K9 BUNDRAGE RYWALEM COTTO?
Redakcja, Informacja własna
2013-05-31
Gdy bokserski świat obiegła wiadomość o tym, że Floyd Mayweather (44-0, 26 KO) zmierzy się z Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO), nie wszyscy byli zadowoleni. Ogromna wypłata za pojedynek z "Canelo" ominęła starzejącego się portorykańskiego gwiazdora Miguela Cotto (37-4, 30 KO), który będzie musiał poszukać sobie innego przeciwnika na powrót w drugiej połowie roku.
Amerykańskie media donoszą, że rywalem "Junito" najprawdopodobniej będzie były mistrz świata IBF w kategorii junior średniej - 40-letni Cornelius "K9" Bundrage (32-5, 19 KO). Ich pojedynek ma się odbyć 28 września w Barclays Center na Brooklynie.
Mówiło się o tym, że Oscar oferował Cotto 10 baniek za walkę z Canelo! Coś w tym prawdy chyba musi być, bo Canelo, kiedy jeszcze nie miał zakontraktowanej walki z Mayweatherem nie miał jakiś sensowych opcji. A nie od dziś wiadomo, że pojedynki Meksykańsko-Portorykańskie cieszą się wielkim zainteresowaniem! Canelo ma co raz więcej fanów, Cotto również ma ich całą rzeszę za sobą i co by nie mówić jest numerem 3 PPV! Kwota 10 baniek to jednak sporo, zważywszy na fakt, że za walkę z Mayweatherem Miguel wyciągnął 12 baniek!
Co do opisu redakcji, że nie każdy jest zadowolony z tego, że Canelo zawalczy z Mayweatherem (przede wszystkim mowa o wspomnianym Cotto), to do końca się z tym nie zgodzę. Kandydatura Bundrage'a pojawiła się już kilka dni temu, zaś walka Alvareza z Mayweatherem została potwierdzona dopiero wczoraj. Myślę, że Miguel chce odbudować swoją karierę zwycięstwem, tak aby ewentualna kolejna wielka walka stawiała go w lepszym świetle, niż jako tego, który wychodzi choćby do Alvareza po dwóch przegranych z Moneyem i Troutem i sprzedaje swoje nazwisko wschodzącej gwieździe!
Cała masa klasowych przeciwników no i chyba dojdzie do tego bardzo dobry Cornelius.
Teraz niestety już leci w dół.
Powinien zadbać o zdrowie, a Alvarez może mu je nieźle popsuć.