po kontuzjach i z kolejnymi kontuzjami
8. Tyson Fury - jeśli wygra z Hayem to na 100% zawalczy z Władkiem ale zapewne przegra z Davidem więc...
9. Tony Thompson - dwa razy rozbity przez Władka
10. Bermane Stiverne - Jeśli Vit odejdzie, ciekawa opcja dla Władka ale to jeszcze długa droga do decyzji.
Bo ktos prędzej czy pózniej ustrzeli Włada. Albo z drugiej strony trafi na sędziego, który pozbawi go jednego z "atutów", czyli wieszania sie na przeciwniku albo ściągania i ktoś bardziej mobilny będzie mógł go lewym "pacnąć"
Poza tym lepiej sie pamięta mistrzów gdy odchodzą jako panujący, czy niepokonani.
Wiem że Wład ma plany Olimpijskie, ale za 3 lata to on może już duzo stracić ze swoich atutów. On nie miał takiej przerwy jak Vit.
Odlanier Solis - jeśli w kolejnych 2-3 walkach nie będzie spadku wagi to nawet nie ma o czym gadać.
Seth Mitchell - pewnie do tej egzekucji kiedyś dojdzie
Deontay Wilder - król bumobijców poczeka na odejście Władka
Vyacheslav Glazkov - po Maliku wyszło trochę szydło z worka, musi dalej nabierać doświadczenia
Johnathon Banks - Władek przecież nie będzie bił się z trenerem
Carlos Takam - nie wiadomo kto to nawet za bardzo
Denis Boytsov - uciekł przed Władkiem
Francesco Pianeta - rozbity przez Władka
Alexander Dimitrenko - szklaneczka na wylocie
Manuel Charr - zapewne zawalczy z Władkiem jeśli będzie nadal wygrywał, nawet z byle kim
Bryant Jennings - ciekawa opcja no ale póki co nie chce zbyt walczyć
Mariusz Wach - rozbity przez Władka
Artur Szpilka - może za 5 lat
Dereck Chisora - przegra z Malikiem
Steve Cunningham - ekskluzywny dostarczyciel zwycięstw na dzisiaj niestety
Magomed Abdusalamov - ciekawa opcja i czekam na to starcie
Franklin Lawrence - bez komentarza
Malik Scott - ciekawa opcja do walki w USA ale chyba za mało popularna tam
David Price - z 3 lata pracy ciągłej
Mike Perez - nie wiadomo co z nim, kiepska walka z otyłym Walkerem
Z tą przerwą też tak myślałem z tym że Władimir nie miał takich problemów z organizmem jak Vitali.
Dodatkowo to nie jest idiota. Bracia to profesjonaliści w 200% i nie ma szans by Wład wychodził do ringu czując na obozach że jest już za słaby.
Oni się tak nie oszukają.
Povietkin nie dotrwa do ostatniego gongu
A z ruska taki atleta jak z mojej rocznej chrześnicy, podobnie zarysowane "mięśnie"
Nie ufałbym im w żadnym wypadku.
Wierzę jednak, że Kliczki są na tyle mądrzy, że nie dadzą się im
Dla mnie mismatch to zestawienie 2 zawodników w których jeden nie ma absolutnie żadnych szans na wygraną. I tak właśnie jest w tej walce. Sasza nie ma żadnego argumentu na Władimira i dostanie srogie lanie. Czy to wina Władka że tak obecnie wygląda czołówka HW ? Absolutnie nie. A co do Haye'a to jest to obecnie jedyny zawodnik który ma realną szansę na pokonanie Władka.
W takim razie ostatnie 10 walk Władimira to mismatch, hehe.
No dokładnie tak to wygląda niestety :D
"Prócz Haye'a ofc ;)"
A już myślałem... :D
Nie będę się tu wykłócał bo mi się nie chce, napiszę więc szybko i krótko. Haye nie udowodnił że jest na tyle lepszy od całej reszty że jest jedynym...
