FURY vs HAYE 28 WRZEŚNIA?
Eddie Hearn z grupy Matchroom przyznał, że coraz bliżej już do porozumienia prowadzącego do walki Davida Haye'a (26-2, 24 KO) z Tysonem Fury (21-0, 15 KO). Z kolei Peter Fury już wymienia konkretną datę i lokalizację - 28 września w hali Manchester Arena.
Hearn jest przekonany, że wpływy z przyłączy PPV będą ogromne, a obaj zawodnicy zarobią z samego systemu sprzedaży po 5 milionów funtów. Ponadto czynione są starania, by zwycięzca tego pojedynku zmierzył się potem z lepszym z rewanżu pomiędzy Johnathonem Banksem a Sethem Mitchellem, a wszystko federacja WBC miałaby firmować oficjalnym eliminatorem do tronu wagi ciężkiej.
- Chcemy rezerwować walkę w Manchester Arena na 28 września, ale to jedna z trzech proponowanych dat. Wkrótce poznamy więcej szczegółów, jednak można śmiało powiedzieć, iż jesteśmy już praktycznie dogadani. Jesteśmy bardzo blisko porozumienia - dodał Peter Fury.
Gdyy do tego doszło, to kolejny plan Adamka ległby w grózach i nie bardzo wiem, co w takiej sytuacji zrobi Tomek.
Albo zaryzykuje i postawi wszystko na jedną kartę i zawalczy z kimś z ścisłego topu, albo ME wystawi go do Jenningsa.
Dołączcie i mnie.
Przyślij mi kilka dolców to chętnie Ci obstawie :)
Po 22 czerwca wiele się wyjaśni,scenariusz może być zupełnie inny.
Zwycięzca walki zanim ewentualnie wyjdzie do Heya będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.
A mogą być funty i pisze serio?
Ja też piszę serio. Może być każda waluta, w Polsce się przecież wymieni :)
3,10 :
Spoko !
to niewiele siana uda się skosić kosą żniwiarza :)