MATTHYSSE: ZGODZIŁEM SIĘ, GARCIA SIĘ WAHA
Na walkę Lucasa Matthysse (34-2, 32 KO) z Dannym Garcią (26-0, 16 KO) czeka cały bokserski świat, ale wygląda na to, że umowa jest daleka od sfinalizowania. Argentyńczyk twierdzi, że wina leży po stronie mistrza świata WBC i WBA Super w kategorii junior półśredniej.
- Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby doprowadzić do walki z Dannym Garcią. Teraz wszystko w rękach jego teamu. Nasza strona zgodziła się na wszystko i nie ma z niczym problemu - powiedział Matthysse.
- Od dłuższego czasu chcemy tej walki. Wygląda na to, że z jakiegoś powodu obóz Garcii wciąż się zastanawia. Ja odpowiadam tylko za naszą stronę. Nie mamy problemu z datą, pieniędzmi i testami. Mówiłem, że jestem najlepszym pięściarzem w tej kategorii i jednym z najlepszych bokserów świata. Zwycięstwo nad Garcią by to udowodniło. Chcę najlepszych, chcę tej walki. Chcę pokazać, kim jest Lucas Matthysse. Teraz wszystko zależy od Danny'ego. On twierdzi, że jest najlepszy. Jak miałby to udowodnić, jeśli nie walcząc ze mną? - kończy postrach limitu do 140 funtów.
Mówiąc językiem artystów to byłaby: "Poezja i pasja"
P.S.
Na inny temat.
Dla tych co narzekają na logowanie, mam sposób bez dotykania myszki:
1. Wpisać login.
2. 2 x Tab.
3. Wpisać hasło.
4. Nacisnąć i przytrzymać Shift i nacisnąć równocześnie Tab (kursor przeskoczy wyżej).
5. Nacisnąć Enter.
Koniec.
Powodzenia w użytkowaniu.
no tak , kasa będzie większa mniż z Matthysse. ale gdyby jednak doszło do walki Garcia-Lucas, zwycięzcę tej walki chętnie zobaczyłbym z Floydem, albo wracającym Pacmanem (jeśli obije Riose)
Dzisas chyba sam bym się wybrał do USA na taką walkę. To by było coś niesamowitego.
Lucas rządzi - walka z Garcia to ostatni krok przed ogłoszeniem się królem tej dywizji. Jak Garcia będzie szukał wymówek to spełni się to co wielu mówiło po walce z Petersonem, a w co nie chce uwierzyć.
A co do walki to jest to najbardziej wyczekiwana walka przeze mnie, lubie obu i byloby to wielkie widowisko. Lucas moze jeszcze nie generuje az takich wielkich pieniedzy ale mowie wam, to jest nowy Pac-man! Niedlugo sie zacznie jego marsz w gore p4p, sprawdzi sie w walkach z topem dywizji, dostanie jakiegos meksykanina - razem zrobia wojne i pieniazki sie znajda, a wtedy to do niego sie zacznie ustawiac kolejka. Wygrana z Bronerem by mu duzo pomogla
jak to co? mają najlepszą na świecie wołowinę :) a nie jakieśtam kurczaki ;p
Bo Floyd to rozkrapryszona panienka z rozkapryszoną rodzinką. Lucas to ciepły, skromny człowiek, dążący do sukcesu. Widać że ambicja pozostaniem pełnoprawnym mistrzem WBC jest dla niego ważniejsza niż pieniądze i nie odpuści Garcii.