Szanse z Władem ma wielu chłopaków, jedni mniejsze inni trochę większe. Na dzień dzisiejszy uznaję że Haye tak samo jak Sasza szans zbyt wielkich nie ma. Aleksandra zaś skreślanie to moim zdaniem duży błąd. Jeśli uda mu się dojść do dobrej formy jest b. dobrym zawodnikiem, oczywiście ma słabszy cios niż Haye więc szanse mniejsze ale nie ważne.
Wiem że jesteś olbrzymim fanem i dla ciebie najlepiej by było gdybyśmy uznali że Haye jest w tej samej grupie co bracia... Zresztą wielu tak uważa na jakiej podstawie nie wiem ale nie ważne.
Jennings, Pulev, Tyson Fury, David Haye, Stiverne. To są nazwiska z grupy B. dobrych i może można by kogoś tu jeszcze dołożyć.
Kolejność zupełnie przypadkowa. Raczej żaden nie ma szans pokonać któregoś z braci ale to już z pewnością najwyższa możliwa dziś półka.
Pozdrawiam
Nie rozpierdalaj mnie z tym "My wiemy" "gdybyśmy uznali" mów za siebie :)
Nic nie będę więcej pisał w tym temacie. W walce będzie tak jak mówię a Ty znowu wyjdziesz na kogoś kto nie potrafi analizować styli i umiejętności obu zawodników.
EOT
Sprzeciwiam się tylko pieprzeniu jakbyś wszystko był w stanie przewidzieć bo ktoś taki jak ty powinien wiedzieć że boks jest nieprzewidywalny....
Może być jak i ty piszesz nie zmienia to faktu że Aleksander to klasowy rywal z o wiele większymi jajami niż David...
On do Czagajewa wyszedł bez gadania zaś David zrobił wszystko by do walki nie doszło...
To taka mała uszczypliwość co do twojego idola bo wiem jak to na ciebie działa (czerwona płachta- byk :D)
Akurat stylów nie analizuje co już zauważyłeś ale znów zawodzi twoja pamięć do tego co czytałem. Nie muszę tu się rozpisywać o stylach by wiedzieć właśnie na podstawie umiejętności jak potoczy się walka.
Ciekawi mnie czy przewidziałeś wynik walki Haye Wład...
Wyrażenia "My wiemy" nigdzie nie napisałem a tylko odniosłem się do tego co byś usilnie chciał włożyć mi w głowę.
Niestety dla mnie Haye jest tym kim jest w rzeczywistości czyli byłym genialnym cruserem który wywalczył pas Hw z najbardziej pasującym mu mistrzem którego pokonałoby wielu innych pięściarzy...
Później bronił owego pasa z krótko mówiąc mało genialnymi pięściarzami po czym oddał go 12 rund czekając na kontrę. Szkoda że w 12 nadal na nią czekał i nie zaryzykował.
Ale cóż sprawiło to że niektórzy wierzą że wystarczyłoby inne nastawienie i Haye by wygrał. Może jeszcze zobaczymy morderce Haye w ringu z Władkiem...
Także tak widząc styl w jakim wygrywa Haye można go stawiać w czołówce tyle tylko że nie miał on oprócz przegranej z Władem starcia z kimś kto by do topu należał...
Stawianie go zatem erę świetlną przed wszystkimi jest z twojej strony tylko i wyłącznie wynikiem sympatii do jego stylu itd. I nie nalegam byś odpisywał czy to rozumiał bo z własnego doświadczenia życiowego i tego tu na forum wiem że co jak co ale naczelny Hejter nie dogada się z wielkim fanem.
:/
Czyli Wolodia bedzie mogl walczyc w Everlastach,a Povietkin pewnie w jakis "poduchach" dobrych na sparing
Pewnie mlodszy Klinczko bedzie mogl dyszlowac,klinczowac i wieszakowac,bo ringowy bedzie wyznaczony przez K2.Itd.itp...
lol
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=jTp8MCcfyMs
Zwal sobie..
