HOPKINS O DECYZJI FEDERACJI IBF I WALCE Z KOWALIEWEM
Jake Donovan, boxingscene.com
2013-06-19
Federacja IBF wyznaczyła niepokonanego Sergieja Kowaliewa (21-0-1, 18 KO) na oficjalnego pretendenta do tytułu w wadze półciężkiej należącego do Bernarda Hopkinsa (53-6-2, 32 KO). Amerykanin jest otwarty na starcie z mocno bijącym Rosjaninem i docenia jego umiejętności.
- Szanuję i akceptuję decyzję federacji. Widziałem, ten gość jest dobry! Nie mogę doczekać się obrony mojego pasa - napisał "Kat" na jednym z portali społecznościowych.
Tak czy siak jest wielki,lista jego rywali jest wprost imponująca.No ale brak tej wisienki na torcie,czyli walki z Polisz Crime fighter,no ale po co Katowi nokaut z rąk cygana.
Za Frocha lub Cleverly'ego miałby większy a myślę, że przeprawę z nimi łatwiejszą by miał.
No i warto dodać że B-Hop jako jedyny sprał na kwaśne jabłko Glena Johnsona :)
To będzie prawie jak walka Rocky'ego z Ivanem Drago :)
dobre porównanie
Jedynie za zwyciężanie w podeszłym wieku należy się szacunek. Za walki które oglądałem nie da się niestety lubić. Pierwszą jaką oglądałem, była walka z Winky Wrightem. Pamiętam, że chyba w drugiej rundzie uderzył głową powodując kontuzję przeciwnika, po czym wygrał na punkty.
zadziwia mnie ten facet ale czy zawalczy z Kowaliewem okaże się
Jak wskazuje go wiek to jest stary wyjadacz.On walczył ze znakomitymi zawodnikami poznał wszystko w ringu.Każdy ma swój styl.
To jest boks,to nie szachy czy piłka nożna.Tutaj trzeba naprawdę być twardym.Tutaj nie ma opier... się.Jeśli chcesz być mistrzem przez długie lata,musisz prezentować coś niezwykłego.Tak jak mówił Richardson,że Bernard to człowiek epoka,poznał wszystko.Może być twoim najlepszym przyjacielem,a drugiego dnia może być skur...synem.Jest nieobliczalny,jeśli zajdziesz mu za skórę.Jeśli nie podobała wam się walka np. pierwsza walka z Royem Jonesem czy z Pavlikiem to może wy jesteście niedzielnymi kibicami??Przyznam,że wszystkich walk nie widziałem,ale sporo jego walk i czy to początek kariery czy teraz,zawsze pokazuje w ringu coś niesamowitego.
racja ale w ostatnim czasie hopek nie zmierzyl sie zadnym zabijaka kalibru kovalieva :) jezeli wygra ta walke to wedlug mnie trzeba podyskutowac nad nr. 1 p4p-ever (ktorym jest chyba SRR ??)
No tak. Możliwe że Bernard jest największym pięściarzem w historii :)
na razie nie
a znasz takiego archie moora? ;)
Pierwsza walka z RJJ była wspaniała. Walczył normalnie, bez cwaniactwa i przegrał z jednym z najlepszych.
Jednak ludzie chwalą go głównie za to, co robi ostatnio. A ostatnio właśnie używa tricków, które mi się nie podobają. Wolę takie właśnie walki jak pierwsza z RJJ.