CUNNINGHAM: MOGĘ BYĆ MISTRZEM ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ
- Od najmłodszych lat słucham, że nie dam rady, że nie wyrobię. Dlatego nauczyłem się nie zwracać uwagi na to co mówią ludzie. Przeszedłem do wagi ciężkiej i i pobiłem czwartego zawodnika świata, Tomasza Adamka. Wygrałem, tylko dwóch sędziów było chyba członkami zespołu Polaka. Potem zmierzyłem się z zamykającym pierwszą dziesiątkę, chyba największym obecnie zawodnikiem - Tysonem Fury i położyłem go na deski. Mój wiek nie jest żadną przeszkodą, ponieważ nieustannie ciężko trenuję i pozostaję w świetnej formie - przekonuje Steve Cunningham (25-6, 12 KO), który pomimo dwóch kolejnych porażek wierzy w zdobycie tytułu mistrza świata wszechwag.
- Od dłuższego czasu już pozostaję w cyklu treningowym, a porażki z Furym w ogóle nie traktuję jako porażki. On powinien zostać zdyskwalifikowany. Teraz chciałbym skrzyżować rękawice z Chrisem Arreolą bądź Dereckem Chisorą, ale mogę walczyć tak naprawdę z każdym kogo mi podstawią. Czuję szczerze mówiąc, że jeśli będę wytrwały i konsekwentny, to mogę zostać mistrzem świata wagi ciężkiej - dodał dwukrotny champion kategorii cruiser.
Cunninghama zapytano również o jego zdanie na temat walki Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO) z Władimirem Kliczko (60-3, 51 KO). Steve jednoznacznie stawia na Ukraińca, któremu pomagał jako sparingpartner przed jego potyczką z Davidem Haye'em.
- Władimir wygra ten pojedynek. Kiedy tylko Powietkin zdobył tytuł, nagle zaczął być prowadzony łagodnie i bronił go przeciwko rywalom, którzy powinni być co najwyżej jego sparingpartnerami - zakończył popularny "USS".
Tutaj akurat trzeba się zgodzić z USS,jest kozak,wychodzi do każdego.
Chyba ze USS liczy na formę Chisory z bumem Avilą i na to że Arreola jest już kompletnie rozbity
Witam,obejrzałem ten HL Duran - Barkley i stwierdzam,że mnie przekonałeś :)Zrobię małą selekcje i wcisnę tam tą walkę :)
PS.Widać,że to Twój facebook,króluje piłka nożna i boks:)pozdro
;) pozdro
Jakos duzo wiekszy Fury miał bardzo duzy problem z Cunem, Areola i Chisora mieliby jeszcze wiekszy problem , nie zdziwiłoby mnie jakby ich pokonał
aha brakowalo mi tez benn-eubank 1 i 2 (dla mnie pierwsza walka byla lepsza)
Nie zgodze sie z tym ze "Arreola nie jest az tak ociezaly jak Adamek w walce z USS". Arreola jest zdecydowanie bardziej ociezaly. Jego praca nog to jest masakra, moim zdaniem USS by go wypykal jak adamka, jesli udaloby mu sie uniknac jakiegos cepa ktory zgasilby mu swiato
Adamek jest ociężały a gruby Krzysiek nie? Widziałeś ich walkę? :)
Cun troszkę racji ma. Sorry ale wygrał z Adamkiem, wygrywał z Furym i jeszcze położył go na dechy. Christobala by obskoczył, z Chisorą nie wiadomo, choć jeśli nie dałby się dobrze trafić to by wygrał.
Wystarczy że bracia uwalniają wagę ciężką od swojej tandety i mamy ciekawy układ kart. A wtedy kto wie.
Ok Adamek wypykał Chrisa , ale było to wieki temu , obecny Adamek porusza się po ringu nie lepiej od Arreoli , dla mnie nawet gorzej.
