KLICZKO: WALKA Z TUĄ? CZEMU NIE...

31 sierpnia w Nowej Zelandii powróci jeden z najgroźniejszych zawodników lat dziewięćdziesiątych, David Tua (52-4-2, 43 KO). Jego przeciwnikiem będzie olbrzymi Aleksander Ustinow (28-1, 21 KO). Tua twierdzi, że znów zamierza zaatakować tron wagi cieżkiej. Niespodziewanie pewną nadzieję na walkę o tytuł dał mu Witalij Kliczko, którego walka z Bermane'em Stivernem wciąż nie została ogłoszona.

- Walka z Davidem Tuą? Czemu nie. Tua ma dobre nazwisko i stoczył wiele świetnych walk. Zobaczymy. Walka z Ustinowem nie będzie dla niego łatwa, ale po niej może wydarzyć się wszystko. Davida Tuę zna cały świat, nie tylko Nowa Zelandia. Jest dla sportu ważnym zawodnikiem - powiedział mistrz WBC. Prawdopodobnie słowa Ukraińca były jedynie kurtuazją, jednak biorąc pod uwagę fakt, że ostatnim rywalem Witalija był Manuel Charr, niczego nie można być pewnym.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 25-06-2013 14:04:12 
Odbieram to jako kiepskie poczucie humoru Kliczki

gdyby zmierzył się z z Tua a dokładnie z nazwiskiem samym 120 kilogramowym przy 178 cm wzrostu to taka ''walka''została by zapisana w podręcznikach historii jako największa kompromitacja braci K2
 Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 25-06-2013 14:10:00 
Tua z przed jakich 15 lat wstecz bylby realnym zagrozeniem,a teraz...wiadomo ze chodzi o hajs na emeryture
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 25-06-2013 14:13:33 
co on pieprzy jak mozna sie podniecac walkami kliczkow jak oni sobie biora samych gamoni
 Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 25-06-2013 14:19:06 
Malpa
W sumie to nie ma sie co dziwic bo kogo maja brac.Mlodziez nie chce z nimi walczyc bo za wczesnie wiec musza brac podstarzale dobre nazwiska,ale dziwi mie ze nie chcieli walki z Hollym a z Tua powiedzial ze z checia zawalczy wiec o chuj tu chodzi.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 25-06-2013 14:21:53 
Kolejna kompromitacja Kliczków, co to za mistrzowie? Żadni z nich mistrzowie, powiedzcie mi który poważny mistrz świata poważnej federacji miał gorszych przeciwników niż te dwie cioty idące non stop na łatwiznę? Żaden, prawdziwi mistrzowie, ci, którzy są najlepsi walczą z najlepszymi. Co z tego, że może i nikt nie byłby faworytem w starciu z nimi, skoro idą po najmniejszeju linii oporu stawiając najgroźniejszym rywalon zaporowe warunki kontraktu. To, że są najlepsi nie upoważnia ich do lezienia na łatwiznę, wręcz przeciwnie. Dlatego żadni z nich mistrzowie, za kilka lat nikt o nich nie będzie pamiętał.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 25-06-2013 14:24:57 
A kogo niby Kliczkowie unikają?
 Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 25-06-2013 14:28:02 
Przylaczam sie do pytania ktore zadal @pikawa
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 14:30:33 
Hehhehe.
raVadrian jeszcze ty za nimi zatęsknisz ale to szczegół...
Jak Lewis prał "połowę" starego dobrego Tysona też tak krzyczałeś.
Ludzie ich zapamiętają człowieku bo oprócz tych kilku walk z niepasującymi ci rywalami zlali całą czołówkę swoich czasów. To że na dzień dzisiejszy pojawiło się kilku nowych zawodników nie sprawia że nie biją się z najlepszymi...
Takiemu Pricowi wróżono zdetronizowanie braci i sam widziałeś i możesz sobie wyobrazić jak by się to skończyło. Co do pomysłu walki z Tuą nie popieram i uważam za słaby. Myślę że to raczej niemożliwe...
 Autor komentarza: Karule
Data: 25-06-2013 14:31:40 
Skreślcie sobie słowo "Tua", a wstawcie zamiast niego "kasa napalonych Nowozelandczyków", a wyjdzie Wam rozwiązanie układanki.
 Autor komentarza: xionc
Data: 25-06-2013 14:32:57 
Kliczko ma ponad 40 lat, to kogo ma wybierac? Szpilke?

