KLICZKO KRĘCI? RIABINSKI TŁUMACZY SWÓJ PUNKT WIDZENIA.
Obozy Władimira Kliczki (60-3, 51 KO) i Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO) miały dojść do porozumienia do dzisiaj, ale jak widać jeszcze im daleko do tego. Sprawy nie do końca rozumie Andriej Riabinski, który wyłożył ogromną sumę ponad 23. milionów dolarów podczas przetargu na ten pojedynek. Problem polega na tym, że jest on również wiceprezesem Rosyjskiej Federacji Boksu Zawodowego...
Wytłumaczmy o co chodzi. Obóz Kliczki domaga się badań antydopingowych organizacji NADA, ale także nadzoru Niemieckiej Federacji. Z kolei Powietkin chce badań RUSADA i analogicznie nadzoru Rosyjskiej Federacji. Obrońca pasów WBO, WBA i IBF wagi ciężkiej podważa jednak wiarygodność Rosyjskiej Federacji, bo jej wiceprezydent jest głównym organizatorem walki. Całego zamieszania nie rozumie sam Riabinski.
- Wymagania Kliczki są trochę dziwne. To my wygraliśmy przetarg, niemal natychmiast ogłosiliśmy, że walka odbędzie się w Moskwie, a teraz on chce nadzoru Niemieckiej Federacji? Wcześniej robili problemy z testami dopingowymi, więc poszliśmy na ugodę i Władimir będzie badany przez NADA, zaś Aleksander przez RUSADA. Ale porozumienie wciąż nie zostało osiągnięte. I nie chodzi tylko o miejsce przeprowadzania badań, lecz także o to, że Kliczko chce zaledwie jednego testu, zaraz po zakończeniu pojedynku. To nam się nie podoba i każdy ekspert od dopingu powie wam dlaczego - tłumaczy bogaty biznesmen reprezentujący interesy Powietkina.
Przypomnijmy, że wstępna data starcia Kliczko kontra Powietkin została ustalona na 5 października.
Nie K2 organizują walkę, więc to oni powinni się dostosować i tyle. A jak nie to oddawaj pasy i spierdalaj. Wielki mistrz kurva, a wszystkiego się boi, pewnie jeszcze powie, że Aleksandrowi wsadzili stal w rękawice..
Te wszystkie przepychanki...idźcie w chuj z taką walką. Pewnie więcej pojedynku będzie przed nią samą niż na ringu.
Flaki z olejem jak epopeja Mayweather - Pacquiao.
Moim zdaniem kręcą obie strony. Coś kombinują. Tu już nie chodzi o boks. To niemal polityczna rozgrywka Rosja vs Ukraina.
Nie podoba mi się to.
Nie wydawaj wyroku po komentarzu tylko jednej strony.
Jeśli chodzi o wspomaganie to w zawodowym boksie stosują to wszyscy tylko głośno się o tym nie mówi. Są ustalone jednak pewne zasady i po to są badania, by nie zrobił się swoisty wyścig kto będzie sie w stanie bardziej "nakoksowac" przed walką.
To, że Kliczko wygra to pewnik w 99%, ten jeden procent to jakaś kontuzja, fartowny cios. Żeby wyrównac szanse na wygraną potrzebny był wygrany przetarg a co sie z tym wiąże kwota nie do przebicia. To zostało zrealizowane. Teraz wystarczy użyć trochę odpowiedniego smarowidła tam gdzie trzeba, fundusze są, ba nawet jak przypuszczam poparcie decydentów a może i nawet czołowej głowy wielkiego narodu
Jeśli w zawodowym boksie WSZYSCY stosują doping, to, patrząc na przykład na rankingi HW i oglądając walki czołowych ciężkich (którzy wyglądają, jak salcesony) puchnących po piątej rundzie, zastanawiam się, kim byli by oni bez dopingu? Chyba paralitykami. Nie wierzę w tezę, że w zawodowym boksie wszyscy biorą. Moim zdaniem doping w boksie jest super-mocno-zdecydowanie rzadszym zjawiskiem, niż większości się wydaje ;)
Dla mnie sprawa jest jasna, ruskie wygrały przetarg, to ruskie wszystko organizują i stawiaja warunki. Kliczko, o ile warunki nie bedą absurdalne, musi się temu podporządkować i tyle. Zapewne Władek nie jest przyzwyczajony do tego, że musi się podporządkowywać, ale to obóz Saszy wygrał przetarg, a do tego jest obowiązkowym pretendentem, więc zasady gry się zmieniły.
piszac "wszyscy" miałem na myśli prawdziwych zawodowców,których na to stać :)
a ty chciałbyś walczyć,mając podejrzenia, że cie oszukają, odbiorą ci pasy a przy okazji zszargają twoja opinię?
W taki sposób wygrany przetarg na to wskazuje, więc nic dziwnego,że chce sie zabezpieczyć w kazdy możliwy sposób.
