CANELO: NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ, ŻE DO WALKI DOJDZIE W TYM ROKU

Floyd Mayweather Junior (44-0, 26 KO) oraz Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) intensywnie promują swoje wspólne starcie zaplanowane na 14 września. Pięściarze biorą udział w szeregu konferencji, które mają zwiększyć zainteresowanie tą hitową walką. Stawką pojedynku będą należące do "Canelo" pasy WBC oraz WBA Super kategorii junior średniej.

Młody Meksykanin nie ukrywa, że był zdziwiony decyzją swojego sztabu, który zgodził się na walkę z "Moneyem" już w tym roku. Alvarez jest jednak przekonany, że jego umiejętności pozwolą mu zrzucić wielkiego Floyda z tronu już teraz.

- Muszę przyznać, byłem zaskoczony faktem, że tą walkę zorganizowano mi już w tym roku. Myślałem, że będę musiał na nią czekać do roku przyszłego, jednak jestem szczęśliwy z tej decyzji mojego sztabu. Jestem pewny swego i 14 września będę w najlepszej formie w karierze. Myślę w ringu i jestem przekonany o tym, że mam wszystko, by go wyboksować - powiedział Alvarez.

Mayweather wątpi, że jego rywal zaskoczy go czymkolwiek w wrześniowym występie. "Money" uspokaja również swoich kibiców, którzy boją się o jego spadek formy wraz z wiekiem.

- Mówię ci, to inaczej wygląda na tym poziomie. Możesz zaplanować wszystko na walkę ze mną, a w ringu się zdziwisz. Tutaj najlepszy zmierzy się z najlepszym. Czuję, że jestem w gazie. Teraz nie miałem takiej przerwy, to druga występ w tym roku. Na przykładzie koszykarza - jeśli nie wykonuje odpowiedniej liczby skoków, staje się zardzewiały. Ja czuję się zdrowy i silny, jak w wieku 19 lat - powiedział Mayweather.