HUCK: WITALIJ UNIKA MNIE I HAYE'A
Przed Marco Huckiem (35-2-1, 25 KO) trzecia i zapewne znów ciężka przeprawa z Olą Afolabim za niespełna dwa tygodnie, ale Niemiec już wybiega w przyszłość i mówi coś o strachliwym Witaliju Kliczce (45-2, 41 KO), który podobno unika jego i Davida Haye'a (26-2, 24 KO).
- Zobaczcie na to, że Witalij tak bardzo chciał konfrontacji z Davidem, a teraz jej unika. Boi się go, bo wie doskonale, że w tej chwili to byłaby dla niego naprawdę groźna potyczka. Ucieka również przede mną. I szczerze mówiąc nie dziwię się mu, ponieważ będąc jego doradcą także bym mu odradzał taką walkę. Mój obóz zaproponował mu naprawdę dobre pieniądze, lecz Witalij odmówił. To chyba mówi samo za siebie. Tłumaczyli się jakimiś politycznymi wymówkami o konflikcie stacji RTL z ARD, ale ja jestem gotowy do takiego pojedynku - zapewnia champion federacji WBO w kategorii cruiser.
Walka z Powietkinem,tak mu wyszła,bo Sasza ma taki styl walki.Z Hayem,też niewiele szans.
Naprawdę nie widzicie szans Arreoli?
Moim zdaniem Huck by go nie wyboksował,a w bitce bardziej doswiadczony Prosiak.
Data: 27-05-2013 18:44:17
Chciałbym żeby Hukicia Witali ciężko zlał.Może wtedy bośniak zrozumiały że bez sędziów i wujka Sanderland jest nikim
-nie zrozumial by, patrze czesto na jego profil na FB i uwierz mi ........naszym Polskim krzykaczom daleko do idiotyzmu hucka
a co się dziwisz on przecież jest oderwany od pługa tylko ma siłę bo to chłop
Wychudzony Minto??? litości gość ma 178 cm i zaczynał od średniej!!!
Huck miał lepszych przeciwników niż Arreola (poza tymi którzy dobrze stłukli gubasa), i nawet jak kilka wygranych Hucka jest naciągane to jednak były to równe walki.
Ale mam wątpliwości czy nie spisałby sie lepiej np. z Arslanem.
Arreola "przetrwał" ze Stiverne a Huck "zremisował" z Powetkinem.
Powiem tak Sasza by nie przetrwał ze Stivernem moim zdaniem.
Dobra chuj z tymi bumami.
Nie obrażaj Serbów Hukic to bośniak!
sandzak
Uznał że należy mu sie podobna pozycja jaką ma Haje , boki można zrywać z gościa .
Dziwne by było gdyby kibice niemieccy go nie wygwizdali po takim werdykcie, sędziowie tam dokonali cudu bo Huck wygrywając góra dwie, trzy rundy wygrał walkę z starym już Firatem Arslanem, a ten sam Firat dostał ogromny wpierdol od Jonesa, fakt walka walce nie równa ale jones ubiłby Hucka bez większych problemów, a i ciosów tego chłopaka z Bałkanów nie miałby się co obawiać bo bije lżej od Lebiediewa i mniej precyzyjnie
A walka z Vitkiem jest tak samo sensowna z sportowego punktu widzenia jak konfrontacja Snarskiego z Bronerem, wolę obejrzeć sto razy bardziej walkę Vitka z Stivernem który zasłużył pokonując solidnego Arreolę a nie na tłuczeniu dziadków czy też mając karierę zbudowaną na wałkach
A co może Arreola nie jest solidny? nie piszę że jest wirtuozem, ale dla mnie więcej znaczy pokonanie w dobrym stylu Arreoli w drodze do tytułu Pretendenta niż to że ktoś dostaje szansę za kelneriadę jak Wach czy Pianeta czy Charr
Wiem że Stivern ma małe szansę na zwycięstwo z którymś z braci ale napewno ma te szansę większe od Adamka, Sosny czy Mormecka
Walka z Powietkinem,tak mu wyszła,bo Sasza ma taki styl walki.Z Hayem,też niewiele szans.
Normalny bokser:
-jabs 40-60%
-power punches 40-60%
Huch
- jabs 20-30%
- power punches 20-30%
- huck punches* 40-60%
*ciosy w tył głowy