SZPILKA: JEDEN, JEDYNY MISTRZ
- Krzysztof Włodarczyk to wielki zawodnik! Po walce z Rachimem Czakijewem nabrałem do niego jeszcze więcej szacunku - mówi po wygranej Diablo z Rosjaninem w Moskwie Artur Szpilka.
- Krzysiek jest jednym, jedynym prawdziwym mistrzem świata. To naprawdę wielki zawodnik. Wiedziałem już wcześniej, że jest twardym i upartym skurczybykiem, ale to co pokazał... nic, tylko patrzeć i brać przykład. Ukłony przed nim. Jestem z niego dumny - ekscytuje się Szpilka, który oczywiście oglądał pojedynek swojego kolegi z grupy Ulrich KnockOut Promotions. Włodarczyk w Moskwie w efektownym stylu pokonał mistrza olimpijskiego z Pekinu i obronił pas mistrza świata federacji WBC w kategorii junior ciężkiej. - Nie mogę wyjść z podziwu. Pojechał na obcy teren, przetrzymał atak i wygrał. Ma niesamowite doświadczenie. Widziałem jego przygotowania, znałem taktykę i wiedziałem, że lewy sierp będzie kluczem do zwycięstwa. Wszystko co wymyślił trener Fiodor Łapin się sprawdziło! - mówi polska nadzieja wagi ciężkiej.
4-5 runda walka się wyrównała i liczyłem ze będzie remis bo postawiłem na taki rezultat.
6,7 runda Czakijew już spuchł Diablo rzucał go na deski piękny ten lewy krótki sierp w zwarciu!!!8 runda brutalna siła zadecydowała koniec po ruskim wielkie brava dla Diablo :)))Uważam ze w CW Diablo bije najmocniej
Zresztą mając na uwadze wcześniejsze zawirowania psychiczne Diablo obawiałem się, że silny jak tur Czakijew przełamie Krzyśka, zwłaszcza po 3. rundzie, ale ten zaskoczył mnie niesamowicie.
Po tej walce chyba trzeba wprowadzić zasadę a'la Hopkins - "nigdy nie stawiaj przeciwko Włodarczykowi" :)
Bardzo mnie cieszy że Krzysiek zostaje liderem grupy.
Może styl Fiodora jest drewniany, ale jak idzie za tym konsekwencja i posłuszeństwo, to są wyniki.
Poczekamy, co Krzysiek pokaże w następnej walce.
Jak można mówić o szczęściu jeżeli Czakijew ma na koncie 16 walk z gościem co ma 50 stoczonych pojedynków.
Czakijew miał złą taktykę, bo oni chyba nie oglądali walk Włodarczyka
masz sporo racji , to jeste jeden z moich zarzutów w stroen kp12 ,tam faktycznie ejst jakis problem w przygotowaniach fizyzcnych
paradoskem jest ze Szpilka wazac 92-93 kg walczac w CW bił silniej i był silniejszy fizycznie niz jego 106 kg wersja
dzisiejszy boks na swiatowym poziomie bez optymalnego przygotowania pod wzgeldem fizycznym nie daje szans na powazne tytuły , dlatego i Kolodziej i Szpilka jesli marza ow iwlekich pasach musza sie wzmocnic , byc moze Wasyl powinnien odciazyc Łapina i zatrudnic specjalan osobe od przygotowanai fizycznego
Na filmiku z siłowni było widać że nie wiele brakowało by panowie zrobili by sobie krzywdę.
Uważam że najważniejszymi ćwiczeniami jest praca na gumach, bo siłownia zbytnio usztywnia, co widać po Masternaku, który przez pakowanie traci luz.
Mam również wrażenie że w Polsce nie ma dobrych specjalistów od tej działki, bo w boksie i mma kondycja i siła fizyczna jest na bardzo niskim poziomie.
np. jestem ciekawy czy taki Kołodziej zbija cokolwiek przed walką, czy waży na roztrenowaniu 95kg.