Dajcie mu zakonczyc kariere tak jak chce.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 25-06-2013 14:33:47 
A ja jestem na tak. Vitalij jest już stary, nawet starszy od samego Davida. To byłby miły gest, a jeśli Tua poradzi sobie z Ustinowem to dlaczego nie? Wtedy pokona Vitaliego i zawalczy z Gołotą i mamy pierwszego polskiego mistrza świata wagi ciężkiej hahah.
 Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 25-06-2013 14:41:37 
Tua vs Golota hahaha kolejny rekord dla Polaka tym razem ok 40s walki bo Tua juz troche zardzewial hehe..
 Autor komentarza: DaroGie
Data: 25-06-2013 14:42:46 
Jesli Vitali rzeczywiscie zawalczy z Tua, to tego wyboru nie bedzie dalo sie obronic nawet mimo usilnych staran psychofanow. Zwlaszcza w sytuacji kiedy Stiverne dal bardzo dobra walke z Arreola, ktora podobno byla eliminatorem. Vit jest juz stary i nie dziwi wybor latwych przeciwnikow, ale jesli nie czuje sie na silach walczyc z topem HW to niech konczy kariere, a nie dobiera takich slabiakow.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 14:47:18 
No co wy. Jeśli z kimś zawalczy Vitali to pierwszy będzie to Stiverne. Dla tego narzekać przynajmniej na niego byście nie mogli. Tua to gdybanie, szczerze wątpię by Vitali w ogóle na taki krok poszedł.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 25-06-2013 14:48:07 
David Haye i tyle w temacie. Powszechnie i słusznie uznawany za trzeciego, a przez niektórych za drugiego boksera HW odkąd przeszedł do tej wagi walczył z jednym z braci Kliczko JEDEN raz. Chciał kolejnych walk i zawsze to Kliczkowie przerywali negocjacje. Więc o czym mi mówimy? No niech ktoś powie, że walczą z najlepszymi!
Tęsknić za Kliczkami... hahahahahah, no na pewno. A za czym tu tęsknić? za niesamowitymi bojami z Charrem, Mormeckiem, Pianetą, Adamkiem? Zobaczcie jak ciekawe są walki czołówki wagi ciężekiej poza siostrami.
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 14:48:22 
Mnie się taki pomysł spodoba. Dwóch wielkich pięściarzy- pożegnalna wlaka dla dwóch wielkich mistrzów.
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 14:48:30 
walka*
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 25-06-2013 14:53:35 
Nom, strata pasu przez ucieczkę przed obowiązkową walkę ze Stivernem na rzecz pożegnalnej walki ze 150kg emerytem Tuą xDDDDDDDDD
 Autor komentarza: DaroGie
Data: 25-06-2013 14:54:25 
bak
Tua rzeczywiscie byl "wielkim mistrzem", tak samo jak i Golota. Szkoda tylko, ze zaden z nich nigdy nie mial pasa.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 25-06-2013 15:04:43 
A Tua uczciwie przegrał z Byrdem? Gołota powinien mieć pas 2x razy.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 25-06-2013 15:13:06 
Vicia sobie jaja robi, a Wy już hejtujecie.
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 25-06-2013 15:16:33 
NAJBARDZIEJ TUI MI SIĘ NOKAUT PODOBA NA RUZIE AHH PIĘKNY.
 Autor komentarza: kibicfg
Data: 25-06-2013 15:46:52 
Podajcie chociaz jedno nazwisko ktorego K2 unikaja. Jezeli chodzi o Haye to dostal swoja szanse i przegral. Wladek zgodzil sie nawet na niesprawiedliwy dla niego podzial kasy. Teraz Haye musi poczekac lub zejsc ze swoimi zadaniami. Jezeli chodzi o Witka to nie bylo w historii boksu takiego mistrza ktory tak deklasowalby sowich rywali. Golota nie powinien byc zadnym mistrzem. Nie zasluzyl na to i tyle. Tak slabych przeciwnikow jak Ruiz czy Byrd nie umial pokonac. Zero taktyki z Byrdem pykal sie na punkty zamiast atakowac a Ruiza probowal przepchnac.
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 15:48:26 
@Daro

