TAKAM ZASTOPOWAŁ GRANTA
Redakcja, Informacja własna
2013-05-24
Reprezentujący Kamerun, a żyjący, trenujący i walczący we Francji Carlos Takam (28-1, 22 KO) zanotował przed momentem najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze, kiedy zastopował Michaela Granta (48-5, 36 KO). Tym samym pas federacji WBF wagi ciężkiej zmienił właściciela.
Takam (WBO #13) rozpoczął wolno, lecz z każdą minutą podkręcał tempo i wywierał na Amerykaninie coraz większą presję. W końcu w ósmym starciu przełamał go i zwyciężył przed czasem.
Przypomnijmy, iż tryumfatora do tej potyczki w roli sparingpartnera przygotowywał nasz Mariusz Wach (27-1, 15 KO), który dwukrotnie przylatywał do Francji na sesje sparingowe. Jak widać współpraca ta przyniosła efekty.
Genialne zdanie :)
teraz takam-adamek pod koniec roku! kto za?
Adamek Takam?
Wszystko mi jedno ;D
Takam niech zawalczy teraz z kimś z czołówki HW.
Może z naszym mistrzem świata co stworzył starszego od siebie Zimnocha?
Żeby Takam wystąpił na Wojaczku z naszym komandosem to Don Wasyl musiałby mu sporo zapłacić.
http://youtu.be/Rk2kZ3p1x2E
Yale to fałszywy człowiek tak mi się wydaje. Zadziera nosa tylko dlatego, że był pierwszy ale nie dociera do niego, że Babilon organuzje o niebo ciekawsze gale i odważniej prowadzi zawodników. I jeszcze te chwalenie jakie to oni pensje dostają... Zero ambicji i celów u jego komandosów.
yale pisze na rin... ze chlopaki z orga (szanowna redakcja jak ojciec mniema )wiele razy klamali"
Kogoś w ogóle jeszcze interesuje zdanie tego człowieka?
Na ringpolska to yale uchodzi za wybitnego promotora. Za lepszego od Aruma, Sauerlanda, Oscara czy od Warrena.
ogolnie ojciec jest pacyfista ale powinna byc chyba ustawka org- rin....
:DDDDDDDDD
nabilem ci licznik :)
Ale sama walka była całkiem miła dla oka, szczególnie że "na bezrybiu i rak ryba" :D
Andrzej przegrał, bo w trakcie walki przypomniał sobie, że w razie zwycięstwa będzie musiał stoczyć rewanż z Lennoxem.
Masz rację, Grant w ostatnich pojedynkach zdecydowanie nie błyszczał. Co więcej- jego występy wyraźnie sugerują, że już dawno powinien dać sobie spokój z boksem. Jedynie w walce z Adamkiem był w życiowej formie, zresztą jak każdy przeciwnik Tomka.
Nadział się na bombę, ponieważ zaczął rozmyślać na temat rewanżu z Lennoxem :)
Gołota chciał za wszelką cenę znokautować Bowe'a, zasypywał go seriami, chyba w II walce wyprowadził ponad 400 celnych ciosów ale po prostu Bowe wykazał się nadludzką odpornością na ciosy (zresztą tylko 2 razy był na deskach- z Holyfieldem i Gołym). Z Grantem zabrakło czasu, 2 raz upadł praktycznie równo z gongiem i przez minutę zdołał dojść do siebie.
Weź chłopaczku idź wylizać jaja swojemu Vitkowi, może Ci się poprawi