LEWIS: PRICE'OWI BRAKUJE SPORTOWEJ ZŁOŚCI
David Price (15-1, 13 KO) szykuje się do rewanżowego starcia z Tonym Thompsonem (37-3, 25 KO). W pierwszym spotkaniu "Tygrys" sensacyjnie znokautował Anglika już w drugiej rundzie. Do w przygotowaniach do tego arcyważnego starcia Anglikowi pomaga były król wagi ciężkiej, Lennox Lewis. Były mistrz uważa, że Price'owi brakuje w ringu sportowej złości.
- David to dobry gość, może nawet za dobry. Chcę z niego wydobyć złość. Warunki, determinacja, wola zwycięstwa - on ma to wszystko. Chcę dodać do tego sportową złość - powiedział Lewis.
Price nie zastanawiał się nad przyjęciem propozycji Lewisa i jest bardzo zadowolony z współpracy.
- Nadal współpraca z Lennoxem wydaje mi się trochę nierealna. To mój były bokserski idol. Gdy przegrałem swoją pierwszą walkę na zawodowstwie, otrzymałem wiadomość od Lewisa, w której okazał mi wsparcie. Zostawił mi numer telefonu i zaoferował pomoc. Odrzucenie propozycji byłoby głupotą. On nie traciłby czasu, gdyby nie wierzył w mój sukces. On zna się na rzeczy i to dla mnie ogromne poparcie - powiedział Price.
LEWIS: PRICE'OWI BRAKUJE DOBREJ SZCZENKI
Data: 02-06-2013 18:47:44
**szczęki ;)
no tak,a poza tym niema odpornych na ciosy są tyko źle trafieni...
To jest mit. Są ludzie bardziej odporni , i mniej. Wdg. mnie np. Price z Thompsonem nie był czysto trafiony , a mimo to poleciał. A taki Arreola z Witkiem , mozesz obejrzec na highlighcie HBO tam są dobre ujęcia z powtórek w spowolnionym tempie , jak Chris obrywa w szczene , i nadal naciera.
Arreola wytrzymywał te uderzenia bo Vitkowi rękawica wyhamowywała przedzierając się przez złogi tłuszczu na twarzy i dlatego te ciosy nie robiły wrażenia na Crisie :)
Myślę że masz racje,ja pozwoliłem sobie pojechać klasykiem.
Na poparcie Twojej tezy idealnie pasuje też Wach.
Ale każdy kij ma dwa końce("ale co gdy znajdziesz kończący trzecim końcem...)
np.Wlad vs. Chambers
Redakcja bokser.org pisała kiedyś że Chambers padł po "Piekielnym"ciosie Kliczki,a to było idealne trafienie na "punkt"
Fury ma orzeszek w głowie xD
Landrynkę :)
K*rwa, chcesz sie mlocic, to sie mlocimy! Jak sie chce byc mistrzem, to trzeba miec "problemy" z nastawieniem do przeciwnika. Boks, to meski sport, jeden na jednego!