FRIDAY NIGHT FIGHTS: EFEKTOWNE ZWYCIĘSTWA BARTHELEMY'EGO I TRUAXA
Podczas wczorajszej gali w Miami - pokazywanej w serii ESPN Friday Night Fights - Kubańczk Rances Barthelemy (19-0, 12 KO) znokautował w drugiej rundzie Taja Fahsaia Sakkreerina (39-4-1, 21 KO) w eliminatorze do tytułu mistrza świata IBF wagi super piórkowej. Mistrzem IBF jest w tej chwili Argenis Mendez.
Mierzący 180 centymetrów wzrostu Barthelemy pozwolił Tajowi ulokować kilka ciosów sierpowych w pierwszej rundzie, ale w drugiej odsłonie wykorzystał przewagę warunków fizycznych. Kontrował krótkimi sierpami i ciosami prostymi, utrzymując przy tym bezpieczny dystans przednią ręką. W pewnym momencie odchylił się, uderzył prawym hakiem w okolice splotu słonecznego i było po walce.
Przed walką Barthelemy'ego do ringu weszli Caleb Truax (22-1, 13 KO) i Don George (24-4-2, 21 KO). Potężnie bijący George od początku wyglądał bardzo słabo, przewaga bardzo dobrze dysponowanego Truaxa rosła z rundy na rundę. W szóstej rundzie ''Golden'' huknął kolejnym prawym, po którym ''Da Bomb'' padł na matę. Sędzia doliczył do ośmiu i przerwał pojedynek.