HEARN: WALKA FROCHA Z GOŁOWKINEM BYŁABY CZYMŚ WSPANIAŁYM

Andre Ward nie ma zamiaru dawać się wciągać w gierki słowne Carla Frocha (31-2, 22 KO) i raczej na pewno nie da mu rewanżu w najbliższym okresie. "Kobra" szuka okazji na dużą walkę, a taką może mu dać panujący na tronie niższej dywizji Giennadij Gołowkin (27-0, 24 KO). Kazach powróci miedzy liny prawdopodobnie w listopadzie. Już wcześniej zapowiadał, że jest w stanie powędrować w górę lub zbić trzy kilogramy w dół, co teraz próbuje wykorzystać obóz Frocha, mistrza świata federacji WBA i IBF kategorii super średniej.

- Gołowkin należy od dłuższego czasu do najbardziej unikanych pięściarzy świata. Macklinowi należy się szacunek za to, że podjął wyzwanie, ale ten koleś to po prostu jakiś wybryk natury. Jest prawdziwą bestią - żartuje Eddie Hearn, promotor Frocha. I natychmiast rzuca wyzwanie championowi wagi średniej.

- Według dziennikarzy stacji HBO Gołowkin jest gotów na walkę w kategorii do 76,2 kilogramów. Jego ewentualna potyczka z moim podopiecznym byłaby czymś wspaniałym. Carl dysponuje szczęką z betonu, natomiast Gołowkin jest jednym z największych puncherów naszych czasów. Kazacha unikają wszyscy, a Froch w przeciwieństwie do innych nie unika nikogo i jest gotów na takie spotkanie. Mogłoby do niego dojść już w 2014 roku - przekonuje Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 01-07-2013 17:32:24 
Świetna walka jest jak najbardziej za. Na pewno stworzyli by super widowisko ale obstawil bym tutaj zwycięstwo bez apelacyjnie Gołovkina. GGG to maszyna zdominuje za nie długo wszystkie rankingi
 Autor komentarza: tapir
Data: 01-07-2013 17:35:44 
Jedna z ciekawszych opcji w SŚ. Froch jednak by bardzo pasował Gołowkinowi ze wzg na styl.
 Autor komentarza: Ned
Data: 01-07-2013 17:43:26 
Czyżby pierwsze KO na Frochu?
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 01-07-2013 17:43:58 
Do 2014 r kawał czasu...Golovkin z nikim tak mocnym z taka szczekom nie walczył ale jego technika jego brutalna nadludzka silą umiejętność skracania ringi sprawi ze wynik może być jeden Froch KO/TKO
 Autor komentarza: bartus83
Data: 01-07-2013 17:54:49 
a jako fan Frocha byłbym skłonny uwierzyć że GGG przegrałby z nim... Bute też miał Frocha rozjechać a jak się skończyło wszyscy wiemy... Cobra ma o niebo większe doświadczenie na najwyższym poziomie, a GGG jak na razie nie walczył jeszcze z żadnym klasowym rywalem, a Frochu ma takich kilku na rozkładzie... ale GGG imponuje mi umiejętnościami, siłą ciosu i nie byłby pewien o wynik... także 50/50 ale sercem jak najbardziej za Cobrą...
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 17:59:10 
Przyjemnie się ogląda GGG w ringu. Trzeba jednak poczekać na jakieś większe wyzwania i na przeciwników którzy nie bardzo będą mu pasować. Bo umówmy się że ten Macklin to był wręcz stworzony do znokautowania przez Giene. Czy Froch by mu pasował ? Z jednej strony tak bo on lubi się pobić ale z drugiej myślę że ten lewy bity z biodra byłby jakimś utrudnieniem dla Kazacha. Ale czy Carl potrafiłby nim trzymać na dystans GGG który tak dobrze umie go skracać ? No i zagadką jest wciąż odporność na ciosy Gienka bo mistrzem defensywy to on nie jest i w każdej walce coś przyjmie mocniejszego.
 Autor komentarza: Ned
Data: 01-07-2013 18:00:06 
"GGG jak na razie nie walczył jeszcze z żadnym klasowym rywalem,"

