WASILEWSKI O WŁODARCZYKU: TARVER LUB HOPKINS W USA TO NAJLEPSZA OPCJA
- Krzysztof był zepchnięty do głębokiej defensywy, na samym początku doznał paskudnego rozcięcia łuku brwiowego, a po liczeniu w trzeciej rundzie wydawało się, że ta walka zmierza w złym kierunku - relacjonuje piątkową walkę Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 34 KO) z Rachimem Czakijewem (16-1, 12 KO) na łamach Interii promotor jedynego polskiego mistrza świata, Andrzej Wasilewski.
- Od połowy czwartej rundy zauważyłem, że obraz walki zaczyna się zmieniać. Krzysztof dalej walczył w defensywie, ale trafiał i coraz częściej przenosił walkę na środek ringu. Przełom nastąpił w szóstej rundzie. Najpierw Krzysztof przyjął mocny cios na wątrobę, mówił potem, że bardzo bolesny, ale potem sam zaatakował. Wyprowadził cios praktycznie z łokcia, ale ta jego ręka trochę waży, nawet pięściarze pokroju Czakijewa trafieni nią osuwają się na kolana - dodał Wasilewski. Zapytany o klauzulę rewanżu, odparł - To zależy od strony rosyjskiej. Jak warunki finansowe będą atrakcyjne, to rozważymy taką możliwość.
Jaka jest więc przyszłość naszego "Diablo"? Jego promotor raczej nie wierzy w szybkie spotkanie z innym z panujących mistrzów kategorii cruiser.
- Unifikacje brzmią ciekawie, oczywiście bylibyśmy zainteresowani takim rozwiązaniem, ale mam spore wątpliwości, czy taka walka z udziałem Krzysztofa jest możliwa. Z osobistego, ambicjonalnego punktu widzenia uważam, że walka z Antonio Tarverem to najlepsza opcja. Walka w Stanach Zjednoczonych z dużym nazwiskiem pokroju jego czy Bernarda Hopkinsa to byłoby bardzo dobre rozwiązanie. Nie wiem tylko, czy po tym co Krzysztof pokazał w Moskwie ci pięściarze byliby zainteresowani walką z nim - zakończył Wasilewski.
hopkins juz nie może spać po nocach :D
Tarver byłby bardzo trudnym rywalem, aczkolwiek można zaryzykować ponieważ tak naprawdę jego forma stoi pod dużym znakiem zapytania a jest do wielkie nazwisko, prawdopodobnie przyszły członek Hall of Fame. Włodarczyk musiałby jednak starać się go przewrócić, to może być trudne ale do wykonania.
Hopkins to kompletna abstrakcja, Włodarczyk poległby z nim gładko. To jest zawodnik który na pewno nie pójdzie do przodu, będzie chodził po ringu cały czas i "Diablo" nie znokautuje go choćby miał na to tysiąc rund. B-Hop jest niewygodny i wystarczy mu zadawać kilka ciosów na rundę punktując Włodarczyka do jednej bramki. Styles make fights: z ofensywnymi zawodnikami Włodarczyk ma szansę, z defensywnymi technikami a zwłaszcza tak perfekcyjnymi w realizacji założeń taktycznych jak Hopkins - Włodarczyk polegnie.
Walka z Guillermo Jonesem byłaby szaleństwem i nie wiem kto by to wygrał. Mogłoby iść to w obie strony. Strasznie mocno bijący zawodnicy i oboje bardzo wytrzymali. Szczerze mówiąc nie wiem. Ryzyko duże, ale szansa równie wielka.
Hernandez mógłby Włodarczyka wypunktować, ale siła ciosu "Diablo" może przewrócić każdego w junior ciężkiej, więc kto wie?
Poza wyżej wymienionymi nie widzę godnych i dostępnych pretendentów do walki z Włodarczykiem. Jest jeszcze Troy Ross, ale kompletnie nie wierzę w możliwość takiej walki, Kanadyjczyk byłby trudnym rywalem i nie ma za sobą realnej siły promotorskiej.