"lol"
ALE TO BĘDZIE PRAWDOPODOBNIE ZA MAŁO NA WŁADA.
RUSCY ŻEBY RATOWAC SWOJEGO PUPILA JĘŚLI BY WALKA POTRWAŁA CAŁY DYSTANS ( TO RACZEJ NIEMOŻLIWE ALE RÓZNIE BYWA )MOGĄ PRÓBOWAĆ ZWAŁOWAĆ NA PUNKTY WŁADA.
JESLI POVIETKIN NIE POPRAWI FORMY JAKĄ PREZENTOWAŁ WALCE pOVIETKINA Z HUCKIEM
NOKAUT BARDZO PRAWDOPODOBNY NA RUSKU
I MYSLE ŻE TAK PRWDOPODOBNIE BĘDZIE
TEN RYBIŃSKI TO JAKIŚ OLIGARCHA MAFIAŻ PRZEOGROMNĄ SUMĘ WYKLADA NA TĄ WALKE MOŻE SIE SROGO PRZEJECHAĆI UTOPIĆ KASE NA PRAWDOPODOBNEJ PORAŻCE POVIETKINA
Jest jeden problem ta strona to bokser.org a nie BlackDog.org///
Za bardzo w swoim poście skupiłeś się na mojej osobie. Masz jakiś kompleks??
Wnosząc po tym co zrobiłeś by zabłysnąć chyba tak.
Życzę w przyszłości poświęcania boksowi choć połowę każdego z postów mi starczy te 50% kmiocie...
Lol/
Napisz jeszcze o jakiejś kontuzji/braku stołka w narożniku któregoś z K2 to się dalej pośmieję ;)
Przeciez wiadomo od wielu lat jak boksuje Wladek, takze nie ma tu ZADNYCH tajemnic!
Takie porownanie do Hiszpani w pilce noznej ma sens, bo wyjasnia dlaczego nikt nie moze pokonac Wladka. Z Hiszpania pewnie moga wygrac takie zespoly jak Brazylia, Niemcy, Urugway czy Wlochy. Ale pewnie nikt wiecej, bo do tego trzeba miec dokonala technike, nieprzecietna koncentracje, dobra taktyke zespolowa, oraz niesamowita kondycje, aby moc grac fizycznie oraz pressingiem przez pelne 90 minut. Ale Hiszpania jest w ZASIEGU kilku zespolow z samej elity.
Kto moze wygrac z Wladkiem? Zastanowmy sie "teoretycznie" przez chwile kto by mogl "teoretycznie" sprawic troche problemow Wladkowi:
(a) duzy ciezki, ktory jest ...
(b) dynamiczny oraz szybki, jak tez ktory ma ...
(c) potezny cios oraz dobra szczeke, jak tez ...
(e) schodzi ladnie z linii ciosu, oraz potrafi ...
(d) blyskawicznie przejsc do poldystansu, tak aby .....
(f) dobrac sie do korpusu silnymi kombinacjami z obu rak, albo ...
(g) ma znakomity jab, tak aby "ustawiac" Wladka na potezne ciosy z dystansu.
Problem polega jednak na tym, ze takiego boksera nie ma oraz dlugo nie bedzie, a z bratem Wladek walczyc napewno nie bedzie!
I to jest odpowiedz na pytanie: Kto moze wygrac z Wladkiem? Nikt.
Co do poświęcania się kwestii boksu. W przeciwieństwie do Ciebie (tak mniemam) trenuję i poświęcam trochę czasu na to (z pewnością więcej niż Ty poświęcasz tej stronce).
Kończę tą denną dyskusję, skoro nie potrafisz rozmawiać (pisać) na poziomie.
Mimo wszystko pozdrawiam ;-)
(z pewnością mniej niż Ty poświęcasz tej stronce).
Jeszcze raz pozdrawiam i życzę miłego dnia :)