Nie pasy zdobią boksra. Tua zlał wszystkich wymoczków którzy pseudo paski zdobyli (Ruiz, Maskajew itd.). Sam był najbardziej efektownie walczącym zawodnikiem w hw tylko miał pecha że przyszło mu walczyć z wysokim i niewygodnym LL, gdyby walczył z kim innym to pas by zdobył.
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 15:49:38 
więc słowo "mistrz" nie jest równoznaczne ze słowem "posiadacz paska WBC/IBF/WBA/WBO" ;p
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 25-06-2013 15:52:59 
wariat ojciec widzial juz wieksze kompromitacje przynajmniej jednego nie przesadzaj
 Autor komentarza: Rogs
Data: 25-06-2013 16:01:08 
Braciom Kliczko zostało teraz pokonać Jennigsa,Wildera,Furego,Price,Boytsowa,Glazkowa ( którzy nie chcą walczyć na ty metapie i w tym czasie) Stiverne,Povietkin i waga ciężka wyczyszczona do 0. Niewiele im już wyzwań zostało wyzwań.
Nie zaliczyłem tutaj Mitchella bo stawiam ,że po dwóch, trzech mocnych prostych Władimira ma cięzki nokaut.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 25-06-2013 16:03:42 
ej vitek nie rob jaj....
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-06-2013 16:29:38 
Oj już nie hejtujcie. Przecież Vit nie zawalczy z Tuą :-) Nie wziął Holyfield'a, to z Davidem nie wyjdzie.

Autor komentarza: raVadrian Data: 25-06-2013 14:48:07

"David Haye i tyle w temacie. Powszechnie i słusznie uznawany za trzeciego, a przez niektórych za drugiego boksera HW odkąd przeszedł do tej wagi walczył z jednym z braci Kliczko JEDEN raz."


A czym sobie zasłużył na DRUGI raz?
Wcześniej miał pas, więc było naturalnym, że powinni się zmierzyć.

Od porażki pokonał tylko zasapanego Chisorę. Pewnie dostanie jeszcze szanse, ale nie za darmo. Bracia raczej nie walczą 2 razy z tym samym przeciwnikiem, więc na drugą walkę trzeba sobie zasłużyć czymś więcej niż darciem gęby o walkę. Poza tym Haye nawet raz nie zaryzykował w walce z Władem i był to raczej nudny pojedynek.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 25-06-2013 16:45:30 
Jest takie powiedzenie, związek frazeologiczny: Pies ogrodnika.
Powstało ono w starożytności. Dziś jest dzień w którym może zapoczątkować nowe powiedzenie podobne do tego: "Czarny pies Władimira i Witalija Kliczki" :D Jak wam się podoba ?
 Autor komentarza: gemba
Data: 25-06-2013 16:52:48 
vitold bierz stiverne wygraj (daj ci boze)i zakoncz kariere .jeden z najwiekszych mistrzow kategorii ciezkiej
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 25-06-2013 16:54:17 
"Walka z Davidem Tuą? Czemu nie"

