MACKLIN: GOŁOWKIN JEST NAJMOCNIEJSZY
Redakcja, boxingscene.com
2013-06-30
To miał być najtrudniejszy test w karierze Giennadija Gołowkina (27-0, 24 KO), ale mistrz WBA i IBO w wadze średniej nie dał szans Matthew Macklinowi (29-5, 20 KO) i brutalnie odprawił go w trzeciej rundzie piekielnym hakiem za prawy łokieć.
- To najlepszy zawodnik z jakim kiedykolwiek walczyłem - przyznał rozbity "Mack The Knife", który mierzył się także z Felixem Sturmem i Sergio Martinezem. - On nawet nie dał mi zacząć. To był wspaniały cios, lewy hak na tułów to jedno z moich ulubionych uderzeń. Chylę przed nim czoła, to wielki mistrz. Ma niesamowitą moc. Czujesz wagę dosłownie każdego z zadawanych przez niego ciosów.
Może od dziecka rąbał drewno, przepychał samochody -np. Kamazy ;-)
Chętnie nagrałbym jego uderzenie specjalnym programem aby potem zobaczyć czyn jego uderzenie różni się od innych.
Z której fazy generuje takie przyspieszenie?
Może ma ciężkie dłonie.
Najdziwniejsze jest to że przy takich bombach nie łamie sobie kości.
No tak, karatecy hartują pięści na przedmiotach. On na głowach.
Martinez ?
Martinez przyjmuje czasem czysto na twarz
Gołowkin wali kombinacje i czymś trafi.
Andre Ward?
Okopie się...
Data: 29-06-2013 18:23:36
Tak po prawdzie mówiąc to brytyjczyk ma sporo racji. Trzeba przypomnieć że Martinez w pojedynku z nim powinien być liczony a nie był, zaś pojedynek nie był tak jednostronny jak np. z Chavezem.
Macklin należy do ścisłej czołówki tej wagi, naszego Proksę kończy w podobnym stylu co Gienie, choć muszę szczerze przyznać że to żaden przykład bo Rosado też by z niego wiatrak zrobił.
Niemniej jednak nie podlega dyskusji że dzisiejsza walka to najpoważniejszy test GGG który da wiele odpowiedzi. Zapewnienia sztabu Gołowkina iż to Grzesiek był najpoważniejszym rywalem Kazacha, po dzisiejszej walce można między bajki włożyć. ''
Czyli teoretycznie Proksa był najpoważniejszym testem haha, szkoda tylko jego porażki z Morą wtedy by to się potwierdzało. Przegrana Super G to wina sztabu który chyba mu wmówił, że wygrywa walkę. ''Punktuj'' hahaha
Z każdym zawodnikiem oprócz Warda, można stawiac na Kazacha w ciemno. Jedyne wyzwanie to Ward. Resztę z czołówki w przedziale rund 3-8 nokautuje bez większego wysiłku. Chavez pasuje mu idealnie.
Walka z Wardem to następny wielki hit PPV po Floyd - Canelo
Great Guns in Gloves
tak sobie wymyśliłem...
DO REDAKCJI:
Od ubiegłego roku proszę o poprawienie logowania:
1.Często wylogowuje mnie po zalogowaniu jak przejdę do tematu który chcę komentować.
2.Czemu za każdym razem po logowaniu przenosi mnie do strony głównej.
Takie rzeczy to kilka lat temu były normą.
3.Ustawienie pól przy logowaniu jest niewłaściwe. Nie można poruszać się kursorem TAB, ponieważ kolejnym polem po "nicku" jest "Zaloguj" zamiast "hasło".
4. Przydałoby się możliwość dodawania +/- do komentarzy.
Miało być to zrobione w sierpniu 2012r....
również czekam, Golovkin jest świetny ale z żadnym wirtuozem nie walczył.
Jak ktoś dobrze się przyjrzał to widać że nie ma kilku górnych zębów po lewej stronie.
Matthew Macklin- Martinezowi sprawił trudności.
Może Martinez nie był w formie, ale zawsze...
Ale w pierwszej rundzie zrobić sobie taką przewagę to pokazuje jaki jest GGG.
Na GGG można wywrzeć presję. Trochę zbiera.
W tej walce dostał czystego sierpa (nawet się nie zająknął), jakiś prawy.
Te długie ręce GGG tak dokładnie go nie chronią.
GGG widzi wszystkie dziury w gardzie. Ładnie wstawia lewy prosty w dziurę między rękawicami.
Ten nokautujący cios był był ze skrętu, ale nie wyglądał na mega mocny.
Wcześniej też trafił na wątrobę. To była kumulacja.
GGG- Great Guns in Gloves
ps. ma ktos video z walki calej ?
Data: 30-06-2013 11:24:33
ja nie mam nic do GGG , jest naprawde świetny , czekam jednak na jego walki z mistrzami WBC , IBF i WBO , czyli z Martinezem , Pirogiem i Solimanem , bo jak pisałem , dla mnie Proksa , czy McKlin , to żaden miernik jego umiejętności. Dopiero zobaczymy jak wypadnie na tle innych mistrzów.
http://www.youtube.com/watch?v=FAVNl7BVIus
Tak, tak, masz rację. To jak GGG wygląda w ringu i jak demoluje kolejnych rywali to żaden miernik jego umiejętności...
Ani Soliman, ani Pirog nie jest mistrzem w średniej, więc coś Ci sie pomerdało. Martinez tez wydaje się być coraz gorszy i jak nie polegnie przez kłopoty zdrowotne to wkrotce przegra , co widać coraz cześćiej.
Własnie Macklin był wyznacznikiem faktycznych umiejętności GGG, Irlandczyk to szeroka czołówka średniej, po dwóch świetnych występach ze Sturmem i Martinezem.
W mojej ocenie żaden z pozostałych mistrzów w średniej nie ma z Golovkinem szans.
-Martinez, Niestety z walki na walkę coraz słabszy. Chyba przegrałby przed czasem
- Geale, albo na pkt albo przed czasem pod koniec
- Quillin ciągle niesprawdzony, ale mam wrażenie że jego szczęka jest podejrzana, podobnie jak kondycja.
Jedyny który mogłby przetrwać dystans jest Chavez junior, ale gdyby dotrwał do końca to pewnie zle by wyglądał..
@Clevland
mam to samo, w gruncie to popieram prawie wszystko , oprócz tych minusów plusów, bo wyobraź sobie ile minusów będzie zgarniała każda osoba która napisze coś dobrego o Khanie albo Michalczewskim, już nie mówiąc o 2 pewnych minusach od baka i faraona , za pisanie , że calzaghe wcale nie był taki dobry
Macklin już z czasow walki z Martinezem nie miał dwóch górnych jedynek i jak sie czsem usmiechnął to troche dziwnie to wyglądało ogólnie ma chyba jakąś tanią proteze , którą sciąga na czas walki i zakłada po walce pewnie tez bym tak zrobił bo po co zjadać własne zęby po lewym prostym ;)