ŁAPIN: BYŁEM SPOKOJNY I PEWNY SWEGO
- Nie obawiałem za bardzo o Krzysztofa w tych pierwszych rundach, bo tak jak przypuszczałem, o wyniku zadecydowała druga połowa pojedynku - mówi Fiodor Łapin, wracając jeszcze myślami do wielkiej i wygranej ostatecznie wojny Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 34 KO) z mistrzem olimpijskim z Pekinu, Rachimem Czakijewem (16-1, 12 KO).
- Czakijew dobrze zaczął, starając się wypunktować Krzyśka. Potem jednak natarł niczym byk. Potrafi bardzo mocno uderzyć, ale Krzysiek wiedział o tym doskonale. Początek był trochę ryzykowny, natomiast dalszy ciąg był wręcz wzorcowy w wykonaniu Włodarczyka. Momentami zbytnio koncentrował się może na swojej prawej ręce, ale byłem przekonany, że najważniejszą bronią będzie lewy sierp - kontynuuje trener naszego jedynego obecnie mistrza świata.
- Włodarczyk w pewnym momencie miał dwie duże rany na twarzy, mimo wszystko cały czas mu powtarzałem, żeby się nie śpieszył. Rachim zaskoczył mnie różnorodnością swoich akcji i gdyby tego wieczoru naprzeciw niego stał ktoś inny, mógłby zostać nowym mistrzem świata. Tylko że Krzysiek ma świetną defensywę, a swoimi mocnymi uderzeniami w końcu przełamał Czakijewa. Nawet gdy przegrywaliśmy wysoko na punkty, ja wciąż byłem pewny swego i nie martwiłem się zbytnio. Od razu rzuciło się w oczy, że Czakijew w każdy cios wkłada maksimum siły i nastawia się na nokaut. Nie da się wytrzymać takiego tempa i szczerze mówiąc gdyby nie fakt, że Rachim jest prawdziwym wojownikiem, który pokazał wielki charakter, to pojedynek skończyłby się już dużo wcześniej - zakończył Łapin.
Przypomnijmy, iż "Diablo" po czterech liczeniach odprawił ostatecznie Rosjanina w ósmej rundzie, broniąc tym samym tytułu federacji WBC już po raz piąty.
Pytanie jednak brzmi, czy Rachim jest wstanie coś zmienić w swoim stylu boksowania? Czy znów będzie jak browar którego nie da się wypić po tym jak odparują %?
Teraz standardowa ściema dla publiki.
Osobiście nie czaję podniety nad osobą Artura Szpilki,a tym bardziej Kołodzieja,w ich przypadku pewnego poziomu fizycznego i bokserskiego się nigdy nie przeskoczy.Może się mylę,ale jak oni zdobędą EBU to będzie i tak dobrze.
Faktem jest że Diablo ratuje dupę Fiodorowi w ocenie jego kompetencji trenerskich. Ocenia i tłumaczy się go wyłącznie przez pryzmat Włodarczyka.
Ciekaw jestem jak wyglądał by Diabełek w ringu z Gmitrukiem w narożniku, oczywiście po przepracowaniu z nim co najmniej roku.
100%, że ONI wiedzą, iż robią najlepiej a reszta dookoła się nie zna, gdyż prawdopodobnie każdy ich hejtuje a nie konstruktywnie krytykuje.
Proksa został mega zweryfikowany z czołówką swojej kategorii.. o Wawrzyku nie będę nic pisał, Szpila?? wyprali mu mózg, zamiast poprzez psychologa wypędzić z Artura tego "fejsbukowego chłopca" pozostawiając tą złość, którą przenosiłby na ring to na siłę zrobili z niego "słodkiego ministranta". DIABLO??? Nie bardzo rozumiem dlaczego prawie wszyscy uważają jego ostatnią walkę za zajebistą, w której "pokazał jaja". ... i że niby taktyka miała być taka aby Czakijew się wyszumiał a wtedy Diablo wkroczy do akcji??? Wolny żart. Diablo w ogóle, ale to w ogóle nie zadawał ciosów, niech ktoś mi wyjaśni DLACZEGO !? Pretendent żeby tak napie*dalał mistrza świata WBC w pierwszych rundach ??? Jak dla mnie DIABLO na farcie wygrał to starcie.
z polskiej mysli trenerskiej, promotorskiej pozostał tylko diablo....
liczyłem na prokse ... ale może coś przeoczyłem a może nie znam sam siebie ?:)
Data: 30-06-2013 19:22:52
Poza tym co to za zachwyt nad cudowną gardą Diablo jak twarz zmasakrowana. Przez rękawice czy garda nieszczelna ? To jak by ta twarz wyglądała gdyby gardy nie trzymał ? Gardę to ma dobrą Solis.Jak przejdzie do ciężkiej to nic mu nie pomoże garda, bo nie będzie miał w ciężkiej typowych zalet boksera junior ciężkiego a więc mobilności i szybkości/ akurat to i w junior ciężkiej Włodarczyk tych cech nie ma/ , bo przeważnie tymi argumentami junior ciężcy nadrabiają brak gabarytów ,naturalnej siły i wagi ciosu bokserów z HW.Krzysiek w HW będzie statycznym celem a jego cios mocny teraz może okazać się tylko średni w HW.A znikającym punktem jakim był Adamek, jest Hey, czy bardzo szybkim mobilnym jak Cuningham czy Chambers to Włodarczyk niestety nie będzie. Tak więc kolejna wycieczka polskiego boksera do HW to będzie wycieczka po kasę.Tak ja to widzę .