Manipulować ruscy potrafią. Może to nie jest najlepszy przykład ale spójrz na słynne śledztwo które prowadzą Rosjanie i pomimo, że wyrok wydany (raport) to nie chcą zwrócić naszej własności zasłaniając się tym, że śledztwo trwa. To w końcu jest zakończone czy nie? Dać ruskim w ich ręce jakiekolwiek uprawnienia, czy władzę to zrobią wszystko żeby wyszło że racja jest ich. Kliczko jako Ukrainiec dobrze o tym wie.
Teraz bardziej mogę się z tobą zgodzić, ale i tak uważam, że doping nawet na najwyższym poziomie w boksie nie jest tak często stosowany, jak wielu myśli ;) Co do Włodzimierza natomiast, to myślę, że jest wielce prawdopodobne, że chłopak wcina koks, aż mu się uszy trzęsą ;)
Co do walki, mam nadzieję, że się odbędzie i wyżeł dostanie wpiernicz.
Leroy Colbert - mity na temat sterydów http://www.youtube.com/watch?v=E9H2DO-2FJ4
Odnośnie śledztwa prowadzonego przez ruskich, o którym piszesz nie będę się wypowiadał, bo to zupełnie inny temat i profil tego portalu w moim przekonaniu jest nieco odrębny.
Co do możliwości oszukania Kliczki, to przecież zgodzili się by Kliczkę badała NADA, a Povietkina RUSADA, a spór dotyczy tego, czy Kliczko zgodzi się na dodatkowe badania przed walką.
Nawet Ali żarł sterydy,z chudego chłopaka który zdobył złoto na IO ,po przejściu na zawodowstwo zamienił się w gladiatora
Trenując boks ciężko jest dorzucić nawet 5 kg czystej masy ,
bokserzy nie ćwiczą typowo na masę .
Natomiast na pewno łykał jakieś rzeczy przed walką z Holmesem, jakiś "spalacz" czy coś, bo mówi o tym wiele osób, chyba nawet sam Ali. Zszedł wtedy z wagą niesamowicie, fizycznie wyglądał jak najlepiej od lat, ale to co wziął zdecydowanie nie pomogło w samej walce.
"spór dotyczy tego, czy Kliczko zgodzi się na dodatkowe badania przed walką"
Druga strona tego jak na razie nie potwierdziła. Poza tym kto będzie robił te dodatkowe badania?
wiadomo obóz Kliczkow i sami oni to krętacze i wałkarze
rzekł bym raczej, że biznesmeni i byle komu nie dadzą sie wyr...
Tylko ludzie mają kompletnie złe pojęcie o dopingu i czemu on służy. Większość myśli że jak ktoś nie ma sylwetki gladiatora to na pewno nic nie brał. A jak jest wielki i umięśniony to zjadł wózek koksu. To nie tak...
W boksie natomiast sterydy służą do ZWIĘKSZONEJ REGENERACJI. I właśnie ta zwiększona regeneracja jest tutaj kluczem, dzięki temu pięściarze są w stanie ciężej i dłużej trenować (a cięższe i dłuższe treningi oznaczają lepsze wyniki), kontuzje bardzo szybko się leczą itp ogólnie wydłuża się kariera.
Oczywiście innym rezultatem dopingu jest polepszenie wyników, kondycyjnych, siłowych itp itd.
A sylwetka jest tylko efektem ubocznym, i nie jest to cel dopingu w tym sporcie.
A testy są tylko po to, jak ktoś wspomniał żeby zawodnicy nie byli na dopingu bez przerwy, ładując nie wiadomo ile towaru (ale akurat wydaje mi się że Top w boksie cały rok jedzie na Hormonie wzrostu)
Data: 07-06-2013 11:59:48
WARIATKRK
wiadomo obóz Kliczkow i sami oni to krętacze i wałkarze
rzekł bym raczej, że biznesmeni i byle komu nie dadzą sie wyr...
Zgadzam się z Wariatem...
K2 jak nikt inny potrafi manipulować informacjami, a że są w tym dobrzy to widać w ich sposobie zabezpieczania się...znają wszystko z autopsji.
Z Rooopem też się zgadzam, lecz biznesmenami są dopiero później.
Kliczko na pewno się nie boi Powietkina, kasa też jest konkretna do wzięcia. Jedyna obawa to przekręt. Musiał by byc pewny, że wygra przez KO, ale tego zaden pięsciarz w historii nie był pewny na 100% przed pojedynkiem.
Wreszcie ktoś normalny
Jak zwał to zwał każdy wie o co chodzi.
OneManArmy
Wreszcie ktoś normalny
przepraszam wszystkich troszkę się zagalopowałem
"spór dotyczy tego, czy Kliczko zgodzi się na dodatkowe badania przed walką"
Druga strona tego jak na razie nie potwierdziła. Poza tym kto będzie robił te dodatkowe badania?