U Szpulki mięśnie po odsiadce zmieniły się całkowicie i trzeba teraz z dwa lata ciężkiego treningu z odpowiednią regeneracją by się chłopaczyna pozbierał.
W takim razie gratuluje takiej taktyki,ktora o maly włos nie skonczyla się przegran przez ko.. Ten nokdaun tez był w planie. Diablo wygral i należy mu się szczunek,ale to jest tylko jego zasluga ,a Lapin ma może 10% udziału w zwycięstwie..
Chyba sam w to nie wierzysz! Chodzi o oglądanie walka,bo taktykę fakt mieli bardzo zla..
mam wrażenie ze mielismy wczoraj jakaś spinke , na teraz wiem juz ze niepotrzebną , poczytałem Cie troche i piszesz z sensem choc w paru kwestiach sie nie zgadzam
krotko napisze ci tyle ze ja Mastera szanuje jako boksera i człowieka a wczorajszy wpis był raczej pstryczkiem w nos jego slepo zapatrzonych fanów nie potrafiacych dostrzec ze master sporo sie musi jeszce nauczyc zeby powalczyc o powazne tytuly
ze Szpilka masz racje miesnie musza zostac odudowywane choc nie uwzam zeby jeszce 2 lata byly na to potrzebne , jedno na dzisiaj wiem 106 kg to nie jest waga dla Artura bo spadął mu dynamika przez co bije słabiej i szybciej sie męczy
na koniec z mojej strony peace w Twoją strone , co z tym zrobisz Twoja sprawa
pozdrawiam
Wawrzyk ma realne problemy z "plecami " dlatego tak trudno jest dopracowac mu trening zeby wzmocnic go fizycznie
z Kolodziejem chyba jest inny problem , nawet teraz jak jest wychudzony musi zbijac kilka kg do cw , gdyby chcieli go wzmocnic musialby isc naturlanie do HW a moim zdaniem na to sie nie zdecyduja z powodu dosc watpliwej odpornosci Pawła na ciosy
co nie zmienia faktu ze osoba od przygotowania fizycznego przydałaby sie tam od zaraz
Szpilka nie jest jeszcze w pelni fizycznie uksztaltowanym zawodnikiem
To ze ktos wazy 106kg wcale nie musi oznaczac,ze bedzie silniejszy od 100 kilogramowego zawodnika.I nie ma tu nic do rzeczy jak dzwiga sztange na tutubowych filmikach
Zreszta sila fizyczna w przypadku akurat tego zawodnika,to najmniejistotna sprawa.Artur jest outsidefighterem i powinien unikac poldystansu i klinczy,bo to nie jego zywilo
Za to Diablo to typowy insidefighter,ktory nie czuje dystansu i dlatego lubi przenosic walke do poldystansu.Gdzie dzieki szczelnej gardzie,mocnym i precyzyjnym krotkim siosa jest bardzo niebezpieczny
Trzeba tez pamietac ze on ma ponad trzydziesci lat i jest w primie swoich fizycznych mozliwosci.
Jak się wqurzam to mówię wprost, ale nie rozpamiętuje tutaj nikogo.
Szpulki nie lubię, bo za dużo gada, obraża ludzi i zapomina że daje zły przykład. Można robić show, ale z głową i ze smakiem.
W mojej prywatniej opinii powinien sobie chłopak odpuścić poważne walki do 2015 i skupić się na uczeniu się tego o czym nie ma pojęcia - czyli boksowanie a nie bicie się jak na ulicy.
Wyjechać na sparingi do stanów, boksować z dużą ilością zawodników, wypracować obronę.
Pojechać do Moneya na praktyki jako woźny, więcej by się nauczył niż gnijąc w jednym miejscu.
Nie kumam takiej polityki w sporcie, bo mając taką kasę za walki jeździł bym po wszystkich gymach chcą zdobywać doświadczenie.