Dlatego, że masz walczyć z czołówką i pretendentami balasie.
Niech ktoś już weźmie nam tego gościa sprzed oczu, please.
Niektórzy widzę łykają propagandę Kliczki jak indor kluskę, nawet nie musiał się wysilać, rzucił tak mdłym tekstem a już jest dyskusja. Z Tuą to mógł walczyć lata temu a nie teraz kiedy ten jest wrakiem.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 25-06-2013 17:24:10 
rocky86 W takim razie powiedz mi kto w ostatnich latach dał lepszą i bardziej wyrównaną walkę jednemu z Kliczków niż Haye? Chisora? Tyle, że Haye go znokautował. Ok, niech Kliczki sobie gadają, że to nie z ich winy nie walczą z Davidem, tylko niech nikt nie śmie mówić, że klepią wszystkich czołowych bokserów naszych czasów. Nie klepią, bo nie walczą z Hayem i to jest fakt, a z faktami się nie dyskutuje. A w walce Haye- Władek nikt nikomu krzywdy nie zrobił, także Wład w żaden sposób nie skrzywdził Haye'a. Każdy honorowy bokser po takiej wygranej dałby przeciwnikowi rewanż, albo i trzecią walkę. Ale honor trzeba mieć. O Witku już nawet nie wspominam, bo dla mnie to tchórzostwo(albo lenistwo) na miarę Furego, która żąda 80% za walkę z Hayem.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 25-06-2013 17:25:42 
@Cooperek Dokładnie. Zawsze powtarzałem, że kibice Kliczków to jelenie i frajerzy, a oni trzepią na nich kasę zerowym wysiłkiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-06-2013 17:31:40 
raVadrian

Walka nie była wyrównana, czy kontrowersyjna. Była wyraźna wygrana Władka po nudnej walce. To, że Władek Davidowi nie zrobił krzywdy o niczym nie świadczy. Kingpin też sobie z Vitem krzywdy nie dał zrobić. Biją wszystkich jak leci, David też już przegrał i tylko dlatego, że jest najlepszy z peletonu nie znaczy, że ma co chwilę dostawać kolejną szansę. Rewanże mają sens przy wyrównanych walkach, albo przynajmniej przy ekscytujących spotkaniach. Trylogie wogóle się żadko odbywają i Haye sobie na to nie zasłużył. Pobije kogoś topowego, to pewnie szanse dostanie.

Na chwile obecną są zawodnicy, którzy bardziej zasłużyli na pierwszą walkę, niż David na drugą.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 25-06-2013 17:38:30 
o k....a powinno mu byc głupio nawet o takim czyms mówić
stiverne , haye , pulev , jennigs tacy rywale powinni byc brani pod uwage a nie mały , stary , toporny technicznie Tua

Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 25-06-2013 14:10:00
Tua z przed jakich 15 lat wstecz bylby realnym zagrozeniem,a teraz...wiadomo ze chodzi o hajs na emeryture

ani 15 lat temu ani teraz Tua nie mialby nic do powiedzenia w walce z Vitem , choc barzdo chetnie obejrzalbym starcie Tuy sprzed 15 lat z mlodym Władem bo z bardzo duzym prawdpopdobienstwem ujrzalbym go w swojej ulubionej pozycji ...lol
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 25-06-2013 17:48:34 
@rocky86 Tyle, że Haye ma jakiekolwiek szanse, a kolejni kelnerzy wybierani przez k2 takich szans w praktyce nie mają. Nie ma żadnego peletonu, Haye jest jedynym, które za Kliczkami goni, reszta jest dublowana. Kliczko wygrał, ale ani przez moment nie był zagrożony, jest duże prawdopodobieństwo, że w rewanżu bardziej by zaryzykował wiedząc, że to ostatnia szansa na wygraną z Władem. Idąc twoim tokiem rozumowania każdy powinien dostać "SZANSĘ" na walkę z Kliczko, kto jeszcze jej nie dostał. Za kilka lat doszlibyćmy do Najmana. Bezsens.
 Autor komentarza: tapir
Data: 25-06-2013 18:22:28 
rocky86
Dlatego właśnie Haye chce stać się oficjalnym pretendentem do walki z którymś z braci bo w przeciwnym razie na walkę nie ma szans. Mimo jego kompromitacji w pierwszej walce i tak sadzę ze byłby w stanie wypaśc na tle Włada duzo lepiej niż reszta HW. Czekam teraz co pokaze Powietkin.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-06-2013 18:40:43 
raVadrian, tapir