Ten temat jest o przekazie jednej ze stron, więc do niego się odnosimy, a co do z treści artykułu wynika jasno, że Władimir będzie badany przez NADA.
Nie chcę oskarżać Władka, ale oczywistym jest, że organizator dyktuje warunki dot. organizacji gali. Bracia powinni o tym doskonale wiedzieć, przecież K2 ma w tym temacie duże doświadczenie.
Kolejną kwestią sporną ma być z kolei osoba Witalija Kliczki. Obóz Powietkina nie chce, aby starszy brat Władymira był obecny, tak jak ma w zwyczaju, w szatni rywala przy bandażowaniu dłoni przed walką. Ekipa rosyjska chce, aby Ukrainiec wyznaczył do tej czynności inną osobę. Do dzisiaj obaj pięściarze mieli podpisać kontrakty na walkę, jednak wydaje się, że rozmowy przeciągną się."
Jak widać nie tylko Kliczko ma jakieś chore jazdy. Powietkin najpierw przez lata spierniczał przed Władem, teraz ktoś wyłożył grubą kasę gwarantującą dyktowanie warunków a może i ewentualną wygraną to raptem jest gotowy. Kliczko ma pasy więc on mógł dyktowac warunki niezaleznie od tego kto przetarg by wygrał(wygrywali oni), teraz sytuacja jest inna ale kim jest Sasza żeby dyktować warunki? To mistrz nie ma miec nic do powiedzenia? co za czasy
Po co w ogóle wygrywać przetarg, skoro Kliczko ma dyktować wszystkie warunki od sznurówek po czubek głowy Powietkina, bo jest mistrzem.
To, że braciszek włazi do szatni przeciwników i deprymuje ich, to jest stary numer Kliczków, ale rozumiem, że to normalka i chorą jazdą jest nie wpuszczanie jednego z Kliczków do przygotowującego się do walki pretendenta. Ciekawe.
a wszystko miał tak ładnie w głowce poukładane , niemieckie badania ,niemieccy sedziowei , niemieckie hale i niemeiccy ( jego kibice ) a tu nagle ktos probuje mu te ukladanke z głowy wybic
dziwna sprawa z tym jego lękiem przed wyrywkowymi kontrolami , ale coz na forum jest takich dwóch ktoryz twoerdza ze mase zrobił na owocach , warzywach i ciezkim treningu ...hehe
przykladem jest Bob Sapp i strongmani
wlasnie przy tej akcji niektorzy juz przegrywaja w szatni
wlasnie dlatego niestety trzeba sie zachowywac tak jak chisora jgdy przeciwnikiem jest jeden z K2
wyobraz sobie gdyby taki wach na przyklad zamiast glupio sie patrzec gdy vitek robil szum o rekawice, totalnie go olal popatrzyl mu w oczy i powiedzial "ty jestes nastepny, a teraz wypad z tad bo zrobie z ciebie zaraz mielone" :) (chisora dodal "specjaly" a la plucie oraz plaszczaki) - no to wyobraz sobie.....vitek w calkiem innym nastroju wraca do szatni brata, majac dziwna mine - wladek sie pyta: "vitja, szto sje tam dialo?" :))) calkiem inny odbior i calkiem inne reakcje na oponenta
to oczywiscie fikcja ale wydaje mi sie ze nie wolno niestety okazac im szacunku jezeli che sie z nimi wygrac
Czy Kliczko mówi Powietkinowi kogo może wysłac do jego szatni a kogo nie? Chce wysłać np Kimbo? niech wysyła, myślę, że to nie było by przeszkodą.
Po co w ogóle wygrywać przetarg, skoro Kliczko ma dyktować wszystkie warunki od sznurówek po czubek głowy Powietkina, bo jest mistrzem.
Tu nie chodzi o dyktowanie wszystkich warunków, bo jak widac obie strony próbują przeforsować swoje dziwne pomysły. Przetarg, przetargiem ale pasy ma Władek i nie powinno się to odbywac my ustalamy wszystko wy macie g...o do powiedzenia. Większość tematów oczywiście tak, ale nie wszystkie. Władek ma uzasadnione podejrzenia dlaczego poszła tak duża przebitka w ofercie na organizację, zresztą kazdy myslący może sie tego domyślac. Już to że zgadza się żeby Saszę badali ruscy świadczy o tym , ze nie boi się że ten będzie nakoksowany bo jest przekonany, że i tak wygra. Boi się natomiast, że po walce jego by oskarżyli i zabrali pasy.
jestes gorszy od Blackdoga w bronieniu siostr . chlopie pogodz sie z tym ze mlodsza Kliczkowa niedlugo straci pasy , co bedzie wybawieniem dla wagi ciezkiej.
Ponoć już się dogadali.