Co za bzdura. Choćby i King Konga poskładał, to byłyby głosy, że nikogo poważnego nie pokonał.
 Autor komentarza: bartus83
Data: 01-07-2013 18:05:09 
Ned

w porównaniu do Frocha, nie miał nawet namiastki takich zawodników jak Froch... wiem że Kazach to fenomen ale może Froch to jeszcze za szybko...
 Autor komentarza: bartus83
Data: 01-07-2013 18:08:09 
Ned

a może jestem zaślepionym fanem Frocha.... ale do walki mogłoby dojść dla mnie bomba... a jeżeli GGG pokonałby Cobre nic tylko czapki z głów miałby już bardzo klasowego rywala w rozkładzie
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 01-07-2013 18:08:46 
@WARIATKRK Po ostatniej walce którą widziałem to przeciwnicy GGG mogą mieć tytanową szczękę i walczyć w kaskach, a i tak znajdzie sposób żeby ich rozłożyć. Gość kopie jak koń.

Jedyna szansa na porażkę Gołowkina będzie wtedy gdy on popełni błąd w przygotowaniach i wyjdzie w słabej dyspozycji. Przygotowany jest nie do zatrzymania.

Mam nadzieje że te jego kości policzkowe są po amatorskim boksie, a nie jest jakimś Lace Amstrong-iem.

Jego proste ciosy przesuwają przeciwników, a co dopiero jak trafi. Zresztą ta maszyna rzadko pudłuje.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 01-07-2013 18:12:09 
bartus83 za szybko? Gieniek ma 31 lat. Wiem że to nie te czasy kiedyś Tyson w wieku 21 bronił pasa mistza świata a teraz wiek 30 lat to dopiero początki wielkiej kariery ale bez przesady. Teraz albo nigdy właśnie teraz Gołovkin potrzebuje takich walk on już jest na takim dużym poziomie osiągną już ten poziom w którym może już rywalizować wlasnie z takimi bokserami
 Autor komentarza: Ned
Data: 01-07-2013 18:15:30 
@bartus83

Ja też jestem fanem Frocha. Jest jednym z moich ulubieńców i też chętnie taką walkę zobaczę. Ale staram się oceniać trzeźwo. Froch uwielbia walkę na wyniszczenie, a w takiej nie ma najmniejszych szans z Gołowkinem.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 01-07-2013 18:22:49 
Sam się złapałem na tym że chętniej zobaczył bym walkę GGG z Kobrą niż z Martinezem który i tak wątpię aby w do niego wyszedł.
Jeśli Gienia szuka ciekawych, dobrze płatnych walk to powinien iść do góry, bo w obecnej wadzę niewiadomą będzie tylko w której rundzie usadzi rywala.
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 18:26:40 
Szkoda że nie doszło do walki Gienka z Pirogiem. To byłby dobry test.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-07-2013 18:36:00 
Gołowkin miałby ciężej, niż wszyscy tu piszą. Froch by nie padł, nie wierzę w to.
 Autor komentarza: carmelek
Data: 01-07-2013 18:42:21 
TKO na gołowkinie.
 Autor komentarza: carmelek
Data: 01-07-2013 18:45:45 
Gołowkin jest mistrzem ofensywy , ale jest dziurawy w obronie . Opuszcza ręce , jest wolny na nogach - jak by go Froch przy linach przycisnął to skończyłoby się tak samo jak z Bute .
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 01-07-2013 18:49:29 
Ożeż w mordę. Ale walka by była!
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 01-07-2013 18:51:04 
byłaby ciakawa walka ale Froch na ten moment by zniszczył Golowkina. Genek musiałby stoczyć choćby 1-2 walki w superśredniej żeby wejść w wagę. Froch na start to TKO na Gienku . ale oczywiście tutaj już Golowkina przymierza się do Diablo hehehe
 Autor komentarza: Matys90
Data: 01-07-2013 18:57:03 
Gołowkin wolny na nogach? :) Dobrze, że Froch nie jest dziurawy w obronie, a nie zaraz... hehe ;) Na pewno Froch walczący u siebie, w Anglii jest dwa razy mocniejszy niż walcząc na wyjazdach, wychodzi do ringu nabuzowany jak torpeda, ale i tak stawiałbym zdecydowanie na Gienka, zwłaszcza że Hearn mówi o 2014 roku.

