PROBLEMY NEUROLOGICZNE ZMUSIŁY PAVLIKA DO ZAKOŃCZENIA KARIERY
Kelly Pavlik (40-2, 34 KO) ostatni pojedynek stoczył niemal rok temu. Potem miał jeszcze skrzyżować rękawice z Andre Wardem, lecz wobec jego kontuzji ostatecznie wycofał się z boksu. Wcześniej sporo mówiło się o jego problemach z alkoholem i właśnie z używkami wiązano jego sportową emeryturę. Były król wagi średniej poinformował jednak, że chodziło o problemy zdrowotne.
W ciągu ośmiu miesięcy mózg Pavlika aż trzykrotnie został zaatakowany i naruszony problemami neurologicznymi, miał kłopoty z koncentracją i dalsze boksowanie mogłoby się dla niego skończyć tragicznie. Zapewnił jednak, iż zdążył się zabezpieczyć finansowo i nie powinien narzekać na brak pieniędzy. Teraz jego marzeniem jest praca w roli trenera.
Przypomnijmy, że o "Duchu" zrobiło się pierwszy raz bardzo głośno, kiedy w maju 2007 roku w eliminatorze do tronu WBC zastopował siejącego wcześniej postrach Edisona Mirandę. Następnie w siódmej rundzie zdemolował Jermaina Taylora, odbierając mu pasy organizacji WBC i WBO. Rządził do 2010 roku, kiedy został zdetronizowany przez Sergio Martineza. Po odwyku powrócił jeszcze czterema zwycięstwami, ale nie zdążył już powrócić na tron.
Już minęło prawie 6 lat
To się koleś pomylił bo Kelly Pavlik był amerykaninem Słowackiego pochodzenia. Ale błąd nie jest duży bo sam w swojej wsi mam kumpla o nazwisku Pawlik:)
Pewnie nie znał wogule , ale narzucił mu się Pavlik , to pomyślał że może polskie nazwisko.
Pewnie nie znał wogule , ale narzucił mu się Pavlik , to pomyślał że może polskie nazwisko.
Do dziś nie rozumiem jak ten lis Hopkins z nim wygrał.
Szkoda, że dziś Pavlik już nie boksuje, ale podjął mądrą decyzję.
pozdrawiam
Trochę brakło mu czasu na takie wyzwania, bo gdyby nie te zawirowania w jego życiu to penie nawet po walce z Martinezem (w której wbrew pozorom nie wypadł tak strasznie źle biorąc pod uwagę to że był wtedy pijakiem) byłby liczącym się zawodnikiem w super średniej, a walkach z takim Frochem czy stieglitzem mógłby wywieść pasy, ale wiadomo zdrowie nie pozwalało na więcej, 30 lat to w dla niektórych jest wiek prospekta tak jak w przypadku Pricea, natomiast Pavlik w tym wieku to gość z świetnym rekordem, wystarczy zobaczyć Miranda, McKart, Zuniga, Taylor, Rubio, to bardzo dobrzy zawodnicy których pokonał
Z białych mozna jeszcze wymienić Spadaforę(zmarnował sobie karierę) np i Magliggnagi(ten już będzie ostatnim białym) co gorsze to nie widać w śród białych amerykanów następców Pavlika czy nawet Pauliego
Jeśli chodzi o przyszłych białych amerykańskich mistrzów, to chyba Thurman ma papiery na to i HBO za sobą.
Chodziło Białych w sensie nie Latynosów ani murzynów, ale białych o korzeniach europejskich jak Pavlik czy Spadafora
Thurman nie ma za sobą HBO ponieważ jest z GBP a więc ma co najwyżej SHO po swojej stronie, zresztą już wkrótce jego walka na ciekawej gali organizowanej przez SHO
Spadafora gdzieś tam jeszcze boksuje na II ligowych galach a Magliggnagi straci pas z Bronerem tak sadzę.
No tak urodę Thurman ma podejrzaną, taką trochę latynoską, może jego mama jest letynoską? bo nazwisko Thurman nie pasuje do latynosów, zresztą mało ważne jest to bo ważniejsza będzie walka dwóch panczerów Thurman vs Diego Chawez a na deser na tej samej gali Berto vs Karas, będzie grubo
niezly byles...