ANGULO: LARA WALCZYŁ NIECZYSTO
Redakcja, Fightnews.com
2013-06-10
Alfredo Angulo (22-3, 18 KO) twierdzi, że nie poddał się podczas sobotniej walki z Erislandym Larą (18-1-2, 12 KO). W dziesiątej rundzie Meksykanin odwrócił się plecami po przyjęciu kombinacji ciosów Kubańczyka i podszedł do swojego narożnika.
- Nigdy się nie poddaję. Odwróciłem się, by powiedzieć Virgilowi Hunterowi, że Lara dwukrotnie wsadził mi kciuk do oka. Sędzia przerwał walkę bez sprawdzenia sytuacji i liczenia. Zwykły cios nie doprowadziłby mnie do takiego stanu. Lara walczył nieczysto. Trzymałem się planu i wywierałem coraz większą presję - powiedział ''Perro''. Ludzie Meksykanina mieli również pretensje do lekarzy, którzy zajęli się Angulo po walce. Zarzuca im się niedokładne zbadanie pięściarza.
https://vines.s3.amazonaws.com/v/videos/2BD0D0E9-1B77-4741-9733-8FB91725F662-1124-000000C195839917_1.0.4.mp4?versionId=2gpXyVxJatb99LEo3roavMdjYwEYWcCq
http://coedbc.files.wordpress.com/2013/06/alfredo-angulo-eye.jpg?w=600&h=350
Zabójcze kciuki.
http://www.boxingscene.com/angulo-recovering-see-specialist-on-monday--66439
Ciekawie też wypowiada się menedżer Angulo, że doktorzy mówią, iż przy takiej kontuzji (broken orbitals) można mieć uczucie wsadzenia kciuka w oko. Przychodzi mi na myśl nokdaun i właściwie zarazem nokaut na Cintronie w wykonaniu Martineza, gdzie Cintron był święcie przekonany, że dostał łokciem :D
"Angulo dopiero w poniedziałek pójdzie do specjalisty, bo w sobotę były tłumy ludzi w klinice, więc nie zrobili żadnych prześwietleń :O"
To jest jakaś paranoja,jak by nie mogli załatwić mu wizyty w prywatnej placówce.
wymowka angulo, byles 8 x wolniejszy....zero szans ale dales i tak dobra walke
Wystarczy (takie mam wrażenie), że oponent jest nieustępliwy i mimo, że niezbyt dobry pięściarsko i siłowo, to Perro w końcu i tak załamie się przed 10 rundą i spasuje.
Powinni mu kontraktować same 6-rundówki do czasu, aż odbuduje się psychicznie.
Nie zdawałem sobie tylko sprawy, że facet waży w ringu 79 kilo, niby to legalne, ale nie lubię pięściarzy, którzy opierają swój boks na takiej przewadze. Toż to prawie jak gips w rękawicach, nic dziwnego, że ma cios.
Kolejny co nie potrafi przyjac porazki na klate..