MURAT I HOPKINS O ODWOŁANIU WALKI
Irackie pochodzenie Karo Murata (25-1-1, 15 KO) spowodowały jego problemy wizowe, co doprowadziło do odwołania pojedynku z mistrzem świata federacji IBF wagi półciężkiej, Bernardem Hopkinsem (53-6-2, 32 KO). Legendarny pięściarz z Filadelfii nie kryje swojego rozczarowania.
- Jestem niewyobrażalnie zawiedziony tym co się stało. Byłem już od jakiegoś czasu w treningu i nawet zacząłem sparować, jednak w tym biznesie takie rzeczy się zdarzają. Ze swojej strony mogę zapewnić, iż pozostanę w formie i będę czekał na rozwój wydarzeń. Stanę naprzeciw każdego kogo mi postawią - stwierdził "Kat".
- Trenowałem już ciężko od trzech miesięcy. Moi promotorzy rozmawiają z grupą Golden Boy na temat jakiś alternatywnych rozwiązań, by mogło w końcu dojść do naszej walki - dodał Niemiec, dla którego to miała być życiowa szansa spotkania z tak uznanym nazwiskiem.
- To straszne co się stało, bo zależało nam by w lipcu Bernard znów przeszedł do historii - zakończył Richard Schaefer.
Data: 14-06-2013 22:44:14
Debilizm. zrozumiałbym gdyby był to anonimowy człowiek, ale robienie problemów sportowcowi to kpina.
śnij dalaj..lol
Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 15-06-2013 01:23:45
Panowie a może chodzi o to,że na horyzoncie jest bardziej kasowa walka ze Stevensonem?i visa to tylko preteks
tak!!!
I to jest ostatni pojedynek na który nabirą się kikbie,,,a potem to juz tulko 45 letni golota albo cos w tym stylu...By-hope się skonczył dekade temu!!!!!
TAKI PRZYKLAD ZE SZPILKA JEST KARANY A DOSTAL WIZE.
I WJECHAL NA TEREN USA.
HOPKINS TO LEGENDA
MOZE WEZMA KOWALIEWA SMIEM TWIERDZIC ZE TO MOGLBY BYC JEDEN Z TRUDNIEJSZYCH RYWALI DLA KATA I NIEBYL BY SPACERKIEM.