Również uważam, że Haye ma największe szanse, ale przecież nie będą co drugą, trzecią walkę wybierać Haye'a na przeciwnka.

@ raVadrian "Idąc twoim tokiem rozumowania każdy powinien dostać "SZANSĘ" na walkę z Kliczko, kto jeszcze jej nie dostał"

To zdecydowanie nie jest mój tok rozumowani. Mówię, że są zawodnicy, którzy sobie na walkę swoimi dotychczasowymi walkami, czy pozycją rankingową zasłużyli. Mamy np. Puleva, Fury'ego, Povietkina, czy Stivernem

Pulev pobił już kilku dobrych zawodników i jeszcze jedna walka z kimś mocnym i wywalczy sobie pozycje w kolejce. Fury'ego nie trawie, ale ma już kilka "nazwisk" w rekordzie i w mojej ocenie sobie zasłużył. Sasza jest oficjalnym pretentem od długiego czasu, pokonał już Chambersa (wiem, to było dawno), czy Szagajeva, więć też powinien walczyć. Stivernem również oficjalny i pokonał Chrisa. Co przez ostatnie 2 lata zrobił David? Pokonał Chisorę, który zaprezentował się bardzo słabo? Za tą walkę ma dostać drugą szansę? Za asekuracyjną, nudną pierwszą potyczkę? Czy za sam potencjał (który również uważam, że ma)?

tapir
I bardzo dobrze, że chce stać się oficjalnym pretendentem. Musi kogoś pobić, żeby zasłużyć na walkę, bo w pierwszej nie zachwycał. Myślę, że jak pobje kogoś z Topu, to walkę dostanie, nawet jeśli oficjalnym pretedentem nie bęzie.
 Autor komentarza: endriu
Data: 25-06-2013 20:12:58 
Kliczki to hipokryzja z wyższej pułki Źle sie dzieje w boksie zawodowym
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 25-06-2013 20:22:40 
Tua-V.Kliczko.Ta walke z checia bym zobaczyl...ale 10 lat temu
Chociaz skonczylaby sie podobnie jak Tua-Lewis
Za to prime Tuamintor kontra RoboWlad.Wynik bylby sprawa otwarta
 Autor komentarza: endriu
Data: 25-06-2013 20:35:31 
Boks zaczyna gnic od góry, niby najwieksze pieniadze a najgorsza kaszana Taka tandetna komercja się zrobiła a o prawdziwych kibicach zapomnieli
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 20:54:17 
@andrewsky

Fakt walka z Wladem nie byłaby taka oczywista, ale Tua tak samo nie trafiałby na szczękę Wlada jak i na szczękę Lewisa. Ryzyko nokautu by było, ale prawdopodobnie Wladimir wysoko na punkty.
 Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 20:55:45 
Tua miałby trudności z bardzo wysokim pięściarzem bardzo dobrym w obronie. Vitali był bardziej nonszalancki niż młodszy brat lub LL, ale miał mocniejszą szczękę od nich.
 Autor komentarza: nik
Data: 25-06-2013 21:26:11 
Z Tua to Saleta moglby walczyc, niech zawalczy z Haye jak jeszcze jest w nim kozak a nie stary dziad.
 Autor komentarza: MrT
Data: 25-06-2013 21:43:37 
"Autor komentarza: bak
Data: 25-06-2013 20:54:17
@andrewsky

Fakt walka z Wladem nie byłaby taka oczywista, ale Tua tak samo nie trafiałby na szczękę Wlada jak i na szczękę Lewisa. Ryzyko nokautu by było, ale prawdopodobnie Wladimir wysoko na punkty."

