O'CONNOR: JESTEM PEWIEN, ŻE BĘDZIE TO ŚWIETNA WALKA
Danny O'Connor (20-1, 7 KO) powróci na zawodowe ringi, by kontynuować swoją drogę do walki o pas mistrza świata. Dzisiejszej nocy na dużej gali w Mashantucket w stanie Connecticut, na której Giennadij Gołowkin spróbuje obronić swój tytuł w starciu z Matthew Macklinem, pięściarz kategorii junior półśredniej stoczy kolejny pojedynek. Amerykanin skrzyżuje rękawice z doświadczonym, noszącym pseudonim "Huragan" Hectorem Munozem (21-10-1, 14 KO). Walka zakontraktowana została na osiem rund.
O'Connor jest zadowolony, że po raz kolejny pokaże się swojej publiczności i to na tak wielkiej imprezie, transmitowanej przez stację HBO. - Odbyłem przygotowania na obozie treningowym w Houston, byłem tam przez dwa miesiące. Jestem więc szczęśliwy, że powracam do domu i zawalczę u siebie. - powiedział 28-letni mańkut, który w swoim ostatnim występie niefortunnie złapał kontuzję łokcia, która zatrzymała go na kilka miesięcy. - Przeszedłem operację. Osiem tygodni terapii fizycznej, odzyskiwania sprawności. Jestem pewien, że to będzie świetna potyczka. Nic mnie tak nie uszczęśliwia, jak moment, kiedy moi przyjaciele, rodzina, bliscy mogą przyjść na moją walkę i mnie dopingować - zakończył.