MINTO: DO POLSKI JADĘ PO NOKAUT
- Widziałem jego parę walk. Potrafi boksować. Ale ma braki - mówi Brian Minto (37-5, 24 KO) w rozmowie z Mateuszem Borkiem z Polsatu, komentując zbliżającą się potyczkę z naszym Arturem Szpilką (14-0, 11 KO). Przypomnijmy, że do ich starcia dojdzie 15 czerwca w Bydgoszczy.
Mateusz Borek: Wyprawa do Bydgoszczy po kasę czy zwycięstwo?
Brian Minto: Chcesz mnie wkurzyć już na początku rozmowy? Kasa się musi zgadzać w tym biznesie. Ale ja przyjeżdżam do Bydgoszczy po to, by wykorzystać swoją szansę sportową.
Doceniasz Szpilkę? Dobry jest?
Jest młody. Ma potencjał i charyzmę. Widziałem jego parę walk. Potrafi boksować. Ale ma braki.
Czyli walkę z Mollo też widziałeś?
Jasne. Mike za długo nie walczył. Brakowało mu czucia ringu. Miał problemy z właściwym rozłożeniem sił. A i tak dwa razy przewrócił Szpilkę.
W tym widzisz swoją szansę?
To jest waga ciężka. Jeden cios może zabić plany Szpilki a mnie dać szansę na wielkie walki.
Za duży to nie jesteś. Czy te walki w kategorii junior ciężkiej, choćby z Huckiem o mistrzostwo świata, to nie był lepszy pomysł?
Nie. To był błąd. Te wycieczki kilkanaście kilogramów niżej nie przyniosły mi niczego dobrego. Ważę 222 funty, tyle ile wasz Adamek. Nie powinienem był zbijać aż tyle. Jestem niski, ale jestem jednak zdecydowanie pięściarzem wagi ciężkiej.
Szpilka jest zawodnikiem leworęcznym. To dla Ciebie duży problem?
Mam 38 lat. Jestem zawodnikiem doświadczonym. Kręcę się w tym biznesie od 11 lat. Nie przeraża mnie to, że ktoś jest mańkutem. Cały czas utrzymuję się w formie, codziennie jestem w gymie. Sparuje z pięściarzami leworęcznymi.
Masz 38 lat. Czy istnieje jeszcze jakiś długoterminowy plan Twojej kariery?
Boksować, dopóki Bóg pozwoli. I złamać karierę jakiegoś prospekta, co pozwoli mi dobrze zarobić.
Zobaczymy prawdziwą „ Bestię” z Pensylwanii w ringu w Bydgoszczy?
A co, masz wątpliwości? To, że byłem najemnikiem na sparingach w gymie Szpilki nie ma żadnego związku z walką. Bydgoszcz? Przygotujcie się! Bestia nadchodzi! Ja nie straszę Szpilki. Ja obiecuję fanom niezapomnianą noc. Minto nie przyjeżdża dać się obić za kasę. Do Polski jadę po nokaut na Szpilce!
Po Mollo nic nie będzie. Przygotowany Mollo , bez zbędnych kilogramów , i odrdzewiony , funduje Szpilce KO.
jesli szpilka znowu będzie się męczył to powiedzą, ze złapał kontuzje, za krótki odstęp między walkami i tyle bedzie z rewanżu z Mollo
I niech ktoś powie, że chłopaczynie, jak mawiał Zimnoch się w dupie nie poprzewracało?
Masakra, co za czasy w boksie.
Gorzej niż w polskiej piłce, byle się podłożył się tak samo jak Cabaj sprzedał mecz.
Ps. Coś mi się zdaje że przy Szpilce pojawili się "doradzacze-matematycy" - jak to biedny szpilka jest wykorzystywany przez złych promotorów ...
czyli że walkę Szpilki Z Mcclinem nazywasz wojną . Widać świetnie się znasz na boksie. Bzdury opowiadasz że Mollo może polepszyc jedynie kondycje. On miał 3 lata przerwy , strasznie zardzewiał , walka ze Szpilką , plus te dodatkowe kilka miesięcy treningu sprawią że odrdzewieje , będzie lepiej czuł ring , będzie miał lepsze wyczucie dystansu , wcześniej wymienioną kondycję , i to powinno wystarczyć na A.Szpilke. Jeżeli Mollo zaprezentuje 80% z walki z Gołotą , Artur przegrywa przez KO. Zresztą sam zobaczysz , a ja o tym będe pamiętał jakie idiotyzmy opowiadałeś o swoim idolu dresie , który wszystkie tricki marketingowe kopiuje od czołówki HW.
Zgadzam się i popieram.
świetnie to na koniec podsumowałeś, nie ma co się kłócić, po ich walce okaże się, kto zrobił z siebie idiotę, ja czy Ty.
Forma Mollo z jednorękim od czasu wypadku Gołotą nie ma żadnego znaczenia, bo Goły nie był w stanie zdominować całkowicie żadnego rywala po tymże wypadku samochodowym, dwie zdrowe ręce Andrzeja to ko na Mollo w okolicach 5 rundy.
Ps: to, że uważam Szpilkę za lepszego pięściarza od Mollo nie świadczy o tym, że jest moim idolem, natomiast fakt, że jest Polakiem, tak jak ja, sprawia, że mu kibicuję i zawsze będę za nim jak będzie walczył z amerykańcami.
Tak też może być he he!!!