No właśnie, nie tak samo.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 22:21:54 
Jak zwykle wszedł ktoś kto do powiedzenia nie miał nic oprócz pałętania się w okół mojej osoby.
Rozumiem też że pod tym tematem jest kilka wielkich fanów Haye...
Nie rozumiem jednak ile szans miałby dostawać Haye tylko dla tego że komuś się wydaje że jest najlepszy po Klikach.
Rozumiem że w pierwszej walce nie dał sobie zrobić krzywdy ale nie zrobił też jej przeciwnikowi i wcale nie wyglądał jakby przeszkadzał mu w tym palec...
Ile ma dostawać szans? Jedna po drugiej bo komuś coś się wydaje??
Rozumiem że można twierdzić że ma większe szanse niż reszta ale nie zmienia to faktu że nie należą mu się za to walki.
Władimir nie efektownie ale ładnie wypunktował Davida. Nie było tam żadnych kontrowersji, wałka czy bliskiego wyniku. Nie było też w obie strony momentu w którym byłoby blisko do zakończenia walki przed czasem.
Zatem nie ma podstaw by Haye dostał walkę bez kolejki i bez zasług. Zgadzam się z tym użytkownikiem który napisał że jak zasłuży proszę bardzo ale nie ma żadnego musu ze strony braci by nie brali nawet gorszych pięściarzy do walki niż Haye. Tym bardziej że tak samo jak napisał jest kilku którzy mogą wypaść lepiej, podobnie lub nawet są w tej samej grupie pięściarzy bardzo dobrych a jeszcze szansy nie mieli.
Pomijam już fakt że bardzo prawdopodobna byłaby powtórka z rozrywki czyli Haye który nie chce dać się złapać na mocny cios a nie Haye który idzie po nokaut.
Sam David również to zrozumiał i wziął się do pracy. Pomijam również że dużo za późno bo już by nasze marzenia spełnił i był po drugiej walce ale on tracił za dużo czasu próbując tą walkę wyprosić i wygadać. Nawet pokonanie Chisory nie było żadną gwarancją choć już pierwszym póki co ostatnim ważnym krokiem w kierunku tej walki.
Cytując pajaca Andrewskiego którego tu szanujecie (nie wiedzieć czemu) Haye jest na tej stronie lekko przeceniany. Dodatkowo sam jest sobie winien że jeszcze nie doszło do walki z braćmi nr 2.
Ja mam swoją listę kilku zawodników których chętniej zobaczę w ringu więc albo niech walczy o tą walkę albo won na koniec kolejki...
Tym bardziej że ani Władimir ani Vitali go nie potrzebują. Może trochę ten drugi aczkolwiek głównie w oczach jego przeciwników.
Pozdrawia pies stróż...
Zdrowego rozsądku.
 Autor komentarza: MrT
Data: 25-06-2013 22:26:07 
Walki się nie "należą".
Walki mozna ocenić po kątem sportowym i finansowym. Zarówno pod jednym jak i drugim David Haye jest absolustnie najlepszą opcją na rynku dla K2.
To proste.
Stąd też Jego walka z jednym z Kliczków na pewno się odbędzie i Haye w tym kierunku nie musi nic specjalnego robić opócz szumu. Oczywiście im więcej walk po drodze stoczy i "kupi" ludzi, tym lepiej dla Niego.
Najprawdopodobniej będzie walczył z Vitkiem.
 Autor komentarza: MrT
Data: 25-06-2013 22:27:48 
"Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 22:21:54
Tym bardziej że ani Władimir ani Vitali go nie potrzebują. Może trochę ten drugi aczkolwiek głównie w oczach jego przeciwników."
Vitek potrzebuje Davida w swoich własnych oczach. I to Mu wystarczy.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 22:36:56 
Vitek nie potrzebuje Davida. Przynajmniej nie tak jak się tu ludziom wydaje. Ludzie myślą że jeśli Vitali nie zawalczy z Hayem będzie jak Lewis, ucieknie na emeryturę przed młodym gniewnym Davidem. Przyznaję miło by było mieć takie nazwisko na zakończenie ale Vitali to spełniony mistrz i na pewno nie będzie stawał na uszach by do tej walki doszło.