Data: 30-06-2013 20:38:36
coolasice
Data: 30-06-2013 19:22:52
Poza tym co to za zachwyt nad cudowną gardą Diablo jak twarz zmasakrowana. Przez rękawice czy garda nieszczelna ? To jak by ta twarz wyglądała gdyby gardy nie trzymał ? Gardę to ma dobrą Solis.Jak przejdzie do ciężkiej to nic mu nie pomoże garda, bo nie będzie miał w ciężkiej typowych zalet boksera junior ciężkiego a więc mobilności i szybkości/ akurat to i w junior ciężkiej Włodarczyk tych cech nie ma/ , bo przeważnie tymi argumentami junior ciężcy nadrabiają brak gabarytów ,naturalnej siły i wagi ciosu bokserów z HW.Krzysiek w HW będzie statycznym celem a jego cios mocny teraz może okazać się tylko średni w HW.A znikającym punktem jakim był Adamek, jest Hey, czy bardzo szybkim mobilnym jak Cuningham czy Chambers to Włodarczyk niestety nie będzie. Tak więc kolejna wycieczka polskiego boksera do HW to będzie wycieczka po kasę.Tak ja to widzę .
...
sorki ale pieprzysz teraz , znaczy pier...lisz .
Dobrze mówi. Diablo i dobra obrona? Sry ale dobra obrona to nie jest jedynie kurczowe trzymanie rąk w górze , żeby nie dostac ciosu.
Pochwały sie Włodarczykowi na pewno należą , ale bądź co bądź , mistrz świata nie może w każdej walce dawać się obijać i czekać aż przeciwnik się wystrzela. Boję się co by zrobił z twarzą Krzysia taki Lebiedew , on by nie odpuścił po 4-5 rundach ...
Coś takiego jak Kliczki robią np. z Johnsonem , Wachem , Adamkowi też od razu poGOłocie proponowali walkę oczywiście wcześniej przeze mnie wymienieni i tak by przegrali , ale zagrożenie było mniejsze.
Po pierwszej rundzie Diablo skarżył się na żebra- było ryzyko poddania go.
W drugiej nadal był bity jak pies.
Do tego rozcięcie łuku.
W trzeciej zwiedzał deski.
Zapomniał jak przeżywał i co mówił wcześniej ?
Najłatwiejszy z trudnych przeciwników.
Rusiewicz z Czakijewem toczył 2 wyrównane walki.
Byłem pewien że Diablo da radę.
Ale że taki Czakijew będzie lał tak Diablo to się nie spodziewałem.
Zgadnijcie jaką taktykę przyjmą następni jego przeciwnicy.
Presja, lanie.
Wystarczy przygotować lepszą kondycję i różnicować ciosy.
Szpilka?
Ręce nie wracają do gardy.
Lewa powinna być przy szczęce.
Prawy bark wyżej. Prawa powinna być przy szczęce jak lewa jest z przodu.
Nie wiem z czym on ma problem?
W amatorce się tego nie nauczył?
Ma problemy z koordynacją?
Widać że tego nie kontroluje za bardzo.
strasznie merytorycznie i kulturalnie napisałeś.Brawo.Po to się już teraz analizuje jakie argumenty może mieć Włodarczyk w HW , ponieważ co raz częściej o tym mówi sztab Diablo i on sam. A jak myślisz, ewentualna walka z Adamkiem w jakiej kategorii miałaby się odbyć? Jeśli trąbią o tej walce to do HW może być bliżej niż dalej.Co z tego , że ewentualnie za rok czy dwa ? Myślisz , że Łapin na tyle usprawni i ulepszy Włodarczyka, że jego przejście będzie można motywować czymś więcej niż potrzebą zarobienia dużej kasy ? O czym zresztą sam Diablo gada bez ogródek. Potrzebuje zarobić kasę na swoją i swojej rodziny przyszłość.I dlatego będzie ta wycieczka do HW.A jeśli nie będzie propozycji walk w junior ciężkiej za duże pieniądze to Diablo pojawi się w HW szybciej niż nam się wydaje.Z Czakijewem zarobił ,ale nie, aż tyle na ile liczył. I kasa będzie motorem napędowym do podejmowania decyzji przez Włodarczyka. Sam sobie zdaje sprawę, że taki młody to on też już nie jest.
...
klamca .
Diablo nie jest mega dynamiczny, ale uważam że w obecnej formie jest nawet lepszym zawodnikiem od T.Adamka.
Diablo reprezentuje kilka atutów, których Znafcy nie widzą albo nie chcą widzieć (raczej to piersze) a są to:
- doświadczenie w obronach pasa z klasowymi pięściarzami
- bardzo dobre wyczucie dystansu, umiejętne skracanie
- dobra obrona, dość szczelna garda. Krzysiek nie stoi i nie przyjmuje debilnie ciosów jak D. Michalczewki, tylko odchodzi lub szybko się przylepia i potem zachacza krótkimi sierpami..
- niezłą odprność (amortyzowanie ciosów, szczelna garda, odejścia, kontry)
- dobrą wydolność
- ciężkie ręce, szybkie proste, sierpy, niezłą skuteczność.
Obecnie najlepszy polski pięściarz, bardzo niedoceniany.
... nie Malkontenci tylko ludzie realnie patrzący na fakty, bez pier*olenia farmazonów czy głupawego krytykowania ! ! !
Doświadczenie w obronie pasa z klasowymi pięściarzami ???
, że niby z Palaciosem ???
Porównanie Darka Michalczewskiego do Diablo ??? Spoko.
Ile razy Tiger bronił pasa ? DZIĘKUJĘ, nie mam nic do dodania.
No nie mogę, natępny ku.wa janusz1980