TARVER STRASZY MISTRZÓW

Antonio Tarver (29-6, 20 KO) niemal dokładnie rok temu został zawieszony na dwanaście miesięcy za stosowanie niedozwolonych środków wspomagających. Kara mu się już skończyła i "Magic Man" prawdopodobnie powróci między liny pod koniec sierpnia. Były trzykrotny mistrz świata wagi półciężkiej pomimo blisko 45. lat na karku ma w planach podbój kategorii cruiser, namierzając na swój celownik między innymi naszego Krzysztofa Włodarczyka (47-2-1, 33 KO).

- To był dla mnie naprawdę ciężki okres, bo przez cały rok nie mogłem robić tego co naprawdę kocham. Ale nauczyłem się w tym czasie wiele o sobie samym. Teraz dam wyraźny znak wszystkim zawodnikom wagi junior ciężkiej, że wróciłem i zamierzam odzyskać co moje. Nigdy nie bałem się podróży na obcy teren, by skopać komuś tyłek i tak na przykład Danny Green nie chce nawet słyszeć o ewentualnym rewanżu. Mogę stanąć do walki z każdym z obecnych mistrzów świata. Interesuje mnie spotkanie z Marco Huckiem, Guillermo Jonesem czy posiadaczem pasa WBC, Krzysztofem Włodarczykiem. Na ring powrócę w sierpniu i prawdopodobnie już ten pojedynek odbędzie się za granicą USA. A kiedy już załatwię wszystkie sprawy w dywizji cruiser, wówczas dobiorę się do Bernarda Hopkinsa - zapewnia Tarver.