Co do wcześniejszego postu nie jest Haye najlepszą opcją finansową. Popatrz ile Wład zarobi za Aleksandra. Wątpię by niewątpliwe nudny rematch wyegzekwował taką kasę.

Sportowo uważam że jest mało ale 2 lub 3 bokserów na podobnym poziomie. Zaś jeśli chodzi o te finanse to ile razy można ciągnąć z tej samej studni? Haye bardzo dużo stracił po pierwszej walce stąd brak walki od razu bo nikt by tego nie kupił. Bracia prawdopodobnie czekali aż ten trochę się odbuduje. Im więcej wygra Haye i im wyżej będzie klasyfikowany tym więcej na tym zarobią. To proste.
Na pewno kokosów by nie zbili ogłaszając walkę Davida z Vitalijem zaraz po konferencji "paluszkowej".
Ja widzę to tak. Dochodzi też kwestia tego że Haye za grosze do ringu nie wyjdzie. Trzeba mu chodzić na ustępstwa. A jak widać bracia radzą sobie bez niego świetnie. Tyle/
Też myślę że dojdzie do walki z Vitem po tym jak rozbije/pokona Stiverna w dobrym stylu.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 25-06-2013 22:59:56 
No pewnie! Czemu nie? Nastepny Ali
 Autor komentarza: Krzych
Data: 25-06-2013 23:00:36 
No pewnie! Czemu nie? Nastepny Ali
 Autor komentarza: MrT
Data: 25-06-2013 23:09:37 
Włądek nie zarobi na Povietkinie z powodu wartości walki z Saszą, zarobi tylko dlatego że ktoś wyłożył idiotycznie wielką, nieadekwatną kasę.
Vitek na walce z Haye zgarnie co najmniej 20 mln.
I polował na Davida kilka lat.

"Sportowo uważam że jest mało ale 2 lub 3 bokserów na podobnym poziomie. Zaś jeśli chodzi o te finanse to ile razy można ciągnąć z tej samej studni? Haye bardzo dużo stracił po pierwszej walce stąd brak walki od razu bo nikt by tego nie kupił."
Nie ma nikogo.
Jeśli nikt by tego nie kupił, czemu zawsze gdy pojawia się news dotyczący potencjalnej walki Vit/Haye sypią się komentarze w wielkiej ilości?
Poza tym, kupią to z ekstazą wszyscy Brytole, po zwycięstwie Davida nad Chisorą.
Niemcy.
Ukraina.
I niemal na 100% HBO.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-06-2013 23:27:26 
Cóż z tym że nie ma nikogo kłócić się nie będę. To subiektywne opinie każdego.
Napiszę tak. Haye mi nie udowodnił że jest lepszy niż niektórzy bokserzy i tyle. Ktoś może sądzić inaczej i to rozumiem.

