BRONER NIE OLŚNIŁ MAYWEATHERA
Co prawda Adrien Broner (27-0, 22 KO) udanie przeskoczył z wagi lekkiej do półśredniej i odebrał w sobotę Paulowi Malignaggiemu tytuł federacji WBA, ale nie wszystkich zachwycił. Nawet Floyd Mayweather Jr (44-0, 26 KO), na co dzień bliski przyjaciel nowego championa, ma pewne zastrzeżenia do jego postawy.
- Jestem dumny z jego zwycięstwa. Cały czas jednak jest jeszcze wiele rzeczy, jakich musi się nauczyć. Moim zdaniem kogoś takiego jak Malignaggi powinien znokautować - przekonuje "Piękniś", który wykluczył również walkę pomiędzy nim a Bronerem.
- Kocham tego chłopaka, ale nie porównujcie nas. Ja w wieku 21 lat pokonałem już kogoś takiego jak Genaro Hernandez - zakończył Mayweather, który 14 września w MGM Grand w Las Vegas stanie naprzeciw bardzo groźnego Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO).
Broner na miesiąc przed 24 urodzinami wygrał z Malignaggim. Mayweather na miesiąc przed 24 urodzinami zdeklasował i rozbił Corralesa.
Te 3 tytuły w 3 kategoriach ładnie wyglądają na papierze, ale w super piórkowej zremisował albo nawet przegrał z De Leonem, a jedynym przyzwoitym nazwiskiem jest rozbity Escobedo, z którym zresztą już tytułu nie bronił.
DeMarco to jest dobre nazwisko i najlepsze zwycięstwo w karierze Bronera, ale jest niedosyt jeśli chodzi o osiągnięcia w lekkiej.
Malignaggi to papierowy mistrz w półśredniej (chociaż nie aż tak jak był Senczenko), przegrał walkę wcześniej z Cano.
Adrien potrafi zachwycić, ale De La Hoya czy Mayweather w jego wieku jednak byli chyba deczko wyżej.
i przjecie "paleczki"
Link do sondażu, kto ma być następnym przeciwnikiem Bronera. Nie ukrywam, że zagłosowałem na Mathysse:
http://ringtv.craveonline.com/
"Lubię Bronera, nie lubię Floyda."
To chyba pierwszy przykład sytuacji, kiedy ktoś woli chińską podróbę od oryginału :)
http://ringtv.craveonline.com/
wszyscy cha żeby Broner został znokautowany tak wynika z sondy :P
Data: 25-06-2013 20:43:39
WonderBoy
"Lubię Bronera, nie lubię Floyda."
To chyba pierwszy przykład sytuacji, kiedy ktoś woli chińską podróbę od oryginału :)
Nie ma już chińskich podróbek jest za to przepłacanie za znaczek : )
Heh. Kto co lubi. Dla mnie już bardziej zabawny jest Władimir Klitschko (traktować jak abstrakcje proszę)
Gdyby jeszcze tylko nie jęczał przy zadawaniu ciosów to byłoby idealnie dla mnie.
Uwierz, bezmózgie murzynki nie walczą w ten sposób i nie zarabiają w milionach dolarów :) Koleś ma typowo murzyńską osobowość, tak jak cała jego ekipa. Może jest trochę przekoloryzowany, ale widać, że ma wyjebane na wszystko. Każdy się spina wchodząc do ringu a Broner sobie śpiewa wraz ze swoją czarną ekipą. Mnie to śmieszy i dobrze, że on się pojawił. Też lubię takich typów jak np. Mathysse ale troche kolorytu nie zaszkodzi.
nie lubie bronera od kolo roku kiedy uslyszalem kilka wywiadow.....to nie znaczy ze umniejszam mu umiejetnosci