KOŁODZIEJ WYPUNKTOWAŁ CRENZA
Przez moment Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO) był w tarapatach, lecz w ogólnym rozrachunku stosunkowo łatwo uporał się z Cesarem Davidem Crenzem (20-7, 13 KO). Ale jeśli ma wkrótce stanąć do walki o tytuł, na pewno musi pokazać więcej...
Rzadko zdarza się, by pięściarz z Krynicy boksował z kimś równym sobie bądź nawet wyższym, więc początkowo działo się trochę mało. W pierwszych minutach Polak ograniczał się praktycznie tylko do ciosów na korpus, choć czynił to skutecznie. W trzeciej rundzie nadział się jednak na kontrę z prawej ręki i przeżywał ciężki chwile. Na szczęście inteligentnie sklinczował, a potem dobrą pracą nóg zażegnał niebezpieczeństwo.
Po przerwie popularny "Harnaś" dystansował walkę skutecznym lewym prostym, konsekwentnie koncentrował się na ciosach po dole i chociaż pojedynek nie był ekscytującym widowiskiem, to Polak mądrze budował przewagę. Obraz walki się nie zmieniał i dopiero w końcówce szóstego starcia Paweł zaryzykował, po odchyleniu kontrując mocnym prawym krzyżowym.
W ostatnich dwóch rundach Kołodziej miał problemy z zamykającym się coraz bardziej lewym okiem. Prowadził więc bezpieczną dla siebie grę, nie ryzykował i punktował Argentyńczyka z dystansu. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości po ostatnim gongu, typując wygraną Pawła 78:74, 77:75 i 79:74.
- Przeciwnik ma mocną rękę, ja trochę zaspałem i dałem się złapać, ale wyciągnę wnioski i powrócę lepszy. Przede wszystkim cieszę się ze zwycięstwa - powiedział "Harnaś" tuż po ogłoszeniu werdyktu.
Po co mu dalsza kariera.
Jest bez wiary,charyzymy, pomysłu, siły,kondycji,psychiki.
Nie posiada nic żeby cokolwiek zdobyć w tym sporcie. Ma 34 lata, nie każdy się do tego nadaje, szkoda tylko jego zdrowia bo po jakimś ciężkim ciosie może stać się kaleką i bedzię miał cięzkie dalsze życie.
Tomasz Hutkowski zdał Sobie sprawę ze jest za słaby do tego biznesu i zrezygnował z kariery to samo radzę Kołodziejowi.
Ile można się docierać i budować rekord ??
Kołodziej to niestety "bańka", która pęknie w konfrontacji z kimś z czołówki... Sztywny, potrafi "zablokować się" na wykroku z odsłoniętą szczęką - dzisiejsza trzecia runda to był tylko "przedsmak" tego, co czeka go w eliminatorze czy walce o mistrzostwo świata.
Niestety, poza pozycją w rankingach Kołodziej nic nie ma - jego styl jest nieznośnie nudny, pozostanie mu odbudowywanie pozycji i kolejna wypłata.
Pierwsza nie pamietam z kim,to bylo ze dwa lata temu.
Druga byla z Hallem,ktora ledwie pamietam.Podejrzewam ze za pol roku juz nie bede pamietal zadnej.I to nie ze wzgledu na problemy z pamiecia,tylko dlatego ze Kolodziej jest nijaki i jego walki moj mozg automatycznie wrzuca do "kosza",bo i tak jest w nim za duzo "smieci"
A teraz pora na walke wieczoru,ktora przyniesie odpowiedzi na nurtujace wszyskie Orgowskie chwasty pytania
Czyli jak Szpulka zaprezentuje sie w nowym szlafroku.Czy nowy utwor towarzyszacy mu przy wchodzenie do ringu okaze sie niewypalem.I najwazniejsze czy poraz kolejny szklanka Pinezki zostanie rozbita,a moze Wasyl "zabezpieczyl sie przed ta ewentualnoscia"...
ZERO LUZU, KAŻDY KTO WCHODZI DO PÓŁDYSTANSU DOBRZE GO POKONA.
TO ŻENUJĄCE ŻE TAKIM JAK ON SIĘ PŁACI.
ON POWINIEN TAMPONY PRAĆ.
KOCHAMBOKS SIĘ ZDZIWI ŻE UKRADŁEM MU KONTO
BUHAHAHAHAHA JEBAĆ JEGO BLOG PEDAŁA
Była jedna ciekawa akcja jak Crenzowi wypadł ochraniacz i go przemywali - najlepszy fragment walki moim zdaniem, aż mi ciśnienie skoczyło...
Co się dzieje z Kayode i kiedy wraca Tarver?
kochamboks296 rzucił Jonakowi wyzwanie!!!Musi zbić z 80 kg!!!
powiem Wam szcerze ze troche sie Wasyl napocił na tej walce mu Paweł strachu narobił , Paweł faktycznie jest niajki , w wlace z kazdym z misztró CW jest bez sznas , dzisijesza walka nudna ledwie wygrana na pkt , słąbizna
Fatalna walka wczoraj, w zasadzie u Kołodzieja bardzo mało ciosów wszystko tak samo schematycznie jak w każdej walce, no i cios jego rywala w 3 rundzie pokazał, że szczęki z tytanu to on nie ma. Gdy dojdzie do walki z którymś z mistrzów (Huck, Hernandez, Jones), w ciemno można obstawiać, że przegra przez KO