Myślę że Vitali ma teraz zupełnie inny orzech do zgryzienia, bo on swoje w życiu już zarobił i ma szansę jeszcze zarobić. Spokojnie podejrzewam mógłby do końca życia nic nie robić. Bracia mieli głowy także do interesów. Dobrze ulokowane pieniądze + pensja mera czy nawet premiera/prezydenta.
Tu raczej wchodzi rozmyślanie nad ogromnym niebezpieczeństwem które spotkało Vitalija w walce z Chisorą. Davida Vitali się nie boi. Ale nie wiem jakby się potoczyła ich walka w takim wypadku (wiesz o czym piszę a nie będę tu wywoływał szumu).
David to jednak pięściarz o wiele bardziej niebezpieczny niż Dereck więc jedna ręka mogłaby nie wystarczyć.
Stąd bardzo dobrze się złożyło że będzie na pewno walka z Stiverne. To bardzo solidny przeciwnik i Vitali sprawdzi swój organizm na twardym zawodniku. Jeśli wypadł by źle lub miałby "problemy" ala Chisora nie sądzę by wyszedł do Davida.
I proszę mojego postu nie czytać jako strach przed Davidem bo na niego akurat Vitali ma kilka "myczków" ( :D ) więcej niż Władimir.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 25-06-2013 23:47:10 
ani 15 lat temu ani teraz Tua nie mialby nic do powiedzenia w walce z Vitem , choc barzdo chetnie obejrzalbym starcie Tuy sprzed 15 lat z mlodym Władem bo z bardzo duzym prawdpopdobienstwem ujrzalbym go w swojej ulubionej pozycji ...lol
Z TEGO CO OJCIEC PAMIETA TO JEDNAK NIEDAL SOBIE TUA ZROBIC KRZYWDY Z LENOXEM I NAWET OSTUDZIL JEGO ZAPEDY TAKIM STRZALEM ZE SIE LENOX OPAMIETAL:)TAK WIEC OJCU SIE WYDAJE ZE I Z WITKIEM MIALBY DO POWIEDZENIA W SWOIM SZCZYCIE COS JEDNAK
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 25-06-2013 23:47:26 
Mam nadzieje,ze jaja sobie robi,nie lubie go,ale po tym co osiagnal taka walka bylaby strasznym gownem i kompromitacja,to juz nawet nie "rozmienianie kariery na drobne".....zapewne puscil plote,zeby zobaczyc opinie,i pewnie cale Niemcy z Ukraina(mam na mysli kibicow),wybija mu to z glowy,nie wierze,ze sa tacy idioci wsrod jego kibicow,zeby cieszyli sie z takiego wyboru.
 Autor komentarza: MrT
Data: 26-06-2013 00:06:39 
Jesli Vit przystapi do walki ze Stiverne, to znaczy ze już jest pewny organizmu na 100%. Vit nigdy nie wyjdzie do takiej walki jeśli uzna, że coś szwankuje.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2013 00:38:43 
Na 100% nigdy Vitali nie może być pewny swojego organizmu. To taka jego jedna z niewielu wad. Zresztą nikt nie może a co dopiero bokser który przegrał przez taki przypadek.
Tu chodzi o to czy nic nie "strzeli" w walce z ciężkim przeciwnikiem. Przed Chisorą też był na pewno sprawny a tu taki psikus.
Chodzi o to że Vitali będzie miał więcej przekonania jak mu się to nie zdarzy w ciężkim pojedynku.
Jeśli coś szwankuje również i on o tym wie o walkach można zapomnieć. Jeśli jednak nie szwankuje to przyda się zdanie egzaminu z tak trudnym przeciwnikiem jak Bermande///
 Autor komentarza: Dominic
Data: 26-06-2013 05:50:43 
Chyba jakieś jaja, to już Najman wrócił i czeka na horyzoncie !
Vitek pokaż jaja na koniec kariery i celuj w Haye .
 Autor komentarza: Adihash
Data: 26-06-2013 08:49:01 
Jeśli Haye ci nie udowodnił, że prócz K2 jest najlepszy no to
kto niby jest nie tyle co lepszy co chociaż by na jego poziomie ?
Podejrzewam, że twój stan się pogarsza i ty tego nie zauważasz. Pewnie nie miałeś takiego poglądu gdy pojawiłeś się na bokser.org. Żabe gdy wrzuci do wrzącej wody to wyskoczy ale gdy się ją postawi na gazie to się w końcu ugotuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.