Ale najważniejsze. Cunn nie przetrzymał by takich ataków Arreoli jakie to miały miejsce w walce z Adamekiem , bodajże 4,5,6 i 11 runda.
Większe szanse bym mu już dawał z Mitchellem.
Fury powinien zostać zdyskwalifikowany za te zapasy, faule i frajerstwo, ew. walka powinna zostać uznana za nieodbytą. Śmieciowi życzę ciężkiego KO od Władka albo Haye'a.
Z Adamkiem wyrównana walka, ze wskazaniem na Steve'a. On kontrolował pojedynek, trzymał Adamka na dystans i czysto trafiał, a nie w gardę.
Jakim cudem ma byc mistrzem w ciezkiej kiedy nie obronil pasa w cruseir?:)
a jakim cudem Adamek został mistrzem criuser skoro nie obronił pasa LHW?
boxrec i tam wejdz zakładkę date,możesz se cały miesiąc przelecieć po dacie.
Jako forma ukarania, bo żaden nie pokazał że zależy mu na zwycięstwie.
Po HW oczekuje się czegoś więcej.
Wówczas była by lepsza szansa na rewanż.
wiem o tym ale muszę osobno kategorie zaznaczyć i w jakiej tv
nic nie musisz, wybierasz jedynie opcje "world" i naciskasz "go"
nie skumałem że chodzi tobie o tv.
Nie masz na to szans ale zawsze życzę ci najlepszego.
Ciekaw jestem , czy Cunn wchodzi na bokser.org raz , czy dwa razy dziennie. No i ciekawe ile mu zajęło nauczenie się polskiego.
http://boxrec.com/schedule.php?division=&title=&tv=&SUBMIT=Go
gdzie masz to word?
Jak nie zaznaczę kategorii i tv to nie szuka w ogóle
http://boxrec.com/date_search.php
wciskasz go i możesz tymi strzalkami przelatywac dzien po dniu
wchodzisz schedule,w pierwszej ramce masz world na samej górze,dalej ustawiasz dyvision też jest na samej górze i dalej title,też na samej górze,klikasz go i gotowe.
ale jemu chodzi o ramówkę z tv,a ta jest w schedule,ale tam można jak najbardziej ustawić wszystkie walki z różnych wag.napisałem jak.
a gdzie tak napisano?
Takie podejście to zwykłe wałki,wały i wałeczki,choć akurat z cunnem wielki wał to nie był,ale jednak wałeczek moim zdaniem.Wygrywac powinien po prostu lepszy,nie ważne czy kapeńkę lepszy czy dużo lepszy.
w piątek Friday Night Fights Proksa-Mora
sobota golovkin-mcklin a przed nimi ten Thomas Oosthuizen którego chciałbym obczaić bo jeszcze nie mialem okazji,
a wcześniej u nas Glazewski sie bedzie bił, Łaszczyk, ciekawa walka chudecki-szot zobaczymy ile watry jest michał
i jest też w miare ciekawa gala w anglii w boltonie gavin rees sie bije, tony dodson i ten Scott Quigg którego ostanio widziałem, że się pojawił w top10 p4p rankingu BBC chyba a gościa nie widziałem nigdy w akcji.
Nie napisano,ale jest,i robi sie coraz wieksze szambo,ze sportem zaczyna miec gowno wspolnego,jak to niewyjasnione Kliczko uciekanie przed kontrolami dopingowymi np,sedziowie oceniaja niby obiektywnie i minimalnie na korzyść faworyta,to dla mnie tragedii nie ma...boje sie tych punktowan gdy przed kamerami i calym swiatem,jest gruby przekret i sprawa przycicha.
http://boxrec.com/schedule.php
tam gdzie pisze "location" wybierasz opcje "world" i naciskasz "go"
No jest tak i to właśnie to jest chore a nie Cunn który moim zdanim ma pełne prawo do nażekań na werdykt w przeciwieństwie do Chambersa który nie ważne iloma rękami walczył,ważne że u mnie na karcie punktowej minimalnie przegrał.