Mam nadzieję, że teraz Gienek dostanie Murraya - odbębni tym przy okazji obowiązkową. Na unifikacje niestety nie ma co liczyć w najbliższej przyszłości.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-07-2013 18:58:12 
Golovkin to po prostu maszyna.
Wielu ludzi stawiało że Macklin wytrwa dłużej i będzie testem. Ten człowiek po prostu urodził się z młotkami zamiast kości dłoni. Nawet jak ktoś nie padnie to tak porozcina twarz swoimi ciosami że i tak walkę przerwą. :D
Do tego jest niesamowicie poukładany boksersko i technicznie.
Praca nóg to kolejna kapitalna cecha Gienadija. Porusza się stałym tempem ale wciąż jest blisko rywala i odpowiednio układa się do rozbijania.
Od Maclina przyjął parę bombek ale to jednak za mało. Nie wiadomo więc jak mocną ma szczękę ale coś czuję że wystarczającą by zrobić ogromną karierę.
Powtórzę, nie wiem jakim cudem ale ten typ ma niewykrywalne młotki w pięściach. Żadna kontrola go nie nakrywa a jak uderza to aż człowieka boli :D
 Autor komentarza: tapir
Data: 01-07-2013 19:00:57 
Golowkin znokautował Bute na mistrzostwach świata i wypunktował Dillerra w kategorii do 75. Czyli walczył z dwoma bokserami z którymi walczył również Froch. Z tym że Froch moim zdaniem z Dirrellem nie wygrał.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 01-07-2013 19:02:35 
Walka świetna i wreszcie jakiś rywal z konkretnym nazwiskiem i umiejętnościami.
 Autor komentarza: jimmyF
Data: 01-07-2013 19:25:51 
A tak hipotetycznie:

Jak widzielibyście GGG z prime Toneyem?
 Autor komentarza: KOska
Data: 01-07-2013 19:26:14 
Pewne jest to, że Cobra podjąłby wyzwanie rzucone przez GGG, w co można wątpić w przypadku Maravilli, on już nie wyjdzie do tej walki. Może za 2 lata, walka o tron P4P rozegra się między Gołowkinem a Wardem? Życzę sobie, żeby tym promotorzy nie manipulowali za bardzo i nie przegapili najlepszego momentu na zorganizowanie walki
 Autor komentarza: provokator
Data: 01-07-2013 19:29:00 
Froch ma się nijak do Prosky czy Macklina, to wielki, silny i zadziorny skurwiel, który nie pada po byle czym. Golovkin może sobie zamiatać w średniej, ale nie wiadomo co będzie jak pójdzie do super średniej, niby tylko waga wyżej, ale np. Abrahamowi wyrządziła krzywdę. Z taka dziurawą obroną i takimi odbezpieczonymi granatami w łapach u obydwu wątpię, żeby się to skończyło na punkty. Ze względu na doświadczenie z walk na wysokim poziomie i warunki fizyczne stawiałbym na Frocha.
 Autor komentarza: coJAtamWIEM
Data: 01-07-2013 19:34:13 
Froch ma problemy ze śliskimi technikami,GGG to inny typ zawodziora,myślę że akurat by pasował Carlowi,jestem fanem obu i stawiałbym po równo.
Niezły jest tekst że Carl szuka wielkiej walki,przecież to nie Mundine,Froch już od jakiegoś czasu toczy tylko wielkie walki.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 01-07-2013 19:37:49 
Ciekawe jak Kobra zejdzie do 160 funtów ze 168 przy swoim wzroscie?? Bo GG jest za mały moim zdaniem na superśrednią
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 01-07-2013 19:50:39 
''panujący na tronie niższej dywizji Giennadij Gołowkin (27-0, 24 KO).'' - Nie no bez przesady, jak na razie na tronie kategorii średniej panuje Sergio Martinez, Gennady mimo iż wydaje się być bokserem lepszym (obecnie) od Sergio to jednak osiągnięć takich nie ma.

