GROVES DOMAGA SIĘ WALKI Z 'KOBRĄ'
George Groves (18-0, 14 KO) coraz głośniej domaga się walki z najlepszym brytyjskim super średnim - Carlem Frochem (30-2, 22 KO). Młody wilk chce jak najszybciej skrzyżować rękawice z "Kobrą" i jest przekonany, że ten unika go, bo zdaje sobie sprawę ze swych niewielkich szans w ewentualnym pojedynku.
- Froch jest nerwowy, bo wszyscy domagają się tej walki. Ludzie ciągle pytają, kiedy nasza potyczka dojdzie do skutku. To go martwi. On woli mierzyć się z Kesslerem i Wardem, czyli ludźmi, którzy już go pokonali. Jeśli znów przegra z nimi, nic wielkiego się nie stanie - tłumaczy swój punkt widzenia Groves.
- Jeżeli jednak przegra ze mną, co stanie się z jego spuścizną? Właśnie to go martwi. Ja bardzo chcę tego pojedynku. Wygrałbym - zapewnia 25-letni podopieczny Adama Bootha, który najwyraźniej zapomniał już o słynnych sesjach sparingowych, podczas których lądował na deskach po uderzeniach "Kobry" z Nottingham.
Froch walczy z Kesslerem ale boi sie Grovesa hahaha
w perspektywie ma walke z Katem wiec po co mu walka z chlopakiem ktorego malo kto zna poza UK i europa
Ale Froch w programie behind the ropes zajebiście mu odpowiedział , bo w oryginalnej wypowiedzi było " Froch jest na krawędzi (wytrzymałości psychicznej )" , a Froch na to " Czy jak kładłem rzuciłem nim o deski, to też byłem na krawędzi ?":D
taki nadetny cwaniaczek Ale fakt perpektywiczny niezły zawodnik umiejętności ma ale odporność słaba
Walkę z degaelem wygrał nieznacznie jedną lub max 2 rundami
niech z nim stoczy rewanż
póki co to nie liga Frocha Dostał by Ko na tą chwilę
po za tym fałszywy najpierw springpartner Frocha prawdodpodobnie leżał pare razy na deskach potem zostła sparingpartnerem Kesslera
Groves ma kompleks Frocha jak Hey Kliczków !atakował go
muwił o Forchowi że ma polskie Pochodzenie co jest akurat prawdą!
i za to sentyment do Frocha!