CLEVERLY I WARREN O WALCE Z KOWALIEWEM
Mistrz świata WBO wagi półciężkiej, Walijczyk Nathan Cleverly (26-0, 12 KO) 17 sierpnia zmierzy się z w Cardiff z Siergiejem Kowaliewem (21-0-1, 19 KO). Oprócz telewizji BoxNation walkę pokaże stacja HBO. Cleverly nie ukrywa swojej radości.
- Bardzo się cieszę, że udało się doprowadzić do walki z Kowaliewem. Chciałem jej cały czas i powiedziałem o tym mojemu promotorowi. O Kowaliewie jest głośno w Ameryce, a jego nokauty są przerażające, ale walczę najlepiej właśnie wtedy, gdy w żyłach płynie adrenalina i nie jestem faworytem. To będzie spotkanie grzmotów Kowaliewa z moimi błyskawicami. On dozna poważnego szoku. Widzowie BoxNation i HBO zobaczą coś specjalnego. Zamierzam podbić rynek amerykański - powiedział Cleverly.
- To wspaniała okazja, Nathan zmierzy się z bardzo niebezpiecznym puncherem i będzie mógł wznieść się na wyżyny. Kowaliew zbiera świetne recenzje w Ameryce, tamtejsi kibice i dziennikarze są nim podekscytowani. Jeżeli Nathan pokona Rosjanina w spektakularnym stylu, nasze notowania mocno wzrosną. Pamiętajmy, że Jeff Lacy był uważany za przyszłość boksu, kiedy przybył na Wyspy, by walczyć z Calzaghem. Myślę, że Kowaliew będzie dla Nathana kimś takim, jak Lacy dla Calzaghego - dodał Frank Warren, promotor Cleverly'ego.
No ale Campillo przez KO w rekordzie Kovalewa bije wyczyny Brytyjczyka.
Moim faworytem jest Siergiej ze względu na siłę i wywierany pressing od początku. Cleverly zadaje dużo ciosów, jest bardzo dobrze kondycyjnie przygotowany i technicznie bardzo dobry. Żaden nie ma sprawdzonej szczęki, ale Cleverly wydaje się od czasu do czasu w tych walkach zraniony.
Cleverly w swoich walkach przyjmuje bardzo dużo ciosów, szczęka ma wg mnie mocną. Niestety, ale w łapach ma straszliwą watę... Walka 45-55 dla Anglika
Nie przesadzajmy. Cleverly wcale dużo nie przyjmuje, a jak już to wcale nie od jakich wielkich pucherów. Bellewe i Karpency mają fajne rekordy ale wcale mocno nie biją i żaden z nich nie ma pojedyńczego nokautującego uderzenia. Krasniqi chyba najmocniej potrafił z nich uderzyć ale w walce z Cleverlym nie wyprowadzał właściwie ciosów. Z Bellewem (kiedy to było) lekko zraniony był.
Kowalew przez KO.