CHISORA: SCOTT JEST LEPSZY NIŻ WILDER
Informowaliśmy już Was dzisiaj, że Dereck Chisora (16-4, 10 KO) po nieudanych negocjacjach z obozem Deontaya Wildera (28-0, 28 KO) ostatecznie spotka się z równie cenionym Malikem Scottem (35-0-1, 12 KO) podczas gali w Londynie, do jakiej dojdzie 20 lipca w Londynie. Kontrowersyjny Anglik docenia klasę swojego rywala, ale jest pewny swego i zapowiada wygraną.
- Nie byłem jakoś specjalnie przygnębiony po nieudanych negocjacjach z Wilderem, wszak przedstawienie musi trwać. A Scott to przecież naprawdę dobry zawodnik i to w każdym aspekcie rzemiosła pięściarskiego. Wraz ze swoim trenerem Donem Charlesem już wcześniej go obserwowaliśmy i moim zdaniem będzie nawet trudniejszym rywalem niż Wilder. To zupełnie inna klasa, lecz mimo wszystko wygram ten pojedynek - zapewnia Chisora.
Znakomity technik, śliski, dobry jab, praca nóg.
Ja dzisiaj (właściwie to wczoraj) poświęciłem parę godzin i oglądnąłem kilka walk Wildera. Hmm, zachwytu nie ma, jednak sam fakt, że promuje go GBP, które chce mieć mistrza w ciężkiej może nam dużo powiedzieć. Za 2 lata powinien być gotowy na walkę mistrzowską pod warunkiem, że nabierze trochę mięśnia i powalczy z ... pięściarzami. Helenius, Chisora, Adamek to bokserzy, których Wilder może spokojnie pokonać.
Data: 31-05-2013 08:25:01
Chisora już teraz robi za
wymagającego testera, a za
kilka lat skończy jako gość na
telefon.
Jaki tester ?
1.Fury-piewsza porazka del boya fatalnie przygotowany Tyson czołówka.
2.Helenius-walke wygrał wiec niebede sie rozpisywal
3.V.Kliczko-dal Vitkowi najlepsza walke od czasu LL przegrac z Vitem zadna lipa (przyjdzie bak i black to wyjasnia :D)
4.Haye - nr 2/3 obecnej HW
Wiec taki z niego tester jak ze mnie baletnica...
Ale zobacz jak ciekawie by było gdyby w wadze ciężkiej śmigało sobie takich 20 Chisorów i biliby się między sobą, wyłoniłby się Super SSJ Chisora, który byłby godzien pojedynki z Klitschkami.
Mówisz, że są odważnie prowadzeni... odważnie prowadzeni są Ci którzy z prospektami walczą, obijanie wypalonych pięściarzy i średniaków to nie odwaga. Do 20 walk zawodowych bokser może sobie na to pozwolić, jednak później powinien wybierać już mocnych rywali.
AliBudda
Masz racje, idzie na wyniszczenie, ale walczy z dobrymi rywalami. Ma taki styl, który lubię oglądać i uważam, że on już więcej nie osiągnie. Wzmocni ciało, zrzuci wagę, poprawi koordynacje i kondycje, tylko to mu pomoże pokonywać klasowych rywali. W tym wieku jeśli chodzi o styl to już za wiele nie zmieni. Musi dopracować te elementy, które pomogą mu wyeliminować najsłabsze cechy np. przyjmowanie na twarz. Wyobrażasz sobie szybkiego Derecka, który przez do przodu nie otrzymując żadnego ciosu? Coś pięknego.
Lecz niestety boks to biznes i jest dużo pompowanych baloników :(
P.S. Jestem psychofanem Szpilki. Jak na Polske ma talent, jednak wiele wiele przed nim. (ale istotna informacja i dotycząca newsa haha)
P.S.2 przepraszam, że jakoś bardziej składnie się nie rozpisałem, ale nie chce mi się już pisać w stylu dziennikarskim, ponieważ w komentarzach dyskutujemy na dany temat, a dyskusja odbywa się najlepiej w języku potocznym. :)
dominatorem HW nigdy nie będzie a i przypadkowym mistrzem chyba też nie
natomiast zawsze może postraszyć paru "wychodowanych" na leszczach ciężkich który na walizkach pieniędzy swoich promotorów dojechali na wysokie pozycje w rankingach
Data: 31-05-2013 11:55:06
Odważnie prowadzeni to są
Pulev, Fury, Szpilka, Zimnoch
(bo po walce z Buharaliją i
Trzcińskim od razu dostał
twardego i silnego McCalla),
Price (za natychmiastowy
rewanż na pogromcy)
Baku o czym ty wogóle piszesz
1.Pulev-Lubie gośća kogo pokonał drętwego Dimitrienke czy mieso armatnie Ustinowa dochodzi Sprott,Walker ale to nie to...
2.Fury -ok tu sie zgadzam Fury jest mocno prowadzony
3.Szpilka-bez jaj wypalony Beck mocno past prime Mccline zardzewiały Mollo
czlowiek pisanka Basile czy atleta Saulsberry
4.Zimnoch-no cóż oprócz Mccala Krzysiek nikogo znaczacego niepokonał
A teraz z kim walczył Dereck
Fury Helenius Kliczko Haye czyli twoji odwaznie prowadzeni zawodnicy przy Chisorze wypadaja blado