DAWSON: STEVENSON DOZNA SZOKU
Sobotni pojedynek pomiędzy Chadem Dawsonem (31-2, 17 KO) i mocno bijącym Adonisem Stevensonem (20-1, 17 KO) to jedna z głównych bokserskich atrakcji tego miesiąca. "Bad" wyleci do Montrealu, by bronić swojego tytułu WBC w wadze półciężkiej. Pochodzący z Haiti "Superman" był unikany przez czołowych pięściarzy tej dywizji, jednak Dawson nie zamierza unikać nikogo i podjął wyzwanie.
- Jeśli chcesz być najlepszym, musisz walczyć z najlepszymi. Nie twierdzę, że on do nich należy. Oglądałem jego występy, bije bardzo mocno. Podejmuję wyzwania, których nikt nie chce podjąć. To będzie długa noc dla Stevensona - rozpoczął Dawson.
"Bad" nie zamierza zwracać uwagi na głośne zapowiedzi oponenta i zamierza pokazać mu w ringu, kto jest prawdziwym mistrzem.
- Stevenson dozna szoku. On głośno zapowiada, że mnie znokautuje, jednak dozna nieprzyjemnego przebudzenia, gdy zobaczy jak duży jestem i co na niego przygotowałem - odgraża się Amerykanin.