Tarver jest coraz wolniejszy i coraz słabszy kondycyjnie. Praktycznie wypunktował go prymitywny technicznie slugger Kayode. W II połowie walki byłby do ustrzelenia. Na dzień dzisiejszy najlepsza opcja na walkę w USA.
Tak, zastanawiają się czemu mistrz dał się lać przez tyle rund.
Huck nie wyjdzie do Diablo. Uważam jednak że z takim wolnym bokserem jak Diablo dałby radę. Czy Diablo miałby szansę go trafić.
Oczywiście, ale czy by go posadził ?
Lebiediev kondycyjnie jest lepszy i ma mocniejsze uderzenie oraz szczękę.
Lałby Diablo dłużej. Na punkty by walka mogła się skończyć.
Jones- to drwal. Skuteczniej i mocniej by lał Diablo.
Hernandez- dystans a potem zwarcie. Tak jak USS.
Tarver- znak zapytania.
Hopkins- w USA zdobyły pasek bez problemu.
I tak zostanie wybrany bezpieczny przeciwnik dla Diablo.
Przed walką z Czakijewem mówiłem że Diablo wygra.
Czakijew w dwóch walkach z Rusiewiczem pokazał że nie jest taki groźny.
Diablo zaskoczył mnie tym że dał się obijać.
Jeżeli tak mają wyglądać jego walki, to wystarczy lepsza kondycja i Diablo nie ma.
Antonio jest ciągle wystarczająco dobry by dać ciekawą walkę
Marco Huck- nadludzka odporność na ciosy, serce do walki, ale braki kondycyjne i kiepska technika.
Hernandez- wybitny technik, wysoki, ale podejrzana szczęka.
Lebiediew- mogłaby być powtórka z Czakijewa ale to dużo mniej realne. Denis jest bardziej doświadczony, odporniejszy, silniejszy, ale rozbity przez Jonesa.
Bernard Hopkins- kilka % szans na wygraną...
Tarver- jak już pisałem, fatalna kondycja w ostatnich walkach. Myślę, że to może być easy money.
a nie sorki dwóch ostatnich to pokonał...
Mamy fantastycznego mistrza świata ale widzę, że niewielu potrafi się z tego cieszyć i docenić. Krzysiek jedzie na teren gdzie mogą go zwałować z winikiem a kolega Clevland piszę, że wybierze bezpieczną opcję na następną walkę.
1.Huck ze swoją kondycją to niech błaga rodzinę S. o to żeby nie przyszedł im do głowy pomysł unifikacji. Zastanawiam się zresztą czy ten papierowy mistrz marnej organizacji zasługuję na walkę z Krzysztofem.
2.Tarver po koksie nie jest atrakcyjnym przeciwnikiem ani sportowym ani medialnym.
3.Hopkins. W jakiej wadze mieli by walczyć??
4.Jones. Zobaczyłbym tą walkę bardzo chętnie to może być najlepsza z opcji. Jones z dziurawą obroną mogłby nam udowodnić czy ma tak twardą głowę. Moim zdaniem Włodarczyk jednak ma większe TNT niż Lebiedew.
Traver szuka tylko kasy bo ma spore długi nikt nie wyłoży na jego gaże 1 mln $ albo i więcej...
Pan W teraz dużo będzie mówił o potencjalnych rywalach a skończy się na rewanżu z Czakijewem jestem pewien.
Hukić nie wychyli nosa poza niemcy a po drugie WBC nie chce unifikacji pasów.