Dla mnie największym wzorem jest Cain Velasquez - człowiek z niesamowitą kondycją, przekrojowy i zdeterminowany. Wchodząc na treningi skupia się w 200% na ćwiczeniach i jest nieobecny.
Na sam koniec po zajęciach, sam sprząta salę i zmywa podłogę.
Polakom potrzeba dużo pozytywnych idoli za którymi idzie sukces, bo dla wielu jest to przykładem, a dla innych rozweselenie szarej rzeczywistości.
Wystarczy że politycy dają pokaz chamstwa odwracając uwagę od problemów.
uwierz Szpilak w gymie naprawde zapierdala na 100% do tego słucha sie jakby był w szkole , dla mnie problem jest w tmy ze chyba jeszce nie wiedza na 100 % jak ma Artur za te kilka lat wygladac kiedy przyjda najwazniejsze wlaki w karirze
andrewsky
zgadzam sie przy swoim stylu Szpilka nie musi byc fizycznym potowerem , zbijałbym jego wage , dzieki czemu latwiej byloby uzyskac lepsza wydolnosc a ciosy bylnby dynamicznijsze przez co bardziej odczuwalne dla rywali , a to ze 100 kg Artur bedzie silnijeszy od jego obecnej wersji jestem praktycznie pewien
Już dawno pisałem że Łapin się nie rozwija, siedzi zamknięty w dziurze, zamiast raz w roku jechać na treningi do stanów, podpatrując najlepszych. Gimitruk w tych aspektach wydaje mi się być bardziej otwarty, ale on nie ma zaplecza i takich warunków jak Fiodor.
Pomijając fakt że Krzysiek to jedyny zawodnik który w ostatnim czasie słucha Łapina, to w mojej ocenie jest tak zbyt luźna atmosfera sielanki, bo nie ma posłuchu.
Gdzie szacunek do trenera? Stracili go bo hejterzy szydzą z Łapina?
Liczę na to że Globalboxing pozwoli ustabilizować rynek bokserski i zainwestuje w młodzież. Choć nie wiadomo dlaczego Duszak zrezygnował.
Za dużo motywów z muzyką, ciuszkami, wizerunkiem itp. za mało czystego sportu, ucieka koncentracja którą ćwiczyć trzeba po za salą.
To jeden za najistotniejszych aspektów - umiejętność koncentracji.
Przykładem jest Małysz, który potrafił odciąć się kompletnie i był praktycznie nieobecny, jak w transie. Wielokrotnie opowiadał jak wiele osób miało mu za złe to że nie reagował na nich przed skokiem, bo był tak skupiony na celu.
Szpulce jest potrzebny rygorystyczny trening, jaki przeszedł Wach przed walką z Kliczko.
Dam sobie obciąć paznokcia(palca nie dam), że Wach w USA przeżył piekło treningowe, do którego nigdy już nie wróci.
Oni tam pilnując tego największego lenia w polskim boksie doprowadzili do świetniej formy.
Pomijając fakt sterydów, samo się i tak nie zrobi, a Mariusz ma dziś wymówkę by tam nie wracać, a to jak wygląda jest najlepszym dowodem.
Przecież nie będzie się słuchał Wilczewskiego.
Idąc dalej to najlepsi bokserzy w historii będąc w formie walczyli głównie na instynkcie połączonym z samokontrolą. Mózg w takiej sytuacji staje się jedynie przekaźnikiem impulsów elektromagnetycznych, a czas reakcji jest skrócony do minimum.
tzw. trzy etapy w nauce. ;)
Z jednej strony szybkość zależy od pamięci mięśniowej, a z drugiej strony to reakcje wewnętrzne. Oczywiście przez fizjonomię możemy stymulować reakcje, ale jak pokazują najnowsze badania jest jeszcze kila innych sposobów.
Dla przykładu, na jakich aspektach skupiał się Witalij w walce z Adamkiem.