Właśnie obejrzałem sobie ten wywiad. A to moje wypowiedzi z wczoraj:
"Walka Gołota - Saleta wygenerowała 140 tys. sprzedanych pakietów po 40 zł. Jeśli te dane nie były sztucznie podwyższone, to można przypuszczać, że walka Szpilka - Zimnoch może wygenerować nawet większe pieniądze. Jednak nawet przyjmując, że sprzedadzą tylko 100 tys. pakietów, to i tak dochód z PPV będzie wynosił 4 mln PLN. Niech Szpilka żąda 900 tys., Zimnoch nawet tyle samo, to i tak Polsatowi zostanie 2,2 mln PLN. Czyli tyle, że spokojnie opłacą halę, zawodników, a i tak zostanie worek pieniędzy, no i dojdą wpływy z biletów. Prawda jest taka, że to drechol nadstawia głowę, a po tej walce może spaść w hierarchii tam gdzie są pozostali komandosi Wasyla, więc wole już żeby on sobie napchał kieszenie dzięki tej walce niż by miała to zrobić telewizja."
"Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłby procentowy zysk z PPV. Na PBN I był wpływ z reklam 33% Kieliszek, 33% Gołota i 33% Polsat, niech się teraz podzielą podobnie z PPV i każdy dostanie tyle na ile zasłużył."
Co tu dużo mówić, Artur widzę, że czytasz moje posty, więc pracuj nad obroną i pamiętaj, iż zawsze powtarzałem, że nie jestes taki głupi na jakiego wyglądasz.
A ja wiem z innego źródła bliskiemu Arturowi że jego promotor zaczyna go drażnić paroma kwestiami i nie tylko o kasę tu chodzi, jak na razie Wasilewski zarabia na Szpilce ale wiem że osobą która go najbardziej trzyma w UKP jest Łapin. Jednak nie wszystko Artur może na dzień dzisiejszy na FB napisać.
"nie jestes taki głupi na jakiego wyglądasz" - najgorszy z możliwych komplementów ;p
Nigdy do tego nie dojdzie i odezwij się w 2016.
Mam jakieś przeczucie że jednak dojdzie do walki Szpilki z Wladimirem. Dla Kliczki za duża kasa do stracenia by była jakby nie zorganizowali walki na stadionie w Polsce w PPV. Poprowadzą Szpilkę na bumach, obóz Ukraińca zobaczy że Szpilka to dla Kliczki żadne zagrożenie i do walki dojdzie.
Tyle to ja wiem ziomeczku ale popatrz ile jest chętnych a po drodze Arturek może dostać baty od Beaty he he!
Sorry ale nie wierze i tak trzymam się tej teori a jak będzie to jest zapisane w gwiazdach!
Ale załóżmy że jednak dojdzie to Szpilka będzie kolejnym, który zostanie znokautowany lewym prostym ;p
A że zostanie brutalnie znokałtowany to oczywiste!
Ja żaluję, że to nie będzie Opalach.
Jonak mógłby być.
Jonak nie wychodzi do średniaków.
Jonak dostał ofertę walki z Nelsonem na HBO, odrzucił. Pogardził kiedyś walką z Troutem o pas WBA. Manny Siaca rzucił wyzwanie a ten nie odpowiedział. Widać że interesuje go tylko walka ze zwycięzcą walki Mayweather vs. Alvarez.
Damian "Fearsower" vel "Na przetarcie" Jonak odrzuca tylko lukratywne propozycje, a słabych, bądź średnich nawet nie rozważa. Widać, że nie kieruje się $, ale patrzy na nazwiska. Cenię sobie tę ambicję i chęć zdobycia tronu P4P.
Mogli by mu WBC Diamond dać ;p
Wklejam to tutaj, wiedząc że wątku nie spotka los podobny do wspomnianego.
https://www.facebook.com/pages/Pan-Andrzej-Najlepszy-Promotor-Bokserski/1374341346110636?ref=stream
Data: 30-05-2013 18:12:21
OBY PANIE MINTO,OBY... PRAWIE CAŁA POLSKA NA TO CZEKA, KTO ŁABEDZIĄ SZYJĘ Z WIELICZKI,PROSTAKA i CHAMA WRESZCIE USTRZELI...
nie cala
mam dla was rozwiązanie nie musicie go oglądać tu na forum cwaniaczki a co do czego to ślipia w TV i oglądane ja nie lubię piłki nożnej to jej nie oglądam a tu widzę co jeden to mądrzejszy ludzie siedzą po kilkadziesiąt lat w boksie a tu jeden z drugim kibolek chce być mądrzejszy od fachowców za to zimnoch to kozak od tego minto to by KO w pierwszej rundzie dostał i na ojomie by się znalazł ten to dopiero ten wasz balonik a raczej kondon
Czy ktokolwiek w tym wątku wspomniał o Zimnochu?
a czy ja nie mam prawa pojechać zimnochowi?
Data: 31-05-2013 10:11:23
Jaaasne... nie ma to jak dobra teoria spiskowa.. Wszyscy przeciwnicy Szpilki kupieni.. Co za brednie, szkoda słów. To jest chłpie boks, każda walka niesie ze sobą ryzyko.. Pamiętam jaki Wasyl był blady po walce Szpilki z Mollo. Gdyby Wasyl tak bardzo chciał trzymać Szpilkę pod kloszem to prowadziłby go tak jak Wawrzyka do tej pory.