Hernandez zostałby przez Diablo znokautowany chyba ze zacząłby jak zawsze wtedy Kubańczyk spokojnie wypunktowałby Włodarczyka
Master praktycznie w ogóle nie znany w Polsce
Specnaz dla mnie najciekawsza opcja bije mocno i na pewno ma szczękę mocniejszą od Diablo jest tez szybszy i agresywniejszy.Nie wiem czy taką kanonadę jak od Czajijewa przetrwałby Diablo oceniam 50-50%
Widze wiele osób tutaj nowych które popadaj w huraoptymizm!!!A zapominają o tym ze nawet stary mały Grenn prowadził na punkty i gdyby nie wiek nie dałby się ustrzelić.Z Czakijewem podobnie brak doświadczenia nawet jeden walki na dystansie 12 rund!!!
identycznie uważam jak Ty jestem w 100% takiego samego zdania
Główny rynek CW to Niemcy. Zwycięstwo nad Czakijewem spotkało się tam z dużym oddźwiękiem. Czytałem komentarze na boxen.de i bardzo wielu niemieckich kibiców wręcz domagało się walki Włodarczyk - Huck. Co ciekawe, większość widziała Diablo jako zwycięzcę. Problem w tym, że Huck ma zakontraktowaną walkę z Arslanem, a Hernandez z Aleksiejewem. Ale może potem?
Diablo zrobił furorę w Rosji. To też dobry rynek CW. Lebiediew, Drozd, Kuczer? Warto spróbować negocjacji.
Jest jeszcze Australia, gdzie Krzysio sponiewierał Greena. Potencjalni rywale to Ammann, Pitt lub Cameron z pobliskiej Nowej Zelandii. Wszyscy do obicia i kasa chyba byłaby niezła.
Jako wariant rezerwowy warto wziąć także pod uwagę RPA, gdzie boksują Thabiso Mchunu, Danie Venter i Zack Mwekassa.
Wasyl ma taką zasadę , ze lepiej pomału i pewnie bez ryzyka aby coś do kieszeni wpadło i super przede wszystkim biznes , sport na drugim miejscu mam wrazenie , ze Wasyl zjebie mozliwosci jakie ma Diablo po walce i zaprzepasci szanse na promocje i pieniadze - chytry dwa razy traci , mnie szkoda tylko jednego - nie postawiłem na diablo stówki ...
Tylko czy zbiorą taką kasę ?
Huck i Hernandez będą raczej trzymani z dala.
Niemcy nie podejmą ryzyka.
Chociaż te pojedynki byłyby bardzo ciekawe i mogły pójść w obie strony.
Przestan co chwile pierdolić pod każdym newsem że WBC nie chce unifikacji. WBC zgadza się na unifikację ale po walce trzeba wybrać który pas zachowujesz ich czy ten zdobyty. Więc nie pierdol !
A trzecia walka z Afolabim po remisie dla Hucka to nie bylo ryzyko ze strony Saurlanda ?
Oni ryzyko podjąć potrafią o to się nie bój. Saurland to nie jest promotor który się czegoś obawia. Jednak czołówka jego grupy ma dobrych rywali dużo lepszych niż mają nasi
Pod słowem unifikacja znajduje się wiele synonimów,to dość rozległe pojęcie, w tym przypadku to nic innego jak: spojenie, zespolenie, związanie czy też najlepiej- ujednolicenie. Tak więc sama walka na którą jak napisałeś WBC się godzi nie jest unifikacją. Unifikacją jest połączenie kilku tytułów. Tak więc WARIATKRK miał jak najbardziej rację twierdząc że WBC nie chce unifikacji, czyli zwyczajnie nie chce łączyć się z inną federacją dla wybrania jednego mistrza.
Odsyłam do słownika synonimów.
Afolabi nie groził usadzeniem Hucka.
Wiedzieli, że walkę na punkty zawsze wygrają.
Gdyby byli tak odważni wzięliby rewanż na USS.
Nie mają pewności co do siły Diablo biorąc jego walki z USS.
Tzn. do tego czy nie posadzi Hucka.
Huck ostatnio nikogo nie sadzał. Poza tym że Powietkinem zamiatał ring, waląc go po tyle głowy.
@ basten1982
Diablo taki mocny?
Czakijew toczył dwie wyrównane walki z Rusiewiczem.
Diablo miał to wygrać. Tak twierdziłem od początku.
Przecierałem oczy ze zdumienia jak Czakijew go lał.
Lebiediew wystarczy, że zastosuje pressing i Diablo nie dotrwa do 6 rundy. A jak dotrwa to walka potoczy się 10 lub 12 rund.
Lebiediew wytrzymał ostre wymiany z Jonesem.
Kwestia tylko czy będzie chciał, znajdzie się kasa i w jakim jest stanie.
Wybiorą rewanż z Czakijewem, nawet w Moskwie.
O czym Ty mówisz chłopie ? Ostatnio była unifikacja Canelo (WBC)-Trout(WBA). @Paulpolska ma rację.
Diablo jest mocniejszy niż większości się wydaje. Dziś wszyscy piszą że Czakijew niedoświadczony, źle taktycznie to rozegrał ... a przed walką kursy były niebotyczne jak na walkę mistrza z pretendentem. Identyczna sytuacja była przed walką z Greenem. Pewnie, że po tej walce nie ogłoszę Włodarczyka mistrzem CW wszechczasów ale wydaję mi się, że to ani Huck ani Hernandez nie pójdą na Krzyśka a nie odwrotnie.
Rewanżu nie przewiduje bo skończyło się to wszystko zbyt oczywiście i zainteresowania już tak dużego nie będzie czyli kasa się nie będzie zgadzać. Wybiorą inną opcję. Stawiam prędzej na Lebiedewa lub Tarvera, choć żadna z tych opcji nie jest moją wymarzoną.
"Diablo jest mocniejszy niż większości się wydaje. Dziś wszyscy piszą że Czakijew niedoświadczony, źle taktycznie to rozegrał ... a przed walką kursy były niebotyczne jak na walkę mistrza z pretendentem. "
Rosjanie (oligarchowie) na swojego stawiali...
Masz absolutną rację, to właśnie była unifikacja podobnie jak Andre Ward vs Carl Froch, unifikacji nie ma jeśli zawodnik zachowuje tylko jeden pas.
Włodarczyk zachowa oba pasy po walce ponieważ oba by zdobył. Na podjęcie decyzji by miał czas tak jak Ward przy którym zostaje pasie. Więc unifikację jak pisałem są możliwe z tym, że Diablo zyskam tym tytuł tylko na kilka dni a potem on zostaje zwakowany. Michalczewski tak zrobił gdy zdobył trzy pasy w pół ciężkiej dwa zwakował zostając tylko z WBO
Autor komentarza: basten1982
Data: 25-06-2013 18:02:29
Clevland
Diablo jest mocniejszy niż większości się wydaje. Dziś wszyscy piszą że Czakijew niedoświadczony, źle taktycznie to rozegrał ... a przed walką kursy były niebotyczne jak na walkę mistrza z pretendentem. Identyczna sytuacja była przed walką z Greenem. Pewnie, że po tej walce nie ogłoszę Włodarczyka mistrzem CW wszechczasów ale wydaję mi się, że to ani Huck ani Hernandez nie pójdą na Krzyśka a nie odwrotnie.
Ponoć Huckić biję mocniej niz Czakijew tak twierdzi redaktor org... ale to też subiektywne bo wszyscy mają inną odporność...
I Prawdą jest, ze Czakijew rozegrał to źle taktycznie jak zawsze zresztą, a moze Diablo swoją bezradnością specjalnie wpuścił Rahima w maliny....Diablo jest inteligentny wbrew pozorom i zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń....Jedno jest prawdą zamknął usta krytyką...dając do tego niesamowite emocję....Ja też czasem drwiłem z bo byłem w Bydgoszczy i wtedy sie ostro wkurwi.wiłem....ale szanowałem zawsze...Mistrz wbc to mistrz wbc.