SCHAEFER: LARA NIE JEST EKSCYTUJĄCYM PIĘŚCIARZEM
Mimo tego, że Erislandy Lara (18-1-2, 12 KO) zwyciężył z twardym Alfredo Angulo przed czasem (22-3, 18 KO), nie zadowolił on Richarda Schaefera z Golden Boy Promotions. Jego zdaniem Kubańczyk nie porwie tłumów i jest trudny w promocji. Schaefer w dość stanowczym tonie odniósł się do członków teamu Lary, którzy starają się go przekonać o wyjątkowości ich podopiecznego.
- Gdy DeCubas Senior i ludzie z teamu Lary skakali wokół mnie i mówili, jaką bestią jest Lara i jakim jest ekscytującym pięściarzem pomyślałem - "poczekajcie, zwolnijcie trochę". On wygrał, jednak musimy patrzeć na sprawę realistycznie i musimy być szczerzy wobec siebie. Wiedzieliśmy, że Lara to dobry pięściarz, jednak nie wiedzieliśmy jak zachowa się w sytuacji kryzysowej. Padł na deski dwukrotnie, powstał, to zrobiło na mnie wrażenie. Ktokolwiek ze mną rozmawia, chcę by stawiał sprawę jasno i mówił jak jest. Nie można jednak wmawiać mi, że Lara jest najbardziej ekscytującym pięściarzem - bo nie jest.
- Nie wciskajmy sobie kitu nawzajem. To nie znaczy, że Kubańczyk nie jest dobrym bokserem, bo jestem bardzo dumny z tego, co Lara pokazał. Denerwuje mnie jednak, gdy ludzie z jego teamu go gloryfikują. Nazywajmy rzeczy po imieniu, to po prostu inny stylowo pięściarz. Kto chciałby zobaczyć Larę z Troutem? To nie byłaby widowiskowa walka. To starcie wyglądałoby interesująco tylko na papierze. Ja chcę po prostu więcej walk, które będą potencjalnymi kandydatami do tytułu Walki Roku - powiedział Schaefer.
http://youtu.be/wqf2Mhr1qMA
Może i efektowniejsze są walki takie jak Alvarado-Rios, jednak prawdziwy kibic boksu z wielkim zadowoleniem podziwia perfekcyjne umiejętności Kubańczyków=SZERMIERKA NA PIĘŚCI.
Ja chce emocje I widowiskowe walki. Trout/Lara to bylaby strasznie nudna walka. W boksie chodi o kontrast stylowy dlatego Lara/Angulo byla taka fajna walka.