BIKA GOTOWY NA WARDA
Sakio Bika (32-5-2, 21 KO) po latach czekania w końcu dopiął swego i zdobył tytuł mistrza świata. Od kilkunastu godzin urodzony w Kamerunie "Skorpion" dzierży pas federacji WBC w wadze super średniej. Oczywiście Bika zdaje sobie sprawę z tego, że prawowitym właścicielem tego trofeum jest genialny Andre Ward (26-0, 14 KO), który w listopadzie 2011 roku zadał mu ostatnią porażkę. Reprezentujący Australię wojownik jest gotowy na rewanż...
- To wiele dla mnie znaczy. Perbian był trudnym, twardym przeciwnikiem. Szanuję go. Jak wszyscy Meksykanie, on też wyszedł walczyć. Ciężko było z nim wytrwać. Ja zawsze trenuję ciężko. Jeśli Andre Ward chce się ze mną bić, niech przyjdzie do mojego managera. Jestem gotowy, mogę z nim walczyć. Chcę się mierzyć z najlepszymi - oświadczył 34-letni Bika.