Co do walki Golowkin-Froch, byłaby to świetna walka. Co ja tam mówię świetna, jedna z lepszych do zorganizowania w obecnym boksie. Walka bez wyraźnego faworyta, Froch jeżeli chodzi o technikę prezentuje się dużo gorzej od Kazacha, ale jest dużo bardziej doświadczony, także ma czym uderzyć i jest mega twardym zawodnikiem, ma jaja ze stali. Golowkin-Froch i Golowkin-Chavez, te dwie walki chcę zobaczyć!
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 20:12:09 
AFPL

Zrób jakiegoś trailera o Gienku ;)
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-07-2013 20:31:31 
Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 18:26:40
Szkoda że nie doszło do walki Gienka z Pirogiem. To byłby dobry test.

nawet nie wiesz jak ja chciałbym zobaczyć tę walkę. Dla mnie ten pojedynek byłby chyba najciekawszym w wadze średniej, bo Martinez robi się już stary, a reszta z czołówki ze względu na style walki nie ma czego szukać z Golovkinem. Niestety obawiam się, że juz do walki Kazacha z Pirogiem może nie dojść, bo widać ta kontuzja pleców Ruska skutecznie zatrzymała jego karierę. wielka szkoda.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 01-07-2013 21:05:22 
@un4given
Zrobię, zrobię. Na razie jednak brak pomysłów.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 01-07-2013 21:06:08 
un4given:

"Szkoda że nie doszło do walki Gienka z Pirogiem. To byłby dobry test."

Dla którego z nich?

I szkoda i nie szkoda. Z jednej strony szkoda, bo byłaby znakomita walka. Z drugiej nie szkoda, bo jeden z pięściarzy poszedłby w niebyt. A są to wedle sporego prawdopodobieństwa numery 1 i 2.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 01-07-2013 21:06:52 
Szkoda że Pirog nie walczy. To jest wielka strata.
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 21:18:00 
beniaminGT

Dla obydwu ;) No tak szkoda że Piroga nęka ta kontuzja pleców. Cały czas mam w głowię tę walkę i ten nokaut:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=oDAfq8Eg4zo#t=1572s

Coś pięknego ;)
 Autor komentarza: milosz762
Data: 01-07-2013 23:07:23 
tym razem zgadzam się z Hernem prktycznie w 1oo procentach

jesli doszło by do tej walki byłaby by Wielka ringowa wojna bez faworyta. niewiem czy nawet minimalnym byłby Froch z racji że wystepuję w wyższej Kategorii..
Myśle że Nawet przy takim panczerze jak Gołowkin poszedł by na wymianę.
ale technicznie lepszy Gołowkin
może kiedyś dojdzie do tej walki!
 Autor komentarza: marus10
Data: 01-07-2013 23:11:57 
Myślę , że Froch , by dostał bęcki . Wątpie , by którykolwiek pieściarz w tej wadze lub w wadzę super średniej , był w stanie go pokonać . Dla mnie nie ma takiej opcji . Jedynym któremu mogłoby się to udać to Ward , ale tutaj też stawiam wielki znak zapytania .
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 01-07-2013 23:25:03 
Froch jakby zszedł do 72,5 kg to byłby nieco gorszy a Gołovkin stawia poprzeczke coraz wyzej
 Autor komentarza: alert
Data: 02-07-2013 00:20:26 
zobaczyć tę walkę i można umierać. potencjalnie, może to być jedno z najbardziej emocjonujących starć we współczesnym boksie. walka bez wyraźnego faworyta, osobiście całym sercem za Frochem
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-07-2013 01:46:24 
un4given:

"No tak szkoda że Piroga nęka ta kontuzja pleców. Cały czas mam w głowię tę walkę i ten nokaut:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=oDAfq8Eg4zo#t=1572s

Coś pięknego ;)

Poezja.

Perspektywa takich walk jak Golovkin-Pirog czy Golovkin-Froch jest niezwykle apetyczna.

Czekam na powrót Piroga jak na to, że Solis w końcu pokaże na co go stać :)

Golovkin rozwija się z prędkością światła, ale Pirog walczy w sposób całkowicie autorski, niemożliwy do podrobienia przez sparingpartnerów, więc jeśli wróci do pełnej sprawności